Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Haye

David Haye (26-2, 24 KO), były pięściarski mistrz świata WBA, wraca na ring. Zwycięstwa mają mu zagwarantować pojedynek z jednym z braci Kliczków.

- Żaden z braci nie chce ze mną walczyć w tym roku. Biorę sprawy w swoje ręce i doprowadzę do sytuacji, w której Kliczkowie nie będą mieli wyjścia. Pierwszy krok wykonam 29 czerwca w Manchesterze - zakomunikował wczoraj David Haye, były mistrz świata WBA. Brytyjczyk wejdzie do ringu po raz pierwszy od pokonania Derecka Chisory w lipcu ubiegłego roku. Ale ta historia zaczęła się jeszcze wcześniej.

Noc z 18 na 19 lutego ubiegłego roku. Monachium, Olympiahalle. Jest już grubo po północy, kiedy na konferencji prasowej pojawiają się Witalij Kliczko i Chisora. Ukrainiec dopiero co obronił pas mistrza świata WBC. Brytyjczyk w ciągu ostatnich godzin potwierdził, że słusznie przypięto mu łatkę skandalisty. Na ceremonii ważenia potraktował Witalija "z liścia", w ringu opluł jego brata Władymira. Na konferencji jest ktoś jeszcze - Haye, który komentował występ Chisory dla brytyjskiej telewizji.

Zaczyna się od wymiany zdań, potem obelg, wreszcie ciosów. Zanim dojdzie do bijatyki (swoją drogą - ciekawszej niż zdecydowana większość walk wagi ciężkiej w ostatnich latach), promotor Frank Warren wpada na pomysł. - Bernd - zwraca się do Bernda Bönte, menedżera Kliczków. - Dereck bije się z Davidem, a zwycięzca dostaje walkę z Witalijem. Co ty na to? - pyta. - Brzmi idealnie - przytakuje Bönte, a Chisora i Haye okładają się z użyciem wszystkiego, co mają pod ręką.

14 lipca w Londynie bokserzy spotkali się już w prawdziwym ringu, na stadionie West Hamu. Świetną dla oka walkę Haye skończył w 5. rundzie. Wydawało się zatem, że nadszedł czas na starcie "Hayemakera" ze starszym Kliczką. Nic z tych rzeczy. - Haye mógł się ze mną zmierzyć we wrześniu ubiegłego roku, ale wybrał walkę z Chisorą - mówi 41-letni Witalij. - Jak długo mam na niego czekać? Teraz przyjdzie poczekać jemu, bo muszę walczyć z obowiązkowym pretendentem. Jeśli awansuje na wysokie miejsce w rankingu, może się zmierzymy. Lecz nieprędko - ucina temat mistrz WBC.

Od położenia na deski Chisory, Haye nie pojawił się w ringu. Ostatnio głośno było o wielkim powrocie. Te rewelacje 32-latek oficjalnie potwierdził wczoraj w Londynie, na konferencji prasowej. Mniej emocjonującej niż ta sprzed roku. - Miałem nadzieję, że Witalij okaże się słowny i po moim zwycięstwie nad Chisorą wywiąże się z umowy. Czekaliśmy na telefon, wysyłaliśmy maile. Na próżno - opowiadał Haye.

Nazwiska rywala jeszcze nie ogłoszono. - W tym roku David stoczy dwie walki z pięściarzami wysoko notowanymi w rankingach, co zapewni mu status obowiązkowego pretendenta do walki z jednym z Kliczków - zakomunikował Adam Booth, menedżer i trener byłego mistrza świata WBA. Do drugiego tegorocznego występu Brytyjczyka ma dojść jesienią. Add a comment

Czytaj więcej...

Oliver McCall (56-12, 37 KO), były mistrz świata wagi ciężkiej i najbliższy rywal Krzysztofa Zimnocha (14-0-1, 11 KO) ostatni zawodowy pojedynek stoczył w maju ubiegłego roku, przegrywając na punkty z Francesco Pianetą. Amerykanin o pojedynku z Włochem dowiedział się z kilkudniowym wyprzedzeniem, ale jak twierdzi w finałowej rundzie był bardzo bliski wygranej przed czasem. McCall skrzyżuje rękawice z Zimnochem 18 maja podczas gali w Legionowie.

