Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Dawidem Kosteckim (36-1, 24 KO), który powoli wraca do treningów po poważnej kontuzji dłoni, jakiej nabawił się w czerwcowej walce o pasy WBA International i WBC Baltic wagi półciężkiej z Lolengą Mockiem.

http://www.youtube.com/watch?v=9nbHk9Bxw1w

Dawid Kostecki - serwis specjalny: materiały video, wywiady, informacje >>

Sześciu polskich bokserów zostało sklasyfikowanych w najnowszych rankingach opublikowanych właśnie przez federację IBF. Najwyższą lokatę wśród naszych reprezentantów zajmuje, Dawid Kostecki (36-1, 24 KO), który w porównaniu z poprzednim zestawieniem awansował o jedno "oczko" i klasyfikowany jest obecnie na trzeciej pozycji. Polaka w rankingu kat. półciężkiej wyprzedza tylko Karo Murat (pierwsze miejsce jest nieobsadzone).

Ponadto w zestawieniach International Boxing Federation uwzględnieni zostali: Paweł Kołodziej (6. miejsce), Mateusz Masternak (10.), Łukasz Janik (14. ) - wszyscy kat. junior ciężka, występujący na co dzień w wadze junior średniej. Paweł Wolak (9.) oraz nasz "półśredni" Rafał Jackiewicz (5.)

Rankingi IBF nie obejmują obecnego czempiona WBC w wadze cruiser, Krzysztofa Włodarczyka oraz Tomasza Adamka, który we wrześniu przystąpi do walki o mistrzostwo federacji World Boxing Council w w kat. ciężkiej.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Dawidem Kosteckim (37-1, 24 KO), w której "Cygan" opowie o dalszym leczeniu kontuzji dłoni, której nabawił się w starciu z Lolengą Mockiem i o planach powrotu na ring.

http://www.youtube.com/watch?v=6ow3ZFEZI5s

Dawid Kostecki po operacji ręki złamanej w pojedynku z Lolengą Mockiem. Rzeszowscy lekarze wstawili w kontuzjowaną dłoń "Cygana" dwie tytanowe płytki, które mają pomóc w zrośnięciu się połamanych kości. Z ręki boksera 12 round KnockOut Promotions usunięto też odpryski kości. Na pierwsze efekty leczenia poczekać trzeba będzie 6 tygodni.

Choć 25 czerwca na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie Dawid Kostecki (37-1, 24 KO) stoczył jeden z lepszych pojedynków w zawodowej karierze, prawdopodobnie z mieszanymi uczuciami wspominał będzie zwycięski występ przed rodzinną publicznością. Jak się bowiem okazuje, kontuzja dłoni, jakiej "Cygan" nabawił się już w drugim starciu dziesięciorundowej potyczki o pasy WBC Baltic i WBA Intrcontinental z Lolengą Mockiem, jest poważniejsza niż pierwotnie przypuszczano i zawodnika 12 round KnockOut Promotions czeka jutro operacja.

- Wczoraj byłem na kontroli i gdy zdjęli mi gips, mocno się zdziwiłem, bo ręka wyglądała po prostu nienaturalnie - opowiada ringpolska.pl notowany w czołówce światowych rankingów bokser z Rzeszowa. - Jutro idę na operację. Mam mieć założoną na sześć tygodni specjalną płytkę, która pomoże w zrastaniu się kości. Potem płytka ma być wyjęta, ale gips znów zostanie mi założony na następnych sześć tygodni.

Video. Dawid Kostecki po walce z Lolengą Mockiem >>

- Co zrobić, w Rzeszowie przez prawie dziewięć rund boksowałem z kontuzją i jeszcze bardziej rozbijałem tę rękę. Niby była adrenalina, ale bolało i czułem, że coś jest nie tak. Miałem rację. Teraz przez dwanaście tygodni boksował nie będę, ale najważniejsze jest, żeby dobrze wyleczyć rękę. Obijał się na pewno nie będę, zamierzam biegać i pracować nad nogami. Mam nadzieję być gotowy do walki jesienią - dodaje Kostecki. 

Prawdopodobnie operacją dłoni zapłaci za swoją ambitną postawę w walce z Lolengą Mockiem o pasy WBC Baltic i WBA Intercontinental Dawid Kostecki (37-1, 24 KO). Popularny "Cygan" w ubiegłą sobotę wypunktował na dystansie dziesięciu rund doświadczonego rywala, jednak od drugiego starcia rzeszowianin boksował ze złamaniem kości lewej dłoni.

- Dziś byłem na kontroli i okazało się, że w dłoni są odpryski kości, także sytuacja nie wygląda najlepiej - poinformował ringpolska.pl pieściarz 12 round KnockOut Promotions. - Przez prawie dziewięć rund walczyłem w Rzeszowie z kontuzją i choć starałem się ograniczać używanie rozbitej ręki, trochę ciosów nią zadałem, trochę na nią przyjąłem i w ręce zrobiło się zamieszanie.

Video. Dawid Kostecki po walce z Lolengą Mockiem >>

- Czekam jeszcze na wyniki kolejnego badania, ale wiele wskazuje na to, że czeka mnie operacja. Chciałbym szybko wrócić do treningów, ale teraz najważniejsze jest, żeby ręka była do końca zdrowa, bo liczę, że wkrótce czekają mnie duże pojedynki - dodał Dawid Kostecki.

Notowany w czołówce rankingów wagi półciężkiej Dawid Kostecki (37-1, 24 KO) wraca powoli do zdrowia po złamaniu ręki, jakiego nabawił się w ubiegłą sobotę w wygranym pojedynku o pasy WBA Intercontinental i WBC Baltic z Lolengą Mockiem. 

- Na razie leczą mnie domowymi sposobami żona i mama, serwując mi odpowiednie jedzenie - mówi popularny "Cygan". - Gips teoretycznie założony mam na 6 tygodni, ale 6 lipca jadę do Warszawy na kontrolę i zobaczymy, jak wygląda sytuacja. 

Dawid Kostecki: serwis specjalny ringpolska.pl >>

- Z powrotem do boksowania się nie spieszę, bo najważniejsze jest, żeby tę dłoń tak wyleczyć, aby kontuzja się nie odnawiała, ale na pewno niebawem zacznę już ćwiczyć na siłowni z Pawłem Gasserem nogi, które w ringu są bardzo ważne - dodaje bokser 12 round Knock Out Promotions.

Zobacz więcej zdjęć z "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie >>

"Po wczorajszej walce doznałem kontuzji. Złamałem lewą rękę w 2 rundzie pojedynku, kiedy trafiłem Mocka lewym podbródkowym i rozbiłem mu oko :) Teraz będę odpoczywał i kurował rękę, wyleczę również lewy bark, bo jak wiecie 3 tygodnie przed walką miałem zapalenie mięśnia i praktycznie do ostatniego tygodnia przed walką sparowałem i trenowałem bez użycia lewej ręki." - napisał wczoraj na Facebooku Dawid Kostecki (37-1, 24 KO), który w sobotę na "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie pokonał w walce o pasy WBA International i WBC Baltic wagi półciężkiej Lolengę Mocka (30-13-1, 12 KO).

Dawid Kostecki - serwis specjalny: zdjęcia, materiały video, wywiady >>