Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Alfredo AnguloPo ostatniej serii zwycięstw przed czasem nad wysoko notowanymi rywalami, były tymczasowy mistrz świata wagi junior średniej Alfredo Angulo (19-1, 16 KO) poczuł się bardzo mocno i wyzywa na pojedynek coraz większe nazwiska z pięściarskiej czołówki. Meksykanin zaraz po niedawnej wygranej nad Joachimem Alcinem deklarował chęć zmierzenia się z Miguelem Cotto lub Julio Cesarem Chavezem Jr. Teraz "El Perro" wyzwał do boju czempiona WBC wagi półśredniej Andre Berto (26-0, 20 KO).

- Naszymi pierwszymi wyborami byli Cotto i Chavez, bo Meksykanin w starciu z Portorykańczykem to zawsze wielka sprawa, a Angulo w ringu z Chavezem też byłoby nie do przeoczenia dla nikogo. Jeśli nie uda nam się doprowadzić do tych walk, to będę starał się skontaktować z ludźmi Berto. Myślę że fani chcieliby to zobaczyć - mówi promotor Angulo Gary Shaw.

- Ja jestem gotowy na każdego, mogę walczyć z każdym pięściarzem. Jeśli nie Cotto, to dajcie mi Berto - mówi z kolei sam pięściarz.

- Angulo chyba nie wie o co się prosi, Cintron dał mu wycisk, ale ja też mogę dać mu lekcję - skomentował na gorąco Berto.

Add a comment

Andy Lee30 lipca po raz kolejny między liny wyjdzie wysoko notowany w światowych rankingach wagi średniej Andy Lee (25-1, 15 KO). Rywalem 26-letniego irlandzkiego mańkuta w walce zakontraktowanej na osiem rund będzie James Cook (11-3-1, 8 KO).

Mający na swoim koncie wiele rund sparingowych z samym Władimirem Kliczko obdarzony świetnymi warunkami fizycznymi (188 cm) podopieczny Emanuela Stewarda swoją ostatnią i jedyną porażkę jako zawodowiec poniósł w marcu 2008 roku, przegrywając nieoczekiwanie z Bryanem Verą. Od tamtej pory dopisał do swojego rekordy sześć zwycięstw, w tym cztery przed czasem.

Add a comment

MayweatherFloyd Mayweather, ojciec niepokonanego mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) jest przekonany, że w przyszłym roku mimo wszystkich nieporozumień dojdzie do pojedynku jego syna z jedynym w historii boksu czempionem siedmiu wag Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Mayweather Senior uważa, że głównym powodem, dla którego do wyczekiwanej przez cały sportowy świat walki nie dojdzie na jesieni są kwestie finansowe.

- Floyd nie boi się Pacquiao, to wiem na pewno i to jest fakt. Nikt nie może zapominać, że Floyd walczył w tym roku z Mosleyem. Zarobił tyle, że nie musi już walczyć w tym roku. Jakby ktoś zarobił 100 milionów dolarów, to po co ma walczyć za kilka miesięcy ? Do walki z Pacquiao i tak dojdzie, prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku, ale dojdzie, tego jestem pewien - mówi Amerykanin.

Być może pojedynek z Pacquiao będzie oznaczał dla Mayweathera Seniora i Juniora powrót do bokserskiej współpracy w przypadku gdy Roger Mayweather zostanie uznany winnym pobicia na rozprawie, która będzie miała miejsce na początku sierpnia.

Add a comment

Oscar De La HoyaOscar De La Hoya mocno skrytykował uważanego przez wielu ekspertów za najlepszego pięściarza na świecie Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) za zmuszanie swoich rywali do przymusowego zrzucania dodatkowych kilogramów na walkę z nim. "Złoty Chłopiec" sam walcząc z Filipińczykiem w grudniu 2008 musiał trzymać się przed walką umownego limitu 145 funtów, a w dniu walki nie mógł przekraczać 147 funtów. Pacquiao takie same wymagania zastosował także wobec Miguela Cotto, a teraz podobne warunki stawia również Antonio Margarito (38-6, 27 KO).

