Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Mustafa MuhammadEddie Mustafa Muhammad, trener uważanego do niedawna za pięściarza numer jeden w wadze półciężkiej Chada Dawsona twierdzi, że Bernard Hopkins (51-5-1, 32 KO) będzie faworytem w zaplanowanym na 18 grudniu pojedynku z Jeanem Pascalem (26-1, 16 KO).

- Bernard może spokojnie wygrać tę walkę, on naprawdę potrafi jeszcze walczyć. On musi walczyć w ten sam sposób w jaki zaprezentował się z Royem Jonesem, musi zepchnąć do defensywy Pascala i siedzieć mu na klatce piersiowej. Nie widzę w Pascalu nic nadzwyczajnego - powiedział Muhammad.

Powrót na ring Chada Dawsona spodziewany jest w lutym lub marcu przyszłego roku. "Zły" Chad ma cały czas możliwość wyegzekwowania zapisanej w kontrakcie klauzuli rewanżu z Pascalem.

Add a comment

Gamboa11 września na gali w Las Vegas czempion WBA wagi piórkowej Yuriorkis Gamboa (18-0, 15 KO) zmierzy się w pojedynku unifikacyjnym z mistrzem IBF Orlando Salido (34-10-2, 22 KO).

- To bardzo dobry i doświadczony zawodnik, ale nie na moim poziomie - ocenia swojego rywala niepokonany Kubańczyk. - Nie poradzi sonie z moją szybkością i siłą.

Gamboa nie ukrywa, że marzy mu się konfrontacja z Juanem Manuelem Lopezem: - Taka walka jest w planach i gdy tylko Top Rank uzna, że on jest na mnie gotów, wyjdziemy do ringu. Do tego czasu będę musiał krzyżować rękawice z tymi, którzy staną na mojej drodze.

Add a comment

Już 2 października, w Monako, podczas gali, której głównym wydarzeniem będzie starcie Arthura Abrahama z Carlem Frochem, dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy Yoanem Pablo Hernandezem (22-1, 11 KO) a Enadem Liciną (18-2, 10 KO). Pojedynek ten będzie oficjalnym eliminatorem do dzierżonego przez Amerykanina Steve'a Cunninghama tytułu IBF w wadze junior ciężkiej.

W pierwszej walce obydwu bokserów, rozegranej przed rokiem na ringu w Berlinie, lepszy okazał się Kubańczyk, który na pełnym dystansie wypunktował pochodzącego z Serbii rywala.

Add a comment

Marcos Rene MaidanaJak donosi angielska prasa, pojedynek pomiędzy mistrzem świata WBA wagi lekko półśredniej Amirem Khanem (23-1, 17 KO) oraz tymczasowym czempionem tej organizacji Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO) wciąż nie jest pewny. Nieoficjalne głosy z obozu Anglika mówią, że Argentyńczyk nie jest zadowolony z pieniędzy jakie miałby otrzymać za ten pojedynek. Jego gaża ma wynosić pół miliona dolarów.

Jeśli Maidana ostatecznie podejmie decyzję o rezygnacji z walki z Khanem, to Anglik 11 grudnia skrzyżuje rękawice z leworęcznym Victorem Ortizem (27-2-1, 21 KO). Ten z kolei najpierw musi 18 września uporać się z Vivianem Harrisem na gali w Los Angeles.

Add a comment

Ryan RhodesW związku z wycofaniem się z zaplanowanego na 18 września pojedynku z Lukasem Konecznym  Ryan Rhodes (44-4, 30 KO) stracił swój wywalczony w październiku zeszłego roku tytuł mistrza Europy wagi junior średniej. Anglik zrezygnował z potyczki z Czechem zgłaszając kontuzję, a jak dowiedział się organizujący wrześniową galę Frank Warren, Rhodes nawet nie trenował do pojedynku z Konecznym, a w ostatnich tygodniach przebywał na wakacjach.

- Wygrałem przetarg na tą walkę chociaż nie jestem promotorem żadnego z nich. Chciałem im dać zarobić, ale takie postępowanie nie jest fair. Powiadomiłem o tym zajściu kogo trzeba i tytuł mistrza Europy stał się wakujący - skomentował Warren.

