Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Randall BaileyWeteran zawodowych ringów Randall Bailey (41-7, 36 KO) najprawdopodobniej 2 grudnia stanie do walki w eliminatorze do pasa IBF wagi półśredniej przeciwko Saidowi Ouali (27-3, 19 KO). Marokańczyk do niedawna przebywał w Las Vegas, gdzie na co dzień trenował pod okiem Rogera Mayweathera, ale obecnie mieszka w Belgii i to tam odbędzie się jego potyczka z mocno bijącym Amerykaninem.

Zwycięzca tej walki zostanie obowiązkowym pretendentem do tytułu posiadanego przez Dejana Zavecka (30-1, 17 KO). W swoich poprzednich zawodowych występach obaj pięściarze zaliczyli nokauty w pierwszej rundzie. Bailey zastopował dobrze znanego polskim kibicom Jacksona Osei Bonsu, a Ouali poradził sobie z Argentyńczykiem Hectorem Davidem Saldivią.

Add a comment

13 listopada podczas gali na której wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) z Antonio Margarito (38-6, 27 KO), dojdzie też do kilku innych ciekawie zapowiadających się pojedynków.

Po dotkliwej porażce z Sergio Martinezem na ring powróci były mistrz kategorii średniej - Kelly Pavlik (36-2, 32 KO), który zmierzy się z potrafiącym sprawiać niespodzianki Bryanem Verą (17-5, 11 KO). Pojedynek odbędzie się w kategorii super średniej. 

Znakomicie zapowiada się walka jednego z najlepszych bokserów amatorskich w historii - Guilermo Rigondeaux (6-0, 5 KO) z Ricardo Cordobą (37-2-2, 23 KO). Kubańczyk w zaledwie 7. zawodowej walce stanie przed szansą wywalczenia pasa tymczasowego mistrza świata WBA kategorii super koguciej, ale nie będzie miał łatwego zadania w walce z doświadczonym i walecznym Panamczykiem.

Na ringu w Arlington zaprezentuje się także prospekt kategorii półśredniej - Mike Jones (22-0, 18 KO), który zostanie poddany najpoważniejszemu testowi w dotychczasowej karierze - jego rywalem będzie Jesus Soto Karass (24-4-3, 16 KO).

Ponadto kolejną walkę na zawodowych ringach z mniej wymagającym rywalem stoczy uważany za jednego z najbardziej utalentowanych pięściarzy młodego pokolenia - Jose Benavidez (8-0, 8 KO). 


Add a comment

Miguel CottoMistrz świata w trzech kategoriach wagowych Miguel Cotto (35-2, 28 KO) zapowiedział swoją obecność na pierwszej od dwóch lat zawodowej walce Guillermo Jonesa (36-3-2, 28 KO), który w najbliższą sobotę stanie do pierwszej obrony pasa WBA wagi junior ciężkiej. Rywalem 38-letniego pięściarza na gali w jego rodzinnej Panamie będzie Walerij Brudow (38-2, 27 KO).

Pojedynek Panamczyka z Rosjaninem przekładany był już kilkakrotnie. Jeśli tym razem faktycznie dojdzie on do skutku, to prawdopodobnie wykluczy udział Steve'a Hereliusa z planowanego turnieju "Super Six" w kategorii junior ciężkiej. Główni organizatorzy z grupy Sauerlanda naciskali ostatnio na władze WBA, by odebrać Jonesowi tytuł z uwagi na długi czas nieaktywności i przyznać pełnoprawny pas tymczasowemu czempionowi Hereliusowi.

Add a comment

Alfonso GomezZnany z udziału w pierwszej edycji bokserskiego reality show "The Contender" Alfonso Gomez (22-4-2, 11 KO) potwierdził na swoim blogu, że podpisał już kontrakt na walkę z Julio Cesarem Chavezem Jr (41-0-1, 30 KO). Do starcia dwóch Meksykanów dojdzie 4 grudnia, najprawdopodobniej w Anaheim.

Dla obu pięściarzy będzie to dopiero drugi tegoroczny pojedynek. Gomez do tej pory pokonał przed czasem Jose Luisa Castillo, a Chavez Jr wypunktował Johna Duddy'ego. Na tej samej gali zaboksują także Nonito Donaire z Władimirem Sidorenką, Humberto Soto z Urbano Antillon oraz Brandon Rios.

Add a comment

Ostatni rok w swoim wykonaniu, Joan Guzman (30-0-1, 17 KO) z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Dominikańczyk najpierw po mocno kontrowersyjnym werdykcie sędziów, zremisował z Alim Funeką, a w rewanżu z tym samym pięściarzem, przekraczając obowiązujący go limit wagi lekkiej o dziewięć funtów, wprawdzie zwyciężył niejednogłośnie na punkty, jednak naraził się na krytykę ze strony bokserskiego światka.