- Boks został stworzony w oparciu o kategorie wagowe, powinniśmy się ich trzymać skoro czujemy się za słabi na wyższą wagę. Ja walczyłem z Hopkinsem w umownym limicie 158 funtów, ale nawet jakbym go pokonał to nie uznawałbym siebie za mistrza wagi średniej. Wszystkich obowiązują te same limity wagowe i nie jest to zrobione bez powodu. Boks to teraz w wielkim stopniu biznes i wszyscy zmierzają właśnie w tym kierunku - powiedział De La Hoya.

Manny Pacquiao zaproponował Antonio Margarito pojedynek o pas wagi junior średniej w umownym limicie do 150 funtów. Nie wiadomo jeszcze czy w kontrakcie będzie znajdował się także punkt dotyczący maksymalnej wagi Meksykanina w dniu walki.

Add a comment

SchaeferRichard Schaefer ze stajni Golden Boy Promotions, który w ostatnich miesiącach miał duży udział w promocji walki z udziałem Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) pomimo dzisiejszego oświadczenia prezydenta HBO Rossa Greenburga zaprzeczył o prowadzeniu jakichkolwiek rozmów na temat walki pomiędzy Amerykaninem i Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO).

- To musiały być naprawdę solidne negocjacje skoro Arum twierdził, że szczegóły walki zostały ustalone z przedstawicielami obozu Floyda, z którymi Greenburg rzekomo rozmawiał i zakontraktowanie pojedynku wymaga jedynie podpisu Mayweathera - ironizował Szwajcar.

- Jestem bardzo ciekawy z którym członkiem obozu Mayweathera Greenburg negocjował i kto mu dał jakąkolwiek wskazówkę, że przedstawione warunki były do zaakceptowania przez Floyda. Jestem pewien, że Arum nie mówiłby takich rzeczy gdyby nie usłyszał ich od Rossa - mówi Schaefer.

Add a comment

Felix SturmGiovanni Lorenzo (29-2, 21 KO) będzie ostatecznie rywalem super czempiona WBA wagi średniej Felixa Sturma (33-2-1, 14 KO) na zaplanowanej na 4 września gali w Kolonii.

Dla Niemca będzie to pierwszy pojedynek od lipca 2007 roku, kiedy to jeszcze jako zawodnik grupy Universum pokonał na punkty Khorena Gevora.

Add a comment

Kevin Cunningham, menadżer i trener Devona Alexandra (20-0, 13 KO), który 7 sierpnia zmierzy się z Alexandrem Kotelnikiem, powiedział, że jego pięściarz nie widzi żadnego problemu w tym, by po zwycięstwie nad Ukraińcem, przejść do kategorii wyżej na walkę z mistrzem świata WBC kategorii półśredniej - Andre Berto (26-0, 20 KO). Będzie to opcja awaryjna w sytuacji, gdy nie zostanie osiągnięte porozumienie z obozem Tima Bradleya (26-0, 11 KO) w sprawie planowanej na 29 stycznia walki unifikacyjnej w kategorii do 140 funtów.

- Devon może walczyć z Berto. Przejdziemy do kategorii półśredniej, żeby zmierzyć się z Andre Berto. Najpierw jednak chcemy dostać Tima Bradleya - powiedział Cunningham.

Add a comment

HBOPrezydent HBO Ross Greenburg potwierdził, że były prowadzone rozmowy w sprawie zakontraktowania pojedynku wszech czasów pomiędzy Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) i Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO). Greenburg poparł tym samym stanowisko jakie zaprezentował w mediach kilka dni temu promujący Filipińczyka Bob Arum i zarazem zaprzeczył temu co mówi wieloletni doradca Mayweathera Leonard Ellerbe, który dementował jakoby rozmowy miały w ogóle miejsce.

