Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Pojawiły się nowe fakty ws. zatrzymania byłego pięściarza, Dariusza Michalczewskiego. - Jeśli chodzi o przemoc domową, prokuratura będzie mogła postawić zarzuty dopiero po zeznaniach pani Barbary, jednak żona pana Dariusza podkreśla, że mówiła o przemocy w stanie silnego wzburzenia i nic takiego nie miało miejsca. Co do posiadania przez pana Dariusza substancji niedozwolonej, na razie nie wiadomo, czy to kokaina. Poza tym ktoś mógł zostawić woreczek w domu państwa Michalczewskich - tłumaczy w rozmowie z Onetem adwokat byłego sportowca, Jacek Rochowicz.

Policja z Trójmiasta zatrzymała w środę byłego boksera Dariusza Michalczewskiego. Patrol został wezwany do awantury domowej. "Dziennik Bałtycki" informował, że przy 48-latku funkcjonariusze zabezpieczyli substancje zabronione. Bokser późnym wieczorem został przewieziony na komendę, gdzie trwały czynności wyjaśniające.

- Policja może potwierdzić, że w godzinach popołudniowych zatrzymany został 48-letni mężczyzna podejrzewany o posiadanie substancji zabronionych. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej – powiedziała w rozmowie z Onetem podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Teraz głos w całej sprawie zabrał adwokat "Tigera", Jacek Rochowicz. - Pan Dariusz Michalczewski wrócił z imprezy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, co wywołało wielką frustrację i niezadowolenie małżonki, pani Barbary Michalczewskiej. Zdenerwowała się, ża pan Dariusz nie dotrzymał słowa, zapewniając wcześniej, że nie będzie pił alkoholu. W związku z tym wybuchła na tym tle awantura. Zestresowana pani Barbara zadzwoniła po policję, żeby pana Dariusza zabrano z domu. W nerwach powiedziała kilka zdań, których dzisiaj żałuje. Powiedziała mianowicie, że czuje się, jakby stała się "podmiotem przemocy domowej". Teraz absolutnie temu zaprzecza, nie doszło w domu państwa Michalczewskich do przemocy. To była rodzinna awantura na tle alkoholowym. Pani Barbara stoi murem za mężem i wspiera go. Jej intencje były zupełnie inne niż te, o których teraz pisze część mediów - podkreśla w rozmowie z Onetem Rochowicz.

Więcej na Eurosport.onet.pl >>