Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kostecki JonesWbrew wcześniejszym informacjom, Łódź nie może być jeszcze pewna organizacji zaplanowanej na 30 czerwca walki pomiędzy słynnym Royem Jonesem Jr (55-8, 40 KO) oraz notowanym w czołówkach rankingów najlepszych pięściarzy świata wagi półciężkiej Dawidem Kosteckim (39-1, 25 KO). Do wyścigu o organizację pojedynku reklamowanego jako "Starcie Tytanów" dołączył Gdańsk.

- Dotychczas większość informacji prasowych wskazywała na Łódź jako miasto goszczące ten pojedynek, jednak dzisiaj otrzymaliśmy bardzo ciekawą propozycję od Gdańska i Ergo Areny. Ostateczną decyzję o miejscu rozegrania walki podejmiemy wspólnie z promotorami Roya Jonesa Jr w ciągu najbliższych kilku dni - mówił dzisiaj na konferencji prasowej w Warszawie Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy KnockOut Promotions.

Add a comment

Jones KosteckiDzisiaj w samo południe podczas konferencji prasowej w warszawskim hotelu Marriott po raz pierwszy spotkali się legendarny mistrz świata czterech kategorii wagowych Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) oraz wysoko notowany w światowych rankingach Dawid Kostecki (39-1, 25 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice 30 czerwca podczas organizowanej przez grupę KnockOut Promotions gali w Łodzi kub Gdańsku. 

- Kostecki nauczył się niemal wszystkich moich starych trików. Serce mi rośnie jak patrzę na moich naśladowców. Wiem wtedy, że moja ciężka praca wylana na treningach nie idzie na marne. 30 czerwca zamierzam jednak pokazać elementy, których wcześniej nie widzieliście. Przygotuję dla Kosteckiego coś wyjątkowego - mówił dzisiaj Amerykanin, który w przeszłości próbował także kariery muzycznej. Pięściarz z Pensacoli zapowiedział, że na pojedynek z "Cyganem" przygotuje specjalnie nowy utwór.

- Szkoda, że Roy nie ma w sobie złych cech. Łatwiej byłoby mi wyzwolić w sobie agresję na ten pojedynek. Walka z nim to moje marzenie, które spełnia się dzięki ciężkiej pracy. Ten pojedynek pozwoli mi określić w którym miejscu jestem. Jeśli go pokonam, to napiszą o tym gazety na całym świecie. Zrobię wszystko, aby tak się stało - opowiadał Kostecki.

Jones w Polsce spędził tylko godzin i popołudniu odleciał do Stanów Zjednoczonych. Nad Wisłę Amerykanin powróci na kilka dni przed pojedynkiem z Polakiem.

Add a comment

Kostecki- Czekam na uzasadnienie wyroku. Powtarzam zawsze, że ludzie miewają większe problemy. Ja dam sobie radę. Teraz najważniejsza jest walka z Royem Jonesem Juniorem - mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Dawid Kostecki (39-1, 25 KO).

- Planowana na 30 czerwca pańska walka z Royem Jonesem juniorem wywołała ogromne zamieszanie.
Dawid Kostecki:
Supersprawa! Nie ukrywam, że to było jedno z moich marzeń. Wiedziałem, że kiedyś zmierzę się z gwiazdą. Przyznam jednak, że nie liczyłem na legendę, bo Roy Jones junior to właśnie legenda. Gdy wyobrażałem sobie coś takiego, widziałem halę Madison Square Garden, jednak teraz cieszę się z pojedynku w Polsce. Fakt, że będę walczył przed swoimi kibicami, bardzo dobrze świadczy o moich promotorach. Interesuję się boksem od najmłodszych lat i zawsze to mniej doświadczony pięściarz jechał spotkać się z legendą, a tu legenda przyjeżdża do mnie. Takiego zawodnika jak Roy, znają wszyscy i walką z kimś takim wchodzi się na sportowe salony.

- Na przygotowania zostało panu sześć tygodni.