- Takie pojedynki jak Pacquiao - Mayweather są bardzo istotne ponieważ ci pięściarze potrafią dotrzeć do sportowych fanów na całym świecie. Potwierdzam, że negocjowałem z reprezentantem każdego z pięściarzy od drugiego maja chcąc doprowadzić do tej walki. Mam nadzieję, że któregoś dnia do niej dojdzie. Fani sportu na nią po prostu zasługują - powiedział Greenburg.

Add a comment

Yuriorkis GamboaMistrz świata WBA wagi piórkowej Yuriorkis Gamboa (18-0, 15 KO) po raz kolejny z powodu kontuzji stracił rywala na następną zawodową walkę. Czempion federacji WBC Elio Rojas, który 11 września miał być przeciwnikiem Kubańczyka w pojedynku unifikacyjnym nabawił się urazu ramienia i jego występ w ustalonym wcześniej terminie będzie niemożliwy. Rojas w roli oponenta dla Gamboy wcześniej zastąpił posiadacza pasa IBF Orlando Salido, który z kolei nie zaleczył do końca kontuzji jakiej nabawił się w swojej majowej walce.

Lou DiBella gdy tylko dowiedział się o kontuzji Rojasa, natychmiast rozpoczął naciski, aby Kubańczyk we wrześniu skrzyżował rękawice z promowanym przez niego byłym zunifikowanym czempionem wagi super koguciej Celestino Caballero (34-2, 23 KO). Ten pojedynek był już negocjowany, jednak przedstawiciele obu pięściarzy nie potrafili się porozumieć w sprawie podziału pieniędzy.

Add a comment

Zwerbowanie do swojej grupy wysokiej klasy zawodnika jest dla każdego promotora sporym sukcesem. Powody są raczej oczywiste – dobrzy zawodnicy podnoszą prestiż, dają możliwość zdobywania tytułów, generowania odpowiednich pieniędzy. Jak ocenić jednak sytuację w której wyżej wymienione czynniki schodzą na dalszy plan, a priorytetem przeprowadzenia takiego werbunku jest.... prewencja? Genialne posunięcie szanującego się stratega czy może jednak zwyczajne wyrachowanie? Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie, oczywistym wydaje się, iż wciągnięcie przez grupę Golden Boy Promotion do swoich szeregów argentyńskiego pięściarza Marcosa Rene Maidany, było ruchem stricte profilaktycznym.


Add a comment

Czytaj więcej...

18 września najważniejszą walkę w karierze stoczy Juan Manuel Lopez (29-0, 26 KO). Portorykańczyk na gali w Las Vegas zmierzy się ze słynnym Rafaelem Marquezem (39-5, 35 KO) w obronie pasa WBO kategorii piórkowej. 27-letni Lopez sam przyznaje, iż walka z Meksykaninem jest dla niego szczególnym wydarzeniem oraz nie lekceważy rywala, komplementując go.

- To walka mojego życia, spełnienie marzeń. Zawsze chciałem się zmierzyć z Rafaelem Marquezem czy Ivanem Vasquezem, nie ważne z którym spośród nich. Wszystko odbędzie się w MGM Grand, w dwusetną rocznicę walk o uzyskanie niepodległości przez Meksyk, w dzień, w którym 11 lat temu Felix Trinidad pokonał Oscara de la Hoyę.  Wszystko to ekscytuje mnie i sprawa, że nie mogę doczekać się daty 18 września. Sam Tito pojawi się na walce - powiedział Lopez, dodając: Rafa jest świetnym bokserem, jednak znamy go doskonale, bo od dawna śledziliśmy jego boks. Nie mam wątpliwości, że wszystko zmierza do szczęśliwego zakończenia. To jest mój moment. Czuję się zainspirowany w ten sam sposób, jak w momencie, gdy miałem walczyć z Danielem Ponce de Leonem. 

Add a comment