9 marca Andrzeja Fonfarę (30-5, 18 KO), dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej, czeka starcie z Edwinem Rodriguezem (30-2, 20 KO). Będzie to drugi występ 31-letniego Polaka w wyższej kategorii – junior ciężkiej. "Polski Książę" rozmawiał z "Przeglądem Sportowym" także o tym, co w grudniowej potyczce z Ołeksandrem Hwozdykiem spotkało rywala Polaka z poprzednich lat Adonisa Stevensona. – Boks to straszne ryzyko, w ringu można zostawić życie. Modliłem się za niego, nikt nie chciałby się znaleźć w jego położeniu – mówi Fonfara.
Obaj lubicie się bić, ale daję panu większe szanse na zwycięstwo niż Rodriguezowi.
Andrzej Fonfara: Nie będzie to łatwy pojedynek. Edwin jest dość nieokrzesany w atakach, bije chaotycznie i leci do przodu. Z tego powodu otwiera się, można przycelować i skontrować go niezłym ciosem. Na treningach pracuję właśnie nad szczelną obroną i kontrami. Rodriguez jest głodny – w 2018 roku walczył tylko raz, tak jak ja. Nie ma faworyta, 50 do 50. To będzie bitwa na wyniszczenie. Obaj dobrze czujemy się w wojnie, więc kibice dostaną świetny pojedynek.
Co panu da wygrana z Rodriguezem? W wadze cruiser na amerykańskich ringach i w Premier Boxing Champions nie dzieje się w niej wiele.
Najważniejsza jest wygrana. Na razie jeszcze nie szukam walki o pas. Trzeba pokazać to, czego nauczyłem się pracując z Joe, zaprezentować się z dobrej strony. To trener z wielkim doświadczeniem. Słucham jego rad i jestem pewien, że świetnie przygotuje mnie do tej walki.
Byłby pan gotów przylecieć do Europy, gdyby przyszła oferta walki o dużą stawkę, o duże pieniądze?
Jasne. Pod tymi warunkami, o których pan wspomniał. Bo jeśli miałbym lecieć gdzieś na pożarcie, aby boksować za psi grosz – na pewno tego nie zrobię. W boksie zarobiłem dobre pieniądze, zainwestowaliśmy z bratem w różne interesy. Dzięki temu, gdy czekałem na walkę po pokonaniu Ismaiła Siłłacha w 2018 roku, nie spieszyło mi się. Owszem, denerwujące było czekanie, bo miałem boksować w grudniu, potem w styczniu lub lutym. Ale nie musiałem na przykład przyjmować walki w terminie 26 stycznia, gdy akurat przyleciałem do Chicago na Boże Narodzenie. Mam z czego żyć i nie muszę łapać każdej okazji.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
> Add a comment
>
9 marca na gali telewizji Fox w Dignity Health Sports Park w kaliforniskim Carson drugą walkę po przejściu do kategorii junior ciężkiej stoczy Andrzej Fonfara (30-5, 18 KO). Rywalem "Polskiego Księcia" będzie były kolega z sali treningowej Artura Szpilki Edwin Rodriguez (30-2, 20 KO).
Andrzej Fonfara po raz ostatni boksował w czerwcu ubiegłego roku, stopując na warszawskim Torwarze Ismaiła Siłłacha. Dla mieszkającego od lat w Stanach Zjednoczonych pięściarza z Białobrzegów był to debiut w nowym limicie wagowym.
Główną atrakcją bokserskiego wieczoru w Las Vegas będzie starcie o pas WBC dywizji półśredniej pomiędzy Shawnem Porterem (29-2-1, 17 KO) i Yordenisem Ugasem (23-3, 11 KO). Podczas tej samej imprezy niepokonany ciężki Efe Ajagba (8-0, 7 KO) skrzyżuje rękawice z Amirem Mansourem (23-3-1, 16 KO).
> Add a comment>
Najprawdopodobniej w marcu podczas gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych dojdzie do walki Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO) z Edwinem Rodriguezem (30-2, 20 KO) - zdradził polski pięściarz w rozmowie z TVP Sport. "Polskie Książę"przygotowuje się do tego występu pod skrzydłami nowego trenera Joe Goossena. Wcześniej planowano, że do pojedynku z pięściarzem z Dominikany dojdzie w drugiej połowie lutego. Dla Fonfary, który w przeszłości dwukrotnie próbował wywalczyć mistrzowski pas wagi półciężkiej, będzie to drugi występ w limicie kategorii junior ciężkiej.
> Add a comment
>
2 lub 24 marca podczas gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych ma dojść do walki Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO) z Edwinem Rodriguezem (30-2, 20 KO) - zdradził polski pięściarz w rozmowie z Polsatsport.pl. Polak będzie przygotował się do tego występu pod skrzydłami nowego trenera Joe Goossena.
Wcześniej planowano, że do pojedynku z pięściarzem z Dominikany dojdzie w drugiej połowie lutego. Dla Fonfary, który w przeszłości dwukrotnie próbował wywalczyć mistrzowski pas wagi półciężkiej, będzie to drugi występ w limicie kategorii junior ciężkiej.
W czerwcu Polak wygrał przed czasem z Ismaiłem Siłłachem. 33-letni Rodriguez ostatni pojedynek stoczył w lutym ubiegłego roku, pokonując na punkty Lionella Thompsona.
> Add a comment>
23 lutego podczas gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych ma dojść do walki Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO) z Edwinem Rodriguezem (30-2, 20 KO). Oficjalne potwierdzenie terminu pojedynku ma nastąpić już wkrótce.
