W nocy z soboty na niedzielę Saul Alvarez (32-0-1, 24 KO), wschodząca gwiazda meksykańskiego boksu, przejdzie jeden z poważniejszych testów w swojej zawodowej karierze i zmierzy się z Luciano Cuello (26-1, 12 KO). Dziś odbyło się oficjalne ważenie przed tym pojedynkiem. Obydwaj pięściarze wnieśli na wagę 150 funtów i zmieścili się w limicie kategorii lekko średniej (do 154 funtów). Na ceremonii ważenia obecny był Oscar De La Hoya promujący młodego Meksykanina, który chwalił swojego podopiecznego.
- Alvarez ma jeszcze dużo czasu by się rozwijać, on ma dopiero 19 lat - powiedział De La Hoya. - Jest przystojny, ma charyzmę i nie mam wątpliwości, że zostanie kiedyś mistrzem świata, kolejnym wielkim meksykańskim championem.
Add a comment
Niepowodzeniem zakończyła się dla Antonio Margarito (38-6, 27 KO) próba odzyskania bokserskiej licencji w czasie przesłuchania przed Komisją Sportu Stanu Nevada, która odmówiła Meksykaninowi udzielenia pozwolenia na kolejne pięściarskie występy. Margarito występował przed Komisją wraz ze swoim adwokatem jednak ich przemówienia nie wydały się przekonujące dla organu wydającego licencje.
Komisja zadecydowała, że Margarito powinien najpierw odzyskać licencję bokserską w stanie Kalifornia, czyli tam gdzie prawie półtora roku temu mu ją odebrano, a dopiero potem starać się o pozwolenie na pięściarskie występy w kolejnych stanach. W innym przypadku "Tornado z Tijuany" nie może liczyć na przychylność komisji w żadnym miejscu Stanów Zjednoczonych. Margarito jest głównym kandydatem do zastąpienia Floyda Mayweathera w roli rywala dla Manny'ego Pacquiao, a ten pojedynek planowany jest właśnie w stanie Nevada.
Polsat Sport Extra przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę bezpośrednią transmisję z telewizyjną z gali Top Rank w Portoryko, gdzie faworyt miejscowej publiczności Juan Manuel Lopez (28-0, 25 KO) bronił będzie po raz pierwszy wywalczonego w lutym pasa WBO kategorii piórkowej w starciu z Bernabe Concepcionem (28-3-1, 15 KO).
Podczas tej samej imprezy o tytuł tymczasowy WBA w wagi super muszej zaboksują Nonito Donaire (23-1, 15 KO) i Hernan Marquez (27-1, 20 KO).
Lopez: "Concepcion ćwiczy z Pacquiao, jest bardzo silny" >>
Początek relacji z Portoryko o godz. 03.00.
Joel Casamayor (37-4-1, 22 KO) złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, były mistrz świata kategorii super piórkowej i lekkiej, już za trzy tygodnie zmierzy się z Robertem Guerrero (26-1-1, 18 KO). 38-letni Kubańczyk nie jest faworytem tego pojedynku, ale już zapowiada, że po zwycięstwie będzie zabiegał o rewanż z Juanem Manuelem Marquezem (50-5-1, 37 KO), który blisko dwa lata temu znokautował go w 11. rundzie po bardzo wyrównanym pojedynku. Casamayor uważa, że sędzia przerwał walkę zbyt wcześnie, a we wcześniejszych rundach wcale nie ustępował swojemu rywalowi.
- Zrobię wszystko by ponownie zmierzyć się z Marquezem - zapowiada Casamayor. - Wszyscy wiedzą, że to była bardzo wyrównana walka. Moim zdaniem przerwano ją zbyt wcześnie.
Add a comment
Nie lada dylemat stoi przed szykującym się do jesiennego powrotu na ring mistrzem świata wagi junior półśredniej federacji WBA Amirem Khanem (23-1, 17 KO). 23-letni Anglik, który swoją ostatnią walkę stoczył w nowojorskiej Madison Square Garden, musi podjąć decyzję, czy ponownie zaboksować za Oceanem, budując w ten sposób swoje nazwisko na amerykańskim rynku czy też przypomnieć się swojej wiernej rodzimej publiczności.
