Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Anthony PetersonW sobotę dobrze zapowiadający się pięściarz wagi lekkiej Anthony Peterson (30-0, 20 KO) stanie przed najtrudniejszym testem w profesjonalnej karierze krzyżując rękawice z mocno bijącym Brandonem Riosem (24-0-1, 18 KO). Dla notowanego wysoko w światowych rankingach Petersona będzie to drugi tegoroczny występ, ale co bardziej istotne, pierwszy w karierze występ na antenie amerykańskiej stacji HBO. 25-latek z Waszyngtonu wie, że przeciwko Riosowi będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości.

- Rios potrafi mocno uderzyć, ale zamierzam spuścić trochę powietrza z jego ciosów obijając korpus przez pierwsze rundy. Myślę, że po siedmiu lub ośmiu rundach powinno zacząć brakować mu powietrza. Oprócz tego istotny będzie mój lewy prosty, mam dużą przewagę w zasięgu ramion i wykorzystując to mogę sprawić, że walka będzie łatwa - mówi Peterson.

- Ja na niego patrzę jako kolejny szczebel do przejścia na mojej drabinie do bokserskiego nieba. Domyślam się jednak, że on na mnie patrzy dokładnie w ten sam sposób. Który z nas będzie lepszy, okaże się już w sobotę - kończy pięściarz promowany przez Top Rank.

Transmisja z gali w Las Vegas w Polsat Sport Extra w nocy z soboty na niedzielę od 03.00.

Add a comment

Showtime11 grudnia w meksykańskim mieście Leon rozpocznie się czteroosobowy turniej w kategorii koguciej organizowany przez telewizję Showtime. W imprezie wezmą udział Abner Mares (20-0-1, 13 KO), Vic Darchinyan (35-2-1, 27 KO), Joseph Agbeko (27-2, 22 KO) oraz Yonnhy Perez (20-0-1, 14 KO).

Turniej zostanie rozegrany w dwóch etapach - półfinały oraz finał. Pary jednej-drugiej utworzą Mares i Darchinyan oraz Perez i Agbeko. Zwycięzcy półfinałów spotkają się w bezpośrednim pojedynku w pierwszym kwartale 2011 roku. Finał zostanie rozegrany na terenie Stanów Zjednoczonych.

Add a comment

Genadij GołowkinIwajlo Gocew, doradca tymczasowego mistrza świata WBA wagi średniej Genadija Gołowkina (19-0, 16 KO) będzie naciskał na władze World Boxing Association, by doprowadziły do pojedynku jego pięściarza z super czempionem tej samej kategorii wagowej Felixem Sturmem (34-2-1, 14 KO).

WBA ostatnio ogłosiła, że zastanawia się nad zorganizowaniem pojedynku o mistrzostwo świata wagi średniej, który jest wakujący po tym jak Sturmowi nadano status super czempiona. Obóz Gołowkina natychmiast oprotestował ten pomysł i domaga się pojedynku z Niemcem. Gocew powołując się na swoje dobre relacje z przeszłości z włodarzami federacji WBA liczy, że uda mu się rozstrzygnąć tą sytuację na swoją korzyść i już w niedługim czasie zobaczymy pojedynek pomiędzy Kazachem oraz Sturmem.

Add a comment

Amir KhanCały czas trwają rozmowy w sprawie lokalizacji pojedynku o mistrzostwo świata WBA wagi lekko półśredniej pomiędzy Amirem Khanem (23-1, 17 KO) oraz Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO). Pieniądze jakie oferuje za prawa transmisyjne do tego pojedynku HBO są największe w przypadku, kiedy pojedynek obędzie się w USA, ale przychody z reklam oraz biletów będą zdecydowanie większe jeśli walka ostatecznie wyląduje w Anglii.

Na walkę w Wielkiej Brytanii naciska sam Khan, który czuje, że jest to winny swoim kibicom za odwołanie lipcowego występu przed własną publicznością. W kierunku takiej opcji skłania się także coraz bardziej Richard Schaefer z Golden Boy Promotions, grupy która promuje zarówno Khana jak i Argentyńczyka.

Add a comment

Andre BertoNajprawdopodobniej 27 listopada swoje kolejne zawodowe walki stoczą mistrza świata WBC wagi półśredniej Andre Berto (26-0, 20 KO) oraz były zunifikowany czempion wagi super koguciej Celestino Caballero (34-2, 23 KO). Głównym wydarzeniem wieczoru na tej gali będzie starcie o mistrzostwo świata kategorii lekkiej federacji federacji WBO i WBA pomiędzy Juanem Manuelem Marquezem oraz Michaelem Katsidisem.

Najbardziej prawdopodobnym rywalem Berto jest jego obowiązkowy rywal wyznaczony przez federację WBC Selcuk Aydin (20-0, 15 KO). Amerykanin nastawiała się na unifikację tytułów z mistrzem IBF Dejanem Zaveckiem, ale kontuzja łokcia Słoweńca pokrzyżowała te plany. Rywalem Caballero z kolei może zostać Matt Remillard (22-0, 13 KO).

Add a comment

Jak donoszą niemieckie media, notowany przez WBA na trzynastym miejscu Marco Antonio Rubio (48-5-1, 41 KO) może być kolejnym rywalem Felixa Sturma (34-2-1, 14 KO), dzierżącego tytuł super czempiona tejże federacji w kat. średniej. Pojedynek miałby się odbyć jeszcze w grudniu tego roku.

Rubio - niepokonany od lutego 2009 r. - był pierwotnie anonsowany jako rywal Niemca podczas zeszłotygodniowej gali w Koloni, jednak ostatecznie do tej walki nie doszło. Zamiast Meksykanina, w roli oponenta Sturma wystąpił Dominikańczyk Giovanni Lorenzo. 

