Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Podczas gali w Legionowie, która odbędzie się 18 maja, gdzie w walce wieczoru Krzysztof Zimnoch zmierzy się z Oliverem McCallem, kolejny zawodowy start zaliczy Michał Żeromiński (4-0, 1 KO). Niepokonany 25-letni radomianin skrzyżuje rękawice z Łukaszem Janikiem (8-0, 3 KO), który także nie odnotował w karierze żadnej porażki. Pięściarze zmierzą się na dystansie sześciu rund.

- Już od miesiąca trenuję siłę z trenerem Dawidem Golańskim i muszę przyznać, że efekty są znakomite. Czego spodziewam się po Łukaszu? To, jakie wychwyciliśmy jego słabe i mocne strony - zostawię oczywiście dla siebie. Od dziś zaczynam przygotowania typowo pod niego z trenerem Jarkiem Soroko. Oglądaliśmy wspólnie walki mojego przyszłego rywala i sądzę, że niczym nie powinien mnie zaskoczyć. Oczywiście doceniam jego umiejętności. Mało tego - bardzo się cieszę, że nie dostałem kogoś z ujemnym rekordem. Nie zależy mi na takim nabijaniu zwycięstw. Mam nadzieję, że damy dobre widowisko i walka spodoba się publiczności. Zwycięzca może być jednak tylko jeden... i zrobię wszystko, bym był nim ja - przekonuje Żeromiński.