- Dla Amira byłoby bardzo ważne, by przybliżyć siebie kibicom w USA nie tylko pojedynczą walką, ale z drugiej strony tak samo a może nawet bardziej istotne może być dla niego to, by nie zaniedbywać swoich brytyjskich fanów - tłumaczy Richard Schaefer z promującej Khana grupy Golden Boy Promotions. - Będziemy uważnie rozważać obydwie opcje.
Póki co pewne jest, że Amir Khan zawalczy 11 listopada - datę tę zarezerwowały już dla niego zarówno amerykańska stacja HBO jak i brytyjski Sky Sports. Wśród potencjalnych rywali pięściarza z Boltonu wymienia się Marcosa Maidanę (28-1, 27 KO) i zwycięzcę lipcowego starcia Juana Manuela Marqueza (50-5-1, 37 KO) z Juanem Diazem (35-3, 17 KO).
Organizatorzy bardzo oczekiwanego w Australii pojedynku pomiędzy czempionem IBO wagi junior ciężkiej Dannym Greenem (29-3, 26 KO) i byłym pretendentem do pasa WBC wagi kategorii półciężkiej Paulem Briggsem (26-3, 18 KO) byli zmuszeni do przeniesienia zawodów z Sydney do Perth.
Powodem zmiany lokalizacji zaplanowanej na 21 lipca imprezy była odmowa wydania Briggsowi licencji bokserskiej przez komisję sportową stanu Nowa Południowa Walia. Zastrzeżenia komisji dotyczyły faktu, że Briggs swoją ostatnią walkę stoczył trzy i pół roku temu i wysoko notowany w światowych rankingach Green mógłby okazać się dla niego zbyt niebezpiecznym rywalem po tak długiej przerwie.
14 sierpnia swoją pierwszą walkę od czasu majowej porażki w konfrontacji z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huckiem stoczy Brian Minto (34-4, 21 KO).
Rywalem "Bestii" będzie doświadczony Damon Reed (45-13, 32 KO), który w przeszłości również toczył boje w kategorii ciężkiej.
Walka rozegrana zostanie w limicie 200 funtów.
Jurgen Brahmer (36-2, 29 KO) zakończył sparingi przed kolejną obroną tytułu WBO wagi półciężkiej. 17 lipca w Schwerinie Niemiec zmierzy się z Rumunem Alejandro Lakatosem (31-5-2, 23 KO).
- To były bardzo udane sesje sparingowe, ale sparingi i walka to dwie różne sprawy - mówi trener Brahmera Michael Timm. - Lakatos to dobry i doświadczony zawodnik. Ale Jurgen także...
Oprócz starcia Brahmera z Lakatosem w Schwerinie rozegrany zostanie również znakomicie zapowiadający się eliminator WBO w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Aleksandrem Aleksiejewem (19-1, 17 KO) i Denisem Lebiediewem (20-0, 15 KO), zaś polskich kibiców czekają emocje z udziałem największego "ciężkiego" znad Wisły - Mariusza Wacha (21-0, 9 KO), który skrzyżuje rękawice z Christianem Hammerem (7-1, 4 KO).
Bezpośrednią transmisję telewizyjną z gali przeprowadzą Polsat Sport Extra i Polsat Sport.
Już tylko kilka godzin dzieli nas od poznania jednej z dwóch najważniejszych sportowych decyzji tego lata. Pierwszą jest ogłoszenie jakiego dokona dzisiaj LeBron James w sprawie swojej przyszłej drużyny, a drugą oczywiście zgoda Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) na pojedynek wszech czasów z jedynym w historii boksu czempionem sidemiu wag Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO).
Promotor Filipińczyka Bob Arum zdradził, że jeśli Amerykanin zaakceptuje warunki kontraktu przedstawione mu przez grupę Top Rank, to oficjalna konferencja prasowa zapowiadająca to wielkie pięściarskie święto odbędzie się 19 lipca. Jeśli do tego czasu Mayweathr dalej będzie sie wahał nad swoją decyzją, to Manny Pacquiao zmierzy się 13 listopada z Antonio Margarito, a pojedynek z niepokonanym mistrzem świata pięciu kategorii wagowych zostanie odłożony co najmniej do przyszłego roku.
Add a comment