Paweł Wierzbicki (2-0, 2 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Mishę Manukyana (8-6, 7 KO) w pojedynku otwierającym telewizyjną część gali Seaside Boxing Show w Międzyzdrojach. Pięściarz z Sokółki szybko ustawił sobie rywala, a zakończenie przed czasem wisiało w powietrzu od pierwszego gongu.

Boksujący w kategorii ciężkiej Polak zepchnął rywala do obrony i polował na mocne ciosy sierpowe. Zamknięty na linach Manukyan był liczony dwa razy, a po drugim liczeniu sędzia przerwał pojedynek.



W Międzyzdrojach drugie zawodowe zwycięstwo zanotował także Mateusz Tryc (2-0, 2 KO), który wygrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Przemysławem Gorgoniem (4-2, 2 KO). Po pierwszej wyrównanej rundzie, Tryc od drugiego starcia zaczął dominować między linami.

Pięściarz z Wyszkowa w otwierającej odsłonie skupił się na ciosach na tułów, co bardzo osłabiło jego przeciwnika. Z czasem Tryc zaczął trafiać kombinacjami uderzeń na szczękę, a po drugiej rundzie Gorgoń na miękkich nogach schodził do narożnika.

Na początku trzeciego starcia Tryc od razu ruszył do przodu i nie pozwalając na odpoczynek Gorgoniowi, zasypał go serią ciosów. Sędzia widząc bezbronnego Gorgonia postanowił przerwać walkę.