{dailymotion}xyk4fj_2012-05-16-oliver-mccall-vs-francesco-pianeta{/dailymotion}

Add a comment

Haye

29 czerwca pojedynkiem na gali boksu w Manchesterze powróci na ring były mistrz świata wag junior ciężkiej i ciężkiej David Haye (26-2, 24 KO). "Hayemaker" o swoich planach oficjalnie poinformował dziś na specjalnej konferencji prasowej w Londynie.

Aktualnie obóz Brytyjczyka prowadzi negocjacje z potencjalnymi rywalami. Kandydatów do potyczki ze "Żniwiarzem" jest pięciu, jednak podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami żadnej konkretne nazwiska nie padły.

Wcześniej David Haye deklarował już, że w przypadku zwycięstwa latem po raz kolejny wyjdzie między liny jesienią. Wyspiarz planuje na początku przyszłego roku stanąć do walki o mistrzostwo świata, najchętniej z dzierżącym pas WBC Witalijem Kliczką.

Add a comment

David HayeJak donoszą nieoficjalne źródła, 41-letni Jovo Pudar (29-3, 16 KO) ma zostać dzisiaj oficjalnie ogłoszony kolejnym rywalem byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Davida Haye'a (26-2, 24 KO). Do walki pięściarzy powinno dojść 6 lipca w Londynie.

Pudar wygrał siedem ostatnich zawodowych pojedynków, ostatnią porażkę zaliczył w sierpniu 2004 roku z Samuelem Peterem. Po tej walce Serb odpoczywał od boksu przez ponad sześć lat. Aktualnie Pudar klasyfikowany jest na szóstym miejscu w rankingu WBA. Haye ostatni raz boksował w lipcu ubiegłego roku.

Add a comment

Aleksander Powietkin17 maja podczas gali w Moskwie posiadacz regularnego pasa WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (25-0, 17 KO) stoczy prawdopodobniej ostatni pojedynek przed walką z Władymirem Kliczko. 33-letni Rosjanin w czwartej obronie tytułu ma zmierzyć się z Fresem Oquendo (35-7, 23 KO). Informację podał sam Oquendo, jednak promująca Rosjanina grupa Sauerland Event zaprzecza tym doniesieniom.

Amerykanin ostatni raz przegrał w grudniu 2010 roku z Oliverem McCallem, najbliższym rywalem Krzysztofa Zimnocha. Od tego czasu "The Big O" wygrał trzy kolejne walki. Powietkin we wrześniu łatwo znokautował Hasima Rahmana. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie pojedynek Denisa Lebiediewa z Guillermo Jonesem o mistrzostwo świata WBA wagi junior ciężkiej.

Add a comment

Price Thompson6 lipca na gali w Liverpoolu dojdzie do rewanżowego pojedynku w kategorii ciężkiej pomiędzy brązowym medalistą z Pekinu Davidem Pricem (15-1, 13 KO) a byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Tony Thompsonem (37-3, 25 KO). Pierwsza walka pięściarzy, rozegrana 23 lutego, zakończyła się sensacyjnym wygraną Thompsona przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.

- Po tamtej porażce padło pod adresem Davida wiele niepochlebnych słów, ale decyzja o rewanżu dowodzi, że ma on wielkie serce do walki - chwali swojego podopiecznego promotor Frank Maloney.

Add a comment

HayeJutro na specjalnej konferencji prasowej w Londynie były mistrz świata wag junior ciężkiej i ciężkiej David Haye (26-2, 24 KO) oficjalnie poinformuje o swoich dalszych sportowych planach.

W mediach od kilku dni trwają spekulacje na temat powrotu "Hayemakera" na ring. Według brytyjskiej prasy Londyńczyk miałby zaboksować na przełomie czerwca i lipca, a potem pod koniec lata lub jesienią stoczyć jeszcze jedną walkę.

Aktualnie David Haye notowany jest w czołówce wszystkich światowych rankingów królewskiej dywizji (#1 WBA, #4 WBO, #4 IBF, #5 WBC).

Add a comment

Arreola

W pocie czoła szykuje się Chris Arreola (35-2, 30 KO) do zaplanowanego na 27 kwietnia eliminatora WBC w wadze ciężkiej, w którym skrzyżuje rękawice z Bermanem Stivernem (22-1-1, 20 KO. Lider rankingu World Boxing Council zapowiada efektowny powrót na ring po 14-miesięcznej przerwie.