Nowym rywalem Konecznego będzie mocno bijący Matthew Hall.

Add a comment

Aleksy KuziemskiAleksy Kuziemski (19-1, 4 KO) na swoją kolejną walkę uda się do Sankt Petersburga, gdzie jego rywalem będzie bokser gospodarzy - Dmitrij Suchocki (15-1, 10 KO). 29 października czeka Kuziemskiego bardzo trudna przeprawa, której stawką będzie wakujący tytuł interkontynentalny WBO w wadze półciężkiej.

- Przecież wiecie, że ja ze słabymi rywalami od dawna nie walczę. Właśnie dotarłem do Sankt Petersburga na prezentację. Jest miło, miasto też zachwycające, ale na zwiedzanie przyjdzie w życiu czas. Teraz myślę tylko i wyłącznie o najbliższej walce - powiedział  wczoraj "Przeglądowi Sportowemu" były medalista mistrzostw świata i Europy amatorów, olimpijczyk z Aten.

Aleks w najnowszym rankingu federacji WBA awansował z czwartego na trzecie miejsce. Liderem jest Hiszpan Gabriel Campillo, a pas mistrza należy do Kazacha Beibuta Szumenowa. Właśnie z tym ostatnim Kuziemski przegrał podczas turnieju olimpijskiego w 2004 roku. Campillo lub Szumenow mogliby być następnymi rywalami Polaka, ale najpierw trzeba pokonać Rosjanina. A 29-letni Suchocki to solidny pięściarz. Wygrał dotychczas 15 walk i poniósł tylko jedną porażkę. Podobnie jak w przypadku Kuziemskiego lepszy od niego okazał się Jurgen Brahmer. Jedyną różnicą jest to, że Suchocki wytrzymał z Niemcem pełne dwanaście rund.

- Ja z Brahmerem przegrałem przed czasem, ale do tego pojedynku nie chcę za bardzo wracać. W Budapeszcie walczyłem z pupilem właściciela naszej grupy Klausa-Petera Kohla i to tyle na ten temat. Co mogę powiedzieć o Suchockim? Na pewno jest pięściarzem o niewygodnym stylu, trudnym do powalenia, bo wytrzymał z Brahmerem dwanaście rund. Potrafi też mocno uderzyć. Jednym słowem, muszę być przez cały czas maksymalnie skoncentrowany. Ale nie oszukujmy się, to ja dotąd walczyłem z dużo lepszymi bokserami niż rywal i jestem faworytem tego pojedynku. Musi być dobrze! - mówi Aleksy Kuziemski.

Add a comment

Czytaj więcej...

Danny GreenDanny Green (30-3, 27 KO) potwierdził oficjalnie, że 17 listopada w Sydney dojdzie do jego pojedynku z BJ Floresem (24-0-1, 15 KO). Australijczyk stoczy tym samym pierwszą walkę od czasu odniesionego w lipcu w dziwnych okolicznościach zwycięstwa nad Paulem Briggsem.

- W końcu otrzymałem szansę, na skrzyżowanie rękawic z bokserem ze światowej czołówki. Chylę czoła przed Dannym, że zgodził się na walkę ze mną. Chciałem tego pojedynku od długiego czasu i wiem, że kiedy wejdziemy do ringu, to go zniszczę. To jest walka, która zmieni moje życie. Moja szansa w końcu przyszła - powiedział BJ Flores, który niedawno wycofał się z eliminatora IBF kategorii junior ciężkiej przeciwko Yoanowi Pablo Hernandezowi z powodu niezadowalających warunków finansowych.

Add a comment

Devon AlexanderMistrz świata wagi lekko półśredniej organizacji WBC oraz IBF Devon Alexander (21-0, 13 KO) podpisał już kontrakt na planowaną na 29 stycznia walkę unifikacyjną z czempionem organizacji WBO Timothy Bradleyem (26-0, 11 KO). Akceptacja umowy na elektryzująco zapowiadający się pojedynek spodziewana jest również lada dzień.