Nie ma problemu, bo trenowałem i jestem w gazie. Zdarza się, że bokserzy przyjmują taką ofertę dwa tygodnie przed wejściem do ringu, bo trudno odmówić dostając taką szansę. Ja mam wszystko, co chciałem. Zawsze powtarzałem swojemu promotorowi, że nie wejdę do ringu, jeśli nie będę na sto procent gotowy na zwycięstwo. Teraz mam czas i powinienem osiągnąć dobrą formę, nie tylko fizyczną, ale i psychiczną. Mnie wiadomość o walce z takim rywalem uskrzydla. Co ja mogę powiedzieć? Kurde, to coś wspaniałego! Od dawna słyszałem pytania od fanów: „kiedy spotkasz się z kimś naprawdę dobrym?" Walka z Royem Jonesem juniorem pokaże, na co mnie stać. Każdy wie o moich możliwościach, ale nie przeszedłem prawdziwego sprawdzianu. Jones najlepsze lata ma za sobą, lecz to ciągle Jones, bokser z wielkim bagażem doświadczeń, który był mistrzem świata w czterech kategoriach wagowych. Walki, które ostatnio przegrywał, odbywały się w kategorii junior ciężkiej, gdzie chłopaki biją bardzo mocno. Jako półciężki, a w tej wadze się zmierzymy, nie dawał sobie zrobić krzywdy. Zobaczymy, co pokaże ze mną.

- Jeśli pan wygra, usłyszy, że pokonał "emeryta". Jak pan zareaguje?

Nie ma człowieka, który zadowoliłby wszystkich. Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. Nie biorę tego pod uwagę, bo dla mnie liczy się zdanie tych, którzy znają się na boksie i wiedzą, ile potu trzeba wylać na treningach. Staram się nie czytać komentarzy, ale robić swoje. Wyjdę do ringu skupiony w stu procentach. Jeden cios może zdecydować o wszystkim, bo Jones ma piekielnie silne uderzenie. Potrafił nim łamać żebra. Dla mnie to żaden "dziadek", o którym można powiedzieć, że "Dawid go zniszczy". A po walce może się znaleźć ktoś szukający dziury w całym. Pamiętam opinie po występach   Darka Michalczewskiego i innych. Krytyków nie brakowało. I dobrze, bo... mamy demokrację.

- Naprawdę będzie pan gotowy psychicznie? Z wyrokiem więzienia nad głową?
Przeszedłem już trochę zawirowań w życiu. Kiedy jestem na treningach w Warszawie, nie myślę o nich, jestem wyłączony. Wiem, że ciąży na mnie wyrok, ale nie wpłynie to na walkę. Raz, z Rumunem Ilie, wypadłem słabiej, bo wtedy przed starciem ktoś - chyba specjalnie - zdekoncentrował mnie, puszczając plotkę, że zabiorą mnie z treningu i zamkną. Złośliwość się udała, bo chociaż wygrałem, boksowałem słabiej. Wtedy sobie powiedziałem, że muszę się skupić na swoim zadaniu w ringu. Potrafię to zrobić. Walka z Jonesem jest dla mnie podwójnym bodźcem, a mój sukces stanie się porażką tych, którzy mi źle życzą. Add a comment

Czytaj więcej...

Kostecki Jones Jr

W środę o godz. 12.00 w sali konferencyjnej "C" Hotelu Marriott przy al. Jerozolimskich 65/79 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Roya Jonesa Juniora (55-8, 40 KO), Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO), Artura Szpilki (10-0, 8 KO) i Gonzalo Omara Basile (54-6, 25 KO). Konferencja prasowa będzie otwarta dla kibiców boksu. Wstęp wolny. W imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy!

Add a comment

Kostecki- Jakoś tak się okazało, że z trochę żartobliwych rozmów wchodzimy w coraz poważniejsze sprawy. Udało się namówić na walkę naprawdę żywą legendę boksu zawodowego - mówi w rozmowie z Łukaszem Madejem z "Dziennika Polskiego", Andrzej Wasilewski promotor Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO), który 30 czerwca stanie do walki z  jednym z najsłynniejszych pięściarzy ostatnich kilkunastu lat, Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO).

Szef grupy Knockout Promotions próbował już w przeszłości namówić Jonesa na walkę z jednym ze swoich podopiecznych - Krzysztofem Włodarczykiem bądź Pawłem Kołodziejem. Wówczas plany te nie zostały jednak zrealizowane. Dlaczego tym razem stało się inaczej?

- Dlaczego wybrali Dawida? Roy największe sukcesy odnosił w wadze półciężkiej. Teraz jest przekonany, że wygra. Myślę, że jedną z rzeczy, dla której był zainteresowany, to wysoka pozycja Kosteckiego w rankingach. Gdyby Amerykanin zwyciężył, znów wskoczy na sam szczyt wszystkich federacji - tłumaczy promotor.