- Pracuję nad moim tradycyjnym agresywnym i mocnym stylem. Skupiam się na ruchliwości korpusu i głowy. Od mojej ostatniej walki minął już rok i nie mogę doczekać, kiedy wreszcie znów stanę między linami i zabłysnę na HBO - mówi Arreola, a jego trener Henry Garcia dodaje: - Chris ma bardzo szybkie ręce, bije mocno, bądźcie pewni, że będzie gotów na wszystko!

Add a comment

David HayeBrytyjski dziennik "The Telegraph" donosi, że David Haye (26-2, 24 KO) zamierza w tym roku stoczyć dwa zawodowe pojedynki. "Hayemaker" ma wrócić na ring na przełomie czerwca i lipca, w przypadku wygranej zaboksuje także w październiku.

Po dwóch wygranych, Haye ma nadzieję uzyskać status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata jednej z czterech najbardziej prestiżowych bokserskich organizacji. Ostatni raz Anglik walczył w lipcu, za wygrany pojedynek z Dereckiem Chisorą miał zarobić dwa miliony funtów.

Add a comment

Audley HarrisonMistrz olimpijski z Sydney Audley Harrison (31-6, 23 KO) zgodził się na pojedynek z Deontayem Wilderem (27-0, 27 KO). Pięściarze mają zmierzyć się 27 kwietnia podczas gali w Shefflield.

- Widzę, że w boksie nie da się niczego ukryć. Tak, zgodziłem się na walkę z Wilderem, mając pięć tygodni na przygotowania. Jesteśmy bardzo blisko ostatecznego porozumienia. Mam nadzieję, że dogadamy się i walka dojdzie do skutku - powiedział Harrison, który kilka tygodni temu po raz drugi w zawodowej karierze wygrał turniej "Prizefighter".

Add a comment

Haye

Wygląda na to, że ostatnie doniesienia "The Sun" na temat powrotu na ring byłego mistrza świata wag junior ciężkiej i ciężkiej Davida Haye (26-2, 24 KO) nie były tylko kaczką dziennikarską. Portal fightnews.com podaje, że w miniony weekend w sprawie sportowych planów "Hayemakera" głos zabrał jego trener i menadżer Adam Booth i choć spekulacje dotyczące lipcowej walki swojego podopiecznego nazwał "tandetnym dziennikarstwem", potwierdził jednocześnie, że "David ma teraz poważną łamigłówkę" i że "w ciągu najbliższych dziesięciu dni podejmie decyzję". Booth zdradził także, iż Haye wznowił treningi bokserskie.

Według "The Sun" David Haye ma powrócić na ring 6 lipca. W gronie jego potencjalnych rywali wymienia się Tysona Fury, Johnathona Banksa, Aleksandra Powietkina, Manuela Charra, a także Tomasza Adamka.

Add a comment

Deontay Wilder27 kwietnia podczas gali w Sheffield na ring ma wrócić boksujący w kategorii ciężkiej Deontay Wilder (27-0, 27 KO). Grupa Golden Boy Promotions czyni starania, aby jego rywalem był Audley Harrison (31-6, 23 KO), który kilka tygodni temu po raz drugi w zawodowej karierze wygrał turniej "Prizefighter".

Harrison na początku roku sparował z Wilderem i od kilku dni zastanawia się nad przyjęciem oferty. Jeśli złoty medalista olimpijski z Sydney odmówi, rywalem Amerykanina będzie Martin Rogan (16-4, 8 KO). Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie pojedynek Amira Khana z Julio Diazem.

Add a comment

Sam SextonCzołowy brytyjski zawodnik wagi ciężkiej Sam Sexton (17-3, 7 KO) w miniony weekend zanotował drugie zwycięstwo od czasu porażki z Davidem Pricem. 28-latek w Norwich wypunktował przed swoją lokalną publicznością Czecha Tomasa Mrazeka, wygrywając wszystkie rundy i zaliczając jeden nokdaun.

Sexton w listopadzie wrócił na ring po dotkliwej porażce z rąk Price'a, zwyciężając przed czasem Tayara Mehmeda. Anglik zapowiada, że już za kilka tygodni jest w stanie powrócić do pojedynków z bardziej wymagającymi rywalami, niewykluczona jest jego walka z Johnem McDermottem.

Add a comment