255 funtów czyli 115,7 kg chce ważyć Adam Kownacki (20-0, 15 KO) przed swoją kolejną walką. To około 5 kilo mniej niż Polak zanotował przed sierpniowym starciem z Chrisem Arreolą. "Babyface" zaznaczył jednak że redukcja wagi przeprowadzona będzie w sposób mądry.

- Nie popełnię tego samego błędu, że będę w ostatnim tygodniu zbijał wagę, tylko tę wagę będę już miał przed sparingami, by na sparingach więcej jeść, żeby była siła i żeby ciało mogło się lepiej regenerować. To ważne, by dobrze jeść i nie być odwodnionym - stwierdził polski najlepszy polski ciężki.

Adam Kownacki na ring powrócić ma na przełomie lutego i marca. Nazwisko rywala nie jest znane, ale "Babyface" po cichu liczy na ewentualną mistrzowską konfrontację o wakujący pas IBF z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO).

Adam Kownacki (20-0, 15 KO) zdradził w swoim videoblogu AK SHOW, że kolejną walkę stoczy na przełomie lutego i marca przyszłego roku.

Populary "Babyface" dodał, że póki co nie za nazwiska rywala, ale nie wyklucza, że stawką pojedynku może być wakujący pas IBF kategorii ciężkiej - w takim wariancie Polak stanąłby naprzeciw Kubrata Pulewa (28-1, 14 KO). - Czekam na walkę Joshuy z Ruizem. Ta walka będzie mi dalej dyktować, co mam robić dalej z karierą - stwierdził.

Adam Kownacki 7 grudnia stwierdził, że będzie trzymał kciuki za wygraną Andy'ego Ruiza Jr (33-1, 22 KO), licząc na to, że Meksykanin zwakuje później tytuł IBF, wybierając obowiązkową obronę trofeum WBO z Oleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). Drugą z opcji wymienionych przez najlepszego polskiego ciężkiego jest konfrontacja z Dominikiem Breazealem (20-2, 18 KO).

Dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Dominic Breazeale (20-2, 18 KO) wyzwał do walki Adama Kownackiego (20-0, 15 KO). 30-letni Polak ma wrócić na ring na przełomie stycznia i lutego, jednak szczegóły tego występu nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.

- Wygląda na to, że nie masz jeszcze rywala na najbliższą walkę. Już dwa razy wyzywałem ciebie na pojedynek, ale wygląda na to, że potrzebowałeś więcej czasu na przygotowanie się do walki ze mną - napisał Breazeale w swoich mediach społecznościowych.

- Dajmy kibicom prawdziwą wojnę w wadze ciężkiej. Możemy zaboksować w lutym. Czy to wystarczająco dużo czasu, żeby zdążył się przygotować? - pyta Kownackiego pięściarz z USA.

34-letni Breazeale w maju został znokautowany przez Deontaya Wildera. Drugą zawodową porażkę Amerykanin poniósł z rąk Anthony'ego Joshuy. Kownacki w ostatnim zawodowym występie wygrał na punkty z Chrisem Arreolą, a w tym roku stoczył dwie walki. 

Dokładnie 10 lat temu, 30 października 2009 roku, zawodową karierę rozpoczął najlepszy obecnie polski pięściarz kategorii ciężkiej Adam Kownacki (20-0, 15 KO).

"Babyface" w swoim debiutanckim pojedynku zastopował w pierwszej rundzie Carossee Auponte. Kariera Kownackiego prawdziwego rozpędu nabrała w 2017 roku, po zwycięstwie nad Arturem Szpilką. Później pięściarz spod Łomży pokonywał innych byłych pretendentów do mistrzowskich pasów - Geralda Washingtona, Charlesa Martina i Chrisa Arreolę.

Adam Kownacki kolejną walkę stoczyć ma na początku przyszłego roku. Nazwisko rywala Polaka nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone.

Adam Kownacki (20-0, 15 KO) poinformował w rozmowie z serwisem Boxingtalk.com, że stoczy swoją kolejną walkę pod koniec stycznia lub w pierwszej połowie lutego przyszłego roku. Na razie polski pięściarz nie zdradza, kto będzie jego rywalem.