Na wskutek wspomnianych problemów z robieniem limitu kategorii do 135 funtów, Guzman postanowił zmienić wagę na wyższą i już 5 listopada zmierzy się ze znanym Christopherem Fernandezem (18-10-1, 11 KO).

Add a comment

Były amatorski mistrz świata oraz medalista ostatniej olimpiady - Yordenis Ugas (4-0, 3 KO), podczas piątkowej gali w stanie Louisiana zanotował kolejne zwycięstwo na profesjonalnych ringach. 24-letni Kubańczyk już w pierwszej rundzie znokautował Anthony'ego Adamsa (7-23-1, 1 KO). 

Podczas tej samej gali, rodak Ugasa a zarazem wicemistrz olimpijski  sprzed sześciu lat, Yudel Jhonson (8-0, 6 KO) wygrał ósmy pojedynek od momentu rozpoczęcia zawodowej kariery w maju ubiegłego roku. Boksujący z odwrotnej pozycji Johnson w pierwszym starciu uporał się z niezbyt wymagającym Steve'm Verdinem (8-44-2, 1 KO).

Add a comment

Po porażkach z Saulem Romanem, Corneliusem Bundrage'm i Gabrielem Rosado, wielka kariera barwnego Kassima Oumy (27-7-1, 17 KO) wydawała się zmierzać ku końcowi. Pochodzący z Ugandy pięściarz jednak zaskoczył, w styczniu tego roku w opinii ekseprtów niezasłużenie przegrywając na punkty z Vanesem Martirosyanem.

Ouma w nocy z soboty na niedzielę zanotował kolejny udany występ, tym razem po bardzo efektownym pojedynku zwyciężając przez nokaut w szóstej rundzie byłego uczestnika programu "Contender", Joey'a Gilberta (20-3, 15 KO).

Wprawdzie w piątej rundzie Ouma, po prawym prostym przeciwnika, wytrącony z równowagi upadł na deski, notując tzw. flash knockdown, jednak już w kolejnym starciu udowodnił swoją wyższość, po serii uderzeń nokautując przeciwnika.

Add a comment

Japończyk Daiki Kameda (18-2, 11 KO) zanotował pierwszą obroną zdobytego w lutym tytułu WBA w wadze muszej. 21-letni Kameda podczas gali w Tokio na dystansie dwunastu rund pewnie wypunktował swojego rodaka, utytułowanego Takefumi Sakate (36-6-2, 17 KO).

Szybszy Kameda od pierwszego gongu, wyprowadzając większą ilość uderzeń, punktował przeciwnika. Wprawdzie z czasem Sakata próbował odmienić losy pojedynku pojedynczym uderzeniem, jednak nie był w stanie zagrozić Kamedzie. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali: 118-110, 116-112 i 117-112 dla panującego mistrza.

Add a comment

Według napływających doniesień, 11 grudnia w Anglii, zostanie zorganizowana kolejna wielka bokserska gala, która ma być swego rodzaju jubileuszem z okazji 30-lecia pracy Franka Warrena jako promotora. Sam Warren zapowiada, iż może to być jeszcze większe święto pięściarstwa niż zeszłotygodniowe "Magnificent Seven".

Jako jedną z ewentualnych walk, która mogłaby dojść do skutku podczas grudniowej gali, wymienia się starcie pomiędzy byłym czempionem WBO kategorii super piórkowej Alexem Arthurem (28-3, 20 KO) a czołowym brytyjskim lekkim Kevinem Mitchellem (31-1, 23 KO), który w maju tego roku, przegrał przed czasem z Michaelem Katsidisem.

Add a comment

Jean Pascal- Teraz to ja jestem królem i każdy kto chce przejąć tron musi stawić mi czoła - mówi Jean Pascal (26-1, 16 KO), który powoli rozpoczyna przygotowania do zaplanowanej na 18 grudnia walki z byłym dominatorem wagi średniej Bernardem Hopkinsem (51-5-1, 32 KO). Dla Kanadyjczyka będzie to czwarta obrona wywalczonego w zeszłym roku pasa WBC wagi półciężkiej.

- Pokonałem Chada Dawsona, ale moje życie nie zmieniło się od tego czasu w dużym stopniu. Przed walką byłem numerem jeden w swojej wadze i teraz dalej nim jestem. Dawson był tylko przeszkodą na mojej drodze, którą pokonałem. Walka z Hopkinsem będzie moim zdaniem dużo trudniejsza. On posiada ogromne doświadczenie. Kiedy byłem młodszy i boksowałem jako amator, Hopkins był jednym z moich idoli. Dzisiaj przychodzi mi się z nim zmierzyć w ringu i wiem, że będę musiał dać z siebie wszystko, żeby wygrać - stwierdził Pascal.

Dla Hopkinsa będzie to pierwszy zawodowy występ od kwietniowej wygranej na punkty z Royem Jonesem Jr.

Add a comment