- Głównym celem jest zdobycie medalu. Nie myślę, jakiego będzie koloru. Brąz brałbym w ciemno, bo to byłby największy sukces od 24 lat. Natomiast jeżeli będę w finale igrzysk olimpijskich to się nie obrażę - przyznał w rozmowie dla Polsatsport.pl Igor Jakubowski, który już niedługo rozpocznie walkę o olimpijski medal podczas letnich igrzysk w Rio de Janeiro.

Twoja walka o igrzyska w Rio de Janeiro trwała bardzo długo, ale ostatecznie się udało.
Igor Jakubowski: Faktycznie trochę czasu mi to zajęło. Nie osiągnąłem sukcesu w lidze WSB podobnie jak na mistrzostwach świata. Dopiero na przedostatniej kwalifikacji udało mi się awansować. Na szczęście mam to już z głowy.
 
Jak forma i zdrowie przed Rio 2016?
Dobrze, już nic mi nie dolega. Na zabiegi kosmetyczne przyjdzie czas po igrzyskach. W trakcie półtora miesiąca trudno zrobić dobrą formę dwa razy. Być może się okaże, że teraz przyjdzie ta dobra forma, a poprzednia była zaledwie średnia. Nie czuję się przetrenowany, więc powinno być wszystko w porządku.
 
Jakie są Twoje założenia i cele?
Wiadomo, że głównym celem jest zdobycie medalu. Nie myślę, jakiego będzie koloru. Brąz brałbym w ciemno, bo to byłby największy sukces od 24 lat. Natomiast jeżeli będę w finale igrzysk olimpijskich to się nie obrażę.

Pełna treść artykułu na Polsatsport.pl >>