Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Aleksander FrenkelAktualny mistrz Europy w kategorii junior ciężkiej, Alexander Frenkel (23-0, 18 KO) kolejny pojedynek stoczy 26 lutego na gali Wilfrieda Sauerlanda w Bambergu z nieznanym jeszcze przeciwnikiem. Pochodzący z Ukrainy pięściarz tytuł EBU zdobył we wrześniu ciężko nokautując Enzo Maccarinelliego.

Podczas tej samej gali wystąpić ma również Fin Robert Helenius (14-0, 9 KO), który w poprzedni weekend znokautował Attile Levina.

Add a comment

Lateef Kayode (15-0, 14 KO) do swojego bilansu dopisał kolejne efektowne zwycięstwo. Podczas gali w Santa Ynez, Nigeryjczyk znokautował byłego rywala Przemysława Salety, Eda Perry'ego (18-5-2, 11 KO).

W czwartej rundzie po serii ciosów na tułów, Perry wylądował na deskach. Pojedynek zakończył się w szóstym starciu, gdy skumulowany serią ciosów Amerykanin bezwładnie upadł na deski. Dla trenowanego przez Freddiego Roacha Kayode było to 14 zwycięstwo przed czasem z rzędu.

Na tej samej gali kolejną wartościową wygraną zanotował były kubański olimpijczyk, Luis Franco (8-0, 5 KO), który przez dyskwalifikację w ósmej rundzie zwyciężył Erica Huntera (15-2, 8 KO). Sędzia Jon Schorle przerwał pojedynek z powodu powtarzających się ciosów poniżej pasa Huntera. Do tego momentu Franco prowadził na punkty.

Add a comment

Podczas piątkowej gali w Miami, kolejne zwycięstwa odnieśli kubańscy uciekinierzy.

Srebrny medalista olimpijski z Aten, Yudel Jhonson (9-0, 6 KO) na dystansie sześciu rund wypunktował niezbyt wymagającego Josepha De los Santosa (4-7-3). De los Santos znalazł się na deskach po uderzeniu na korpus w szóstej rundzie. Sędziowie punktowali dwukrotnie 60-53 i 59-54 na korzyść Kubańczyka.

Yordanis Despaigne (8-0, 4 KO) pewnie pokonał Juana Jose Ruiza (6-7). W przeciągu sześciu rund Ruiz w żaden sposób nie był w stanie zagrozić Kubańczykowi i to jemu zgodni sędziowie przyznali zwycięstwo w stosunku 60-54.

Yunier Dorticos (10-0, 10 KO) już w pierwszej rundzie znokautował Gustavo Enriqueza. Enriquez trzykrotnie lądował na deskach.

Add a comment

David LemieuxZnany z ciężiej ręki David Lemieux (25-0, 24 KO) pokonał wczoraj na gali rozegranej w Montrealu przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Purnella Gatesa (18-2, 13 KO). Amerykanin od pierwszej sekundy pojedynku wydawał się przerażony samym faktem przebywania w ringu z Kanadyjczykiem i skupił się jedynie na uciekaniu przed nacierającym rywalem.

Lemiuex próbował ataków, ale defensywna taktyka Gatesa uniemożliwiała przeprowadzenie udanej ofensywnej akcji. W końcu w ostatniej minucie drugiego starcia Kanadyjczyk trafił Amerykanina lewym sierpowym, po którym ten zachwiał się na nogach. Chwilę później Lemiuex dołożył jeszcze celny prwy prosty i Gates wylądował na deskach. Amerykanin zdołał się podnieść, ale kilkanaście sekund później po raz drugi wylądował na macie ringu. Tym razem było to spowodowane jedynie strachem, bez przyjęcia ani jednego uderzenia. Przy drugim liczeniu Gates odmówił kontynuowana zawodów.

Add a comment

Saul AlvarezSaul Alvarez (34-0-1, 26 KO) już jutro zanotuje obronę "srebrnego" tytułu WBC w wadze junior średniej, gdy zmierzy się ze znanym Lovemore Ndou (48-11, 31 KO).

Promotor Meksykanina, a więc sam Oscar de la Hoya planuje, by w przyszłym roku Alvarez zawalczył o jeden z mistrzowskich tytułów w wadze półśredniej. "Złoty Chłopiec" w pierwszym rzędzie chce pojedynku z Andre Berto (27-0, 21 KO), jednak jeżeli nie uda się dojść do porozumienia z Amerykaninem, ewentualnymi przeciwnikami Alvareza będą czempion federacji WBA - Wiaczesław Senczenko bądź pogromca Rafała Jackiewicza, mistrz organizacji IBF, Jan Zaveck. Z kolei sam Alvarez wyraził chęć pojedynku ze zdaniem wielu najlepszym bokserem na świecie, Manny'm Pacquiao:

- Czeka mnie wiele opcji pojedynków. Mamy wiele koncentracji w obozie, wspólnie wybierzemy najciekawszą z opcji. Chcę walczyć z najlepszymi, a Manny Pacquiao jest najlepszy, dlatego też chcę się z nim zmierzyć - stwierdził ledwie 20-letni "Canelo", który w ostatnim pojedynku znokautował Carlosa Baldomira.