Obaj pięściarze otrzymają za walkę między sobą taką samą gażę - milion i sto tysięcy dolarów. Pojedynek będzie transmitowany w Stanach Zjednoczonych przez telewizję HBO, która wymusiła na obozach obu pięściarzy szybsze działanie i podpisanie kontraktów. W zeszłym tygodniu stacja zagroziła, że jeśli szybko nie zostaną podjęte jakieś kroki w sprawie finalizacji walki, to oferta wykupienia praw transmisyjnych warta prawie 2,5 miliona dolarów może zostać wycofana.

Add a comment

alt18 września Amerykanin Shane Mosley (46-6, 39 KO) stoczy pierwszy pojedynek od czasu majowej porażki z Floydem Mayweatherem Jr. Jego rywalem, w głównej walce wieczoru podczas gali w Los Angeles, będzie znany z programu "Contender" Sergio Mora (22-1-1, 6 KO). Mimo tego, iż wielu wątpi w wielką formę Mosleya, ten jednak zapowiada, iż będzie przygotowany nie gorzej, niż podczas zwycięskiej walki z Antonio Margarito:

- Zobaczycie tego samego Shane'a, który walczył z Margarito. Mój trener zapewnił o tym. Nie będzie to najlepsza wiadomość dla Mory, ale co ja mogę zrobić? Jestem podekscytowany kolejnym występem w Los Angeles.

- Jestem w świetnej formie. Trenowałem bardzo mocno. Czuję się świetnie przygotowany do tej walki. Nie mogę doczekać się tej walki, chciałbym już być w ringu. Nie zamierzem popełnić tego samego błędu i nie walczyć przez rok, półtora, jak to było przed pojedynkiem z Mayweatherem. Chcę toczyć wiele pojedynków. Mora jest groźnym przeciwnikiem. Wiem, że będzie to ciężka walka. On też ma coś do udowodnienia - powiedział 39-letni Mosley.

Add a comment

BJ FloresTo o czym mówiło się nieoficjalnie od kilku tygodni, zaczynają powoli potwierdzać rosyjskie oraz australijskie media. Niedoszły pretendent do mistrzowskich pasów w kategorii junior ciężkiej BJ Flores (24-0-1, 15 KO) zmierzy się 17 listopada w Sydney z Dannym Greenem (30-3, 27 KO).

Amerykanin nie walczył na zawodowych ringach od sierpnia ubiegłego roku. Kilka tygodni temu Flores rozstał się ze swoją grupą promotorską Square Ring i jest wolnym zawodnikiem. Amerykanin zrezygnował także z pojedynku eliminacyjnego do pasa IBF przeciko Yoanowi Pablo Hernandezowi ze względu na niezadowalające go pieniądze.

Green ostatnią walką stoczył z kolei w lipcu wygrywając już po niecałych 30 sekundach z Paulem Briggsem. Były wielki rywal Tomasza Adamka padł na ring z niejasnych przyczyn i nie zdołał się podnieść zanim sędzia doliczył do dziesięciu.

Add a comment

Były mistrz świata federacji WBO w wadze ciężkiej, Amerykanin Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO), już za niespełna sześć tygodni na ringu w Hamburgu, skrzyżuje rękawice z  obecnym czempionem WBC "królewskiej" kategorii, Witalijem Kliczko (40-2, 38 KO). "The Cannon", który pod koniec zeszłego roku powrócił na zawodowe ringi po ponad dwuletniej przerwie, zapewnia, iż docenia szansę jaką rzucił mu los i zrobi wszystko by ją w pełni wykorzystać:

- Witalij nie musiał ze mną walczyć, nie byłem dla niego obowiązkowym pretendentem, pomimo to - dostałem szansę. Zostawiam wszystko na boku, walczę z wielkim mistrzem i muszę być w formie jak Lance Armstrong. Po tym, jak pokonałem Liakowicza i zdobyłem pas, zdecydowanie na zbyt wiele sobie pozwoliłem. Imprezowałem jak gwiazda rocka i nie byłem w stanie skupić się na tym, co jest w tym wszystkim najważniejsze - powiedział Briggs, dla którego będzie to pierwsza w karierze walka, którą stoczy na terenie Europy. 

Add a comment