Add a comment

Na jednego mieszkańca, jeden szeryf przypadał. Jeden szeryf na jednego mieszkańca – brzmiał refren znanego utworu, napisanego przez Wojciecha Młynarskiego, a wykonywanego niegdyś przez legendarny Kabaret Dudek. Może gdyby nasz wybitny tekściarz interesował się boksem, to dzisiaj, po kilkudziesięciu latach, zapewne z powodzeniem mógłby odświeżyć nieco swój zgrany już trochę klasyk, zmieniając odrobinę słowa:

Na jedną kategorię, dwóch mistrzów przypada, dwóch mistrzów na jedną kategorię.

Mógłby, gdyby przeanalizował dokładnie sytuację w uważanej za jedną z najbardziej prestiżowych federacji bokserskich - World Boxing Association.

Add a comment

Czytaj więcej...

alt18 września Shane Mosley (46-6, 39 KO) podczas gali w Los Angeles zmierzy się ze znanym z programu Contender Sergio Morą (22-1-1, 6 KO). Zbliżający się pojedynek nie przeszkadza mu jednak w snuciu planów na przyszłość - Słodki zapowiedział, iż w przyszłości chętnie po raz kolejny zmierzyłby się z Miguelem Cotto bądź ze zwycięzcą walki Margarito - Pacquiao. Mosley poruszył również temat majowej porażki z Floydem Mayweatherem jr. (41-0, 25 KO):

- Myślę, że o porażce z Floydem częściowo zadecydowała źle dobrana strategia. Miałem również problemy z karkiem, poprzez co nie mogłem zadawać takiej ilości ciosów, jaką bym chciał. Moja dyspozycja nie była jednak spowodowane wiekiem. I tak potrafiłem go zranić, jak nikt do tej pory.

- Chciałbym stoczyć jeszcze jakieś 4, 5 pojedynków. Z Manny'm Pacquiao, Miguelem Cotto, Antonio Margarito. No i oczywiście z Mayweatherem, który ostatnio mnie pokonał, a któremu chciałbym się zrewanżować.

Add a comment

Ricky Hatton (45-2, 32 KO) swój ostatni pojedynek stoczył w maju 2009 roku, kiedy został zdemolowany przez Manny'ego Pacquiao w dwie rundy. Od tamtego czasu na przemian pojawiają się informacje o powrocie Hattona na ring i informacje o tym, że Hatton zakończył karierę. Właśnie ostatnio brytyjskie media donosiły, że Hatton zapowiedział koniec sportowej kariery. Dziś jednak największa gwiazda brytyjskiego boksu dementuje te doniesienia. Hatton tłumaczy, że jego wypowiedź została przekręcona.

- Jeszcze jeden raz chce jasno powiedzieć jak wygląda sytuacja z moją dalszą karierą. Jak zwykle jedno zdanie wyrwane z kontekstu, może zmienić sens całej wypowiedzi. Dopóki nie usłyszycie ode mnie, że nie mam zamiaru więcej wychodzić do ringu, to znaczy, że nie zakończyłem kariery! - powiedział Hatton. - Odnowiłem swoją licencję i kiedy pewnego dnia obudzę się z chęcią powrotu na ring to wy dowiecie się o tym pierwsi. 

Add a comment

Już w najbliższą sobotę w Las Vegas dojdzie do unifikacyjnego boju w kategorii piórkowej pomiędzy dzierżącym pas WBA Yuriorkisem Gamboą (18-0, 15 KO) oraz aktualnym posiadaczem tytułu federacji IBF - Meksykaninem Orlando Salido (34-10-2, 22 KO). Pomimo tego, iż Salido skazywany jest na porażkę, to jednak wierzy w zwycięstwo i czuje się dobrze przygotowany do zbliżającej się walki:

- Mam za sobą dobre przygotowania. Przybyliśmy tu z dobrą strategią, oczekuję od siebie najlepszej dyspozycji. Zamierzam dać z siebie wszystko podczas każdej minuty pojedynku. Gamboa to ciężki oponent, jednak ja jestem bardzo doświadczony i waleczny.

Add a comment

Roy Jones JrDzisiaj odbędzie się oficjalna konferencja prasowa anonsująca starcie pomiędzy słynnym Royem Jonesem Jr (54-7, 40 KO) oraz Dannym Santiago (31-4-1, 19 KO). Do walki dojdzie 7 października w Pensacoli. Jones przegrał swoje dwie ostatnie walki, w tym jedną przez nokaut w pierwszej rundzie i wielu doradzało mu zakończenie kariery. Amerykanin po kilku miesiącach odpoczynku stwierdził jednak, że sportowa emerytura jest nie dla niego i powrót na zawodowe ringi jest nieunikniony.

- Przede mną jest wybór: siedzieć w domu albo boksować. Trochę posiedziałem w domu i nie podobało mi się. Boks to jedyna rzecz jaką ma do roboty, nie będę siedział i tył. Będę walczył i robił to, żeby wygrywać kolejne walki - mówi Jones, który za swój ostatni występ przeciwko Bernardowi Hopkinsowi nie zarobił niemal żadnych pieniędzy. Tym razem były czempion czterech kategorii wagowych również nie spodziewa się wysokiej wypłaty za pojedynek z Santiago.

- Nie zawsze chodzi o pieniądze, to nie pieniądze sprawiają, że dalej boksuję. Zdaję sobie sprawę, że nie zarobię zbyt dużo za tę walkę. Kocham jednak boksować i chcę sprawdzić czy dalej jestem w stanie to robić. Moim zdaniem tak właśnie jest - twierdzi Jones.

Add a comment