Add a comment

Lukas Konecny (46-3, 22 KO) podczas gali w Pradze przybliżył się do drugiego w swojej karierze pojedynku o mistrzostwo świata, pewnie pokonując Hamleta Petrosjana (29-7, 10 KO). Sklasyfikowany w pierwszej dziesiątce rankingów WBO, IBF i WBC Konecny po raz pierwszy obronił tytuł EBU w kategorii junior średniej.

Lepiej wyszkolony technicznie Konecny był bardziej wyrazisty w swoich działaniach, umiejętnie skupiał się na obijaniu dołów przeciwnika, z kolei sam skutecznie bronił się od uderzeń Petrosjana. Sędziowie nie mieli problemów ze wskazaniem lepszego zawodnika, punktując dwukrotnie 119-109 i 118-110 dla Czecha.

Add a comment

Marcos Rene Maidana (29-1, 27 KO) z pewnością nie jest faworytem zaplanowanej na 11 grudnia walki z Amirem Khanem (23-1, 17 KO). Argentyńczyk jednak posiada atuty w postaci uderzenia czy siły fizycznej, którymi może przeciwstawić się szybkości i technice przeciwnika. Argentyńczyk zapewnia, że jest gotowy i dobrze przygotowany do tej walki:

- Ta walka jest dla mnie bardzo ważna. Jestem bardzo głodny zwycięstwa, gdyż pragnę tytułu w kategorii junior półśredniej.

- Mam za sobą świetne sparingi. Sparowałem z odpowiednio lotnymi na nogach zawodnikami i pierwszy raz w życiu nauczyłem się odpowiednio 'skracać ring'. Będę starał się zamknąć go w narożniku bądź przy linach, by móc wykorzystać swoje atuty - podsumował 27-letni Maidana.

Add a comment

Niecałe dwie minuty wystarczyły Deontayowi Wilderowi (14-0, 14 KO) odniesienie kolejnego zwycięstwa  przed czasem. Podczas gali w Lafayette, "The Bronze Bomber" znokautował słabego Dana Sheehana (11-39, 5 KO).

Dla wywodzącego się z kategorii półciężkiej Sheehana była to piąta kolejna porażka przez nokaut.

Add a comment

Paulie Malignaggi (27-4, 5 KO) po porażce z Amirem Khanem zastanawiał się nad zawieszeniem bokserskich rękawic na kołku. Ostatecznie jednak zdecydował się kontynuować swoją karierę, zmienił trenera i kategorię wagową, podpisał kontrakt z Golden Boy Promotions i jeszcze raz będzie się starał wywalczyć tytuł mistrza świata. 18 października na gali w Quebecu, gdzie w walce wieczoru zmierzą się Jean Pascal i Bernard Hopkins, Malignaggi zawalczy z Michaelem Lozadą (36-6-1, 29 KO). Będzie to jego debiut w kategorii półśredniej i pierwszy występ pod szyldem nowej grupy. Kolejnym krokiem może być walka z Matthew Hattonem (41-4-2, 16 KO) lub Dejanem Zaveckiem (30-1, 17 KO).

- Nie wiem zbyt dużo o Lozadzie, ale cieszę się ze swojego debiutu w kategorii półśredniej i z rozpoczęcia współpracy z Golden Boy Promotions - mówi Malingaggi. - Rozmawiałem z Oscarem [De la Hoyą] i powiedział mi, że po zwycięstwie z Lozadą kolejnym moim rywalem może być Matthew Hatton, albo Jan Zaveck w walce w której stawką byłby tytuł mistrza świata kategorii półśredniej.

Add a comment

Obecny czempion WBO w kat. średniej, Dmitrij Pirog (17-0, 14 KO), w jednym z wywiadów dosyć krytycznie odniósł się do przewijającego się od czasu do czasu w światowych mediach pomysłu skonfrontowania ze sobą w ringu, mistrza świata WBC w limicie do 160 funtów, Sergio Gabriela Martineza (46-2-2, 25 KO) z uznawanym dziś przez wielu za najlepszego obecnie pięściarza na świecie Filipińczykiem, Many Pacquiao (52-3-2, 38 KO). Zdaniem Rosjanina, taka idea wypacza mocno bokserskie standardy.

- To zdecydowanie byłoby niepoważne. Pacquiao walczył niedawno z dużo większym od siebie Margarito i choć był to dobry, emocjonujący pojedynek, zestawianie ze sobą pięściarzy różniących się tak mocno gabarytami, uważam za nieprofesjonalne. Dobrym rozwiązaniem dla Argentyńczyka byłaby walka z kimś z jego dywizji, np. ze mną.  Boks, kategorie wagowe nie zostały stworzone po to, by organizować potyczki w umownych limitach. Filipińczyk nie jest zawodnikiem z kat. średniej i nigdy nim nie będzie. Jeśli chodzi o mnie, to szukam teraz tylko i wyłącznie poważnych pojedynków, przeciwników, którzy osiągnęli wysoki poziom. Nie interesują mnie walki o nic, nie szukam też na siłę pieniędzy, zależy mi tylko na tym, by moi rywale prezentowali odpowiedni stopień trudności - zakończył Pirog.

Add a comment