-  Dawid zarobi określoną stałą kwotę, która jest wielokrotnie mniejsza niż fantazje kibiców, ale to pozwoli rodzinie spokojnie przeżyć, gdyby taty nie było przez chwilę w domu. To taka ludzka historia. Jeżeli pójdzie odsiadywać wyrok, pojedynek pozwoli mu zabezpieczyć rodzinę. Jest ojcem trojga dzieci. Mówiąc pół żartem pół serio, Pan Bóg czuwa - dodał Wasilewski.

Add a comment

Kostecki Jones Jr

Łódzka hala Atlas Arena będzie gospodarzem zaplanowanej na 30 czerwca gali boksu zawodowego, której główną atrakcją będzie starcie notowanego w czołówce rankingów wagi półciężkiej Dawida Kosteckiego (39-1, 5 KO) z legendą światowego pięściarstwa, zdobywcą mistrzowskich pasów w czterech kategoriach wagowych Royem Jonesem Jr (55-8, 40 KO).

- To spełnienie moich marzeń. Roy zawsze był jednym z pięściarzy, na których wzorowałem się, ucząc się boksu. Teraz będę miał okazję spotkać się z nim w ringu. Mam dla Roya ogromny szacunek, dlatego 30 czerwca kibice zobaczą mnie w znakomitej formie - zapowiada Dawid Kostecki.

- Widziałem wiele walk Dawida, znam jego umiejętności, zobaczymy, czy uczeń dorówna mistrzowi. Zapraszam wszystkich polskich kibiców boksu do Łodzi -  mówi Roy Jones Jr, który jutro na kilka godzin przyleci do Warszawy, by wziąć udział w konferencji prasowej oficjalnie anonsującej jego pojedynek z "Cyganem".

Add a comment

Kostecki30 czerwca Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) zmierzy się ze słynnym Royem Jonesem Jr (55-8, 40 KO). Walka w kategorii półciężkiej odbędzie się w Gdańsku lub Łodzi.

- Jeszcze nie podpisaliśmy dokumentów, ale jesteśmy dogadani dżentelmeńsko. Walka rzeczywiście odbędzie się ostatniego dnia czerwca, ale szczegóły jeszcze musimy dogadać - mówi promotor polskiego boksera z grupy KnockOut Promotions - Andrzej Wasilewski i dodaje, że wiodącym organizatorem będzie grupa Square Ring i stojący za nią John Wirt, wspólnik Jonesa Jr. Kibice przed telewizorami pojedynek będą mogli śledzić za pomocą pay per view.

- Przeważająca część ewentualnych zysków będzie należała do strony amerykańskiej. Dawid też zarobi godziwe pieniądze, ale nie takie jakie można byłoby sobie wyobrazić - twierdzi Wasilewski. - Spełnia się jedno z moich marzeń. Na szczęście zostało odpowiednio dużo czasu, żeby dobrze się przygotować - twierdzi sam Dawid.

Do dopięcia szczegółów jeszcze kawałek drogi, ale już dzisiaj z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że ci, którzy postanowią zaoszczędzić na bilecie i będą chcieli obejrzeć to wydarzenie w telewizji, też muszą sięgnąć do kieszeni. Organizatorzy chcą sprzedawać prawa do oglądania walki, podobnie jak było to w przypadku gali z udziałem Tomasza Adamka i Witalija Kliczki, czyli w systemie pay per view. W tej chwili trudno jednak podać nawet przybliżone koszty. Nieco więcej dowiemy się jutro, bo właśnie w środę Roy Jones spodziewany jest w Polsce.

Więcej o walce Kostecki - Roy Jones Jr we wtorkowym "Przeglądzie Sportowym".

Add a comment

"Ya’ll Musta Forgot, Forgot, Forgot , Forgot" ("Wszyscy musieliście już zapomnieć") - to przy tej piosence chce wyjść 30 czerwca do walki z Dawidem Kosteckim (39-1, 5 KO) legendarny Roy Jones Jr (55-8, 40 KO). - Oglądałem sporo jego walk, wiem co potrafi, czego nie. Jest twardy, lubi wymianę cios za cios, podoba mi się jego ringowa prezencja. Już wiem, dlaczego jest tak wysoko w rankingach, ale ja chciałbym te rankingi trochę poprzestawiać! - mówi słynny Amerykanin.

http://www.youtube.com/watch?v=LvM9iXoc2Z4

Dawid Kostecki: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Add a comment