Młodzieżowy mistrz świata WBC wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (14-2, 5 KO), który powoli rozpoczyna przygotowania do swojego kolejnego zawodowego występu zdradził, że niedawno miał okazję kilkakrotnie sparować z przyszłym rywalem Krzysztofa Włodarczyka (43-2-1, 32 KO) - doświadczonym Amerykaninem Jasonem Robinsonem (19-5, 11 KO). Leworęczny pięściarz, który podobnie jak Polak mieszka w Chicago poprosił Fonfarę o wspólne sparingi w ramach przygotowań właśnie do walki z "Diablo".

- Robinson i jego trener zapytali się czy zgodziłbym się na sparingi, ponieważ chcieliby poćwiczyć z kimś kto prezentuje europejski styl. Powiedziałem, że nie ma problemu, a poza tym dobrze mi się zawsze walczy z mańkutami. Na pewno jest to niewygodny rywal, ma niekonwencjonalny styl i dosyć długie ręce. Ma bardzo szybką lewą rękę, często niby podchodzi bardzo powoli, ale potrafi momentalnie przyśpieszyć i rzucić bardzo szybko cios z lewej ręki. Jego słabszą stroną jest raczej jego prawa ręka, czyli w jego przypadku przednia ręka. Po pierwsze lżej nią bije, a po drugie w obronie jest tam zawsze miejsce na lewy sierpowy - opowiada w rozmowie z ringpolska.pl 22-latek urodzony w Warszawie.

- Wcześniej trener Robinsona mówił, że chcą na ostatni etap przygotowań wyjechać do gymu Sauerlanda i tam sparować m.in. z Marco Huckiem, ale ostatecznie zostali u nas w Chicago i pewnie jeszcze będziemy mieli okazje wspólnie posparować - mówi Fonfara.