Pod koniec listopada na ring może wrócić coraz wyżej notowany w rankingach wagi ciężkiej Łukasz Różański (11-0, 10 KO). Nie ma jeszcze potwierdzenia, kto będzie kolejnym rywalem 33-latka z Rzeszowa

- W przyszłym tygodniu mamy porozmawiać na ten temat z promotorem Andrzejem Wasilewskim. Być może wtedy będę mógł powiedzieć o jakimś nazwisku. Na pewno będzie to polski rywal, na razie Polaków mi wystarczy. Przeciwnik będzie z innego kraju - zdradził w rozmowie z Ring TVP Sport Różański.

Dla Rożańskiego będzie to pierwszy występ od lipcowej walki z Izuagbe Ugonohem. Zawodnik z Rzeszowa zastopował faworyzowanego rywala w czwartej rundzie, odnosząc największy sukces w zawodowej karierze.

Rzeszowianin po tym występie przeszedł zabieg lewej ręki. Podopieczny trenera Mariana Basiaka szybko wraca jednak do zdrowia i już wznowił treningi.