Znamy już termin kolejnej walki Łukasza Różańskiego. Bokser Stali Rzeszów szykuje się na galę Nosalowy Dwór KnockOut Boxing Night 9, która odbędzie się w Zakopanem. Rywal Różańskiego nie jest jeszcze znany. – Liczę, że w ciągu tygodnia będziemy wiedzieć, kto to będzie – zdradza w rozmowie z nowiny24.pl bokser, któremu niestety nie wypaliły plany wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, o czym sam zapowiadał.

- Musimy przełożyć to na przyszły rok. Niestety boks zawodowy bywa skomplikowany i nie zawsze wszystko układa się tak, jakbyśmy tego chcieli. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się dopiąć ten temat i pojadę na wymarzoną walkę – tłumaczy Różański.

Wymarzona walka mogła być już teraz. Podobno o możliwość walki z Różańskim wypytywali menedżerowie Oleksandra Usyka, ukraińskiego mistrza świata i posiadacza najważniejszych pasów w kategorii junior ciężkiej.

- Coś tam było, ale to już dawno nieaktualne. Usyk ma już rywala i z tego, co wiem, nie planował tego zmieniać – odpowiada Różański, dla którego bezapelacyjnie byłaby to walka życia.

Pełna treść artykułu na Nowiny24.pl >>