- Czekam na konkretną datę. Podobnie jak ostatnio, będę poza ringiem przez pół roku. Ciężko buduję się formę po takich długich przerwach, trudno czasami znaleźć właściwą motywację - mówi "Baby Face", który ostatni raz boksował w sierpniu, wygrywając na punkty z Chrisem Arreolą.

- Sądziłem, że nasz pojedynek zostanie uznany najlepszą walką tego roku, ale potem Errol Spence i Shawn Porter stworzyli świetne widowisko. To dobry czas dla bokserskich kibiców, bo dostają w ostatnim czasie wiele bardzo dobrych walk - wspomina Kownacki.

30-latek klasyfikowany jest w czołówce światowych rankingów i liczy już wkrótce otrzyma walkę o mistrzostwo świata. Najbliżej Kownackiemu do pojedynku o pas IBF, gdzie w rankingu wyprzedza go jedynie Kubrat Pulew. Od dłuższego czasu, sporo mówi się także o możliwej walce Kownackiego z Deontayem Wilderem, mistrzem federacji WBC.

Najwyżej notowany polski pięściarz wagi ciężkiej Adam Kownacki (20-0, 15 KO) opublikował na swoim kanale Youtube drugą część videobloga, w którym odpowiada na pytania kibiców.  Jeden z widzów zapytał tym razem "Babyface'a" o to, który z zawodników światowej czołówki najbardziej odpowiadałby mu stylowo. Kownacki wskazał czempiona WBC Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO).

- Jak ktoś z nim naprawdę skróci dystans i będzie blisko z nim walczył, to stworzy mu duże kłopoty. Myślę, że jeśli dostanę z nim walkę, będę mógł mu to pokazać - stwierdził niepokonany Polak.

Adam Kownacki na ring powrócić ma na przełomie stycznia i lutego. Rywalem "Babyface'a" będzie zawodnik z zaplecza czołówki królewskiej dywizji.

W piątek na gali Showtime w Michigan kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał Jermaine Franklin (20-0, 13 KO). Niepokonany Amerykanin po walce zadeklarował chęć skrzyżowania rękawic z Adamem Kownackim (20-0, 15 KO).

- Chcę pojedynku z Kownackim, ale muszę być cierpliwy i ufać mojemu teamowi - stwierdził "989 Assassin" w rozmowie z portalem boxingtalk.com.

To już kolejny raz, gdy Franklin wspomina o starciu z "Babyfacem". W kwietniu Amerykanin mówił: - Kownacki jest silny, idzie do przodu, nasze style pasowałyby do siebie, obaj lubimy się bić. Walka byłaby świetna. W moim odczuciu mam duże umiejętności i w walce z Kownackim mógłbym je naprawdę pokazać.

Wysoko notowany w światowych rankingach Adam Kownacki, który w ostatnim występie pokonał Chrisa Arreolę, między liny powrócić ma na przełomie stycznia i lutego.

Adam Kownacki awansował na czwarte miejsce w rankingu WBA wagi ciężkiej. We wcześniejszym zestawieniu mieszkający w Nowym Jorku polski pięściarz zajmował siódmą pozycję.

Kownacki na ring ma wrócić w styczniu przyszłego roku, jednak szczegóły tego występu nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Pas mistrzowski World Boxing Association w królewskiej kategorii dzierży aktualnie Andy Ruiz Jr.

Najwyżej klasyfikowanym polskim pięściarzem w rankingach WBA pozostaje Kamil Szeremeta, który jest trzeci w wadze średniej. Białostoczanin najbliższy pojedynek stoczy w sobotę na gali w Nowym Jorku.

Ostatnim Polakiem w zestawieniu WBA jest dwukrotny mistrz świata Krzysztof Włodarczyk. "Diablo", który na ring ma wrócić w listopadzie, zajmuje dwunaste miejsce w wadze junior ciężkiej.