Walka początkowo była planowana na grudzień, później na drugą połowę stycznia, ale ostatecznie jej termin został przesunięty. Dla Fonfary, który w przeszłości dwukrotnie próbował wywalczyć mistrzowski pas wagi półciężkiej, będzie to drugi występ w limicie kategorii junior ciężkiej.
W czerwcu Polak wygrał przed czasem z Ismaiłem Siłłachem. 33-letni Rodriguez ostatni pojedynek stoczył w lutym, pokonując na punkty Lionella Thompsona.
> Add a comment>
Andrzej Fonfara (30-5, 18 KO) opublikował w mediach społecznościowych słowa wsparcia dla Adonisa Stevensona (29-2-1, 24 KO). Były mistrz świata wagi ciężkiej w sobotę trafił do szpitala po porażce przez nokaut z rąk Oleksandra Gwozdyka.
- Znamy się z ringu i dlatego wiem, że jesteś prawdziwym wojownikiem oraz mistrzem. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Modlę się o to - napisał Fonfara.
Polak dwukrotnie boksował ze Stevensonem o mistrzowski pas w limicie do 79 kilogramów. Pierwszy pojedynek Fonfara przegrał na punkty, zaś w drugim został poddany już w drugiej rundzie.
Stevenson do szpitala trafił w stanie krytycznym i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki. W niedzielę poinformowano, że stan Kanadyjczyka jest stabilny. Od tego momentu, nie podawano nowych informacji.
> Add a comment>
Na początku przyszłego roku ma dojść do walki Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO) z Edwinem Rodriguezem (30-2, 20 KO). Pojedynek ma odbyć się na przełomie stycznia i lutego na terenie Stanów Zjednoczonych.
Walka początkowo była planowana na grudzień, ale ostatecznie jej termin został przesunięty. Dla Fonfary, który w przeszłości dwukrotnie próbował wywalczyć mistrzowski pas wagi półciężkiej, będzie to drugi występ w limicie kategorii junior ciężkiej.
W czerwcu Polak wygrał przed czasem z Ismaiłem Siłłachem. 33-letni Rodriguez ostatni pojedynek stoczył w lutym, pokonując na punkty Lionella Thompsona.
> Add a comment>
Dopiero w przyszłym roku na ring wróci dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO). "Polski Książę" kolejny pojedynek miał stoczyć w grudniu, jednak plany pięściarza mieszkającego na stałe w USA uległy zmianie.
- Niestety w tym roku już nie wrócę na ring ale zostaję aktywny, trenuję mocno w Los Angeles pod okiem Joe Goossena i trenera od przygotowania motorycznego Daniela Riosa Ortegi. Walka z początkiem roku 2019 - cytuje pięściarza z Białobrzegów Warsaw Sports Group.
Andrzej Fonfara mający na swoim koncie dwie próby zdobycia pasa WBC w dywizji półciężkiej, w czerwcu zadebiutował w kategorii junior ciężkiej, stopując Ismaiła Siłłacha. Nieoficjalnie mówiło się, że Fonfara w grudniu mógł skrzyżować rękawice z Edwinem Rodriguezem.
> Add a comment>
Andrzej Fonfara (30-5, 18 KO) poinformował, że ma nowego trenera. Do kolejnego występu "Polski Książę" szykował się będzie pod okiem Joe Goossena.
Fonfara, który w swoim ostatnim stracie - debiucie w wadze junior ciężkiej - pokonał przed czasem Ismaiła Siłłacha, trenował wcześniej z Samem Colonną, Virgilem Hunterem i Eddiem Croftem.
Pięściarz z Białobrzegów zdradził niedawno, że być może niebawem czeka go duże sportowe wyzwanie. - Jest duża walka na horyzoncie. W tej chwili nie mogę jeszcze nic powiedzieć, ale wkrótce wszystko będzie jasne - stwierdził.
> Add a comment>
Szykuje się powrót na ring Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO). "Polskiego Księcia" czeka podobno niebawem duże wyzwanie.
- Jest duża walka na horyzoncie. W tej chwili nie mogę jeszcze nic powiedzieć, ale wkrótce wszystko będzie jasne - cytuje pięściarza z Białobrzegów Warsaw Sports Group.
Andrzej Fonfara mający na swoim koncie dwie próby zdobycia pasa WBC w dywizji półciężkiej, w czerwcu zadebiutował w kategorii junior ciężkiej, stopując Ismaiła Siłłacha.
> Add a comment>
Obóz Andrzeja Fonfary (30-5, 18 KO) powiadomił oficjalnymi kanałami promotorów Andrew Tabitiego (16-0, 13 KO) o chęci stoczenia walki, do której miałoby dojść jeszcze w tym roku - poinformował w mediach społecznościowych Przemek Garczarczyk, dziennikarz Fightnews.com.
30-letni Polak w czerwcu zadebiutował w kategorii junior ciężkiej, wygrywając przez techniczny nokaut z Ismaiłem Siłłachem. Fonfara może wrócić na ring w październiku podczas gali organizowanej w Chicago, jednak na razie oficjalna decyzja w tej sprawie nie została podjęta.
Nie wiadomo, czy Tabiti, który jest blisko pozycji oficjalnego pretendenta do mistrzowskiego pasa federacji IBF, będzie zainteresowany skrzyżowaniem rękawic z Fonfarą. Pięściarz z USA jest promowany przez Floyda Mayweathera Jr.
Nieoficjalnie, już kilka miesięcy temu mówiło się, że Tabiti chętnie przywitałby "Polskiego Księcia" w wadze junior ciężkiej. W ostatnich dwóch występach Amerykanin pokonał Steve'a Cunninghama oraz Lateefa Kayode.
> Add a comment>