Ismaił Siłłach (19-1, 15 KO) to kolejny pięściarz, który pomoże Władimirowi Kliczce (63-3, 53 KO) podczas sparingów przed zaplanowaną na 25 kwietnia walką w obronie pasów IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).

Wcześniej jako sparingpartnerzy "Dr Stalowego Młota" byli już anonsowani Umar Salamow (12-0, 10 KO),  Iago Kiladze (22-1, 15 KO),  Joseph Parker (13-0, 11 KO) i Izuagbe Ugonoh (11-0, 9 KO). 

Tymczasem Jennings szykujący się do największego wyzwania w zawodowej karierze sparuje m.in. z Travisem Walkerem (39-13-1, 31 KO) i Nickiem Asberrym (7-0, 3 KO).

Telewizja Polsat Sport przeprowadzi bezpośrednie transmisje z dwóch interesująco zapowiadających się gal HBO zaplanowanych na przełomie kwietnia i maja. 

Pierwsza z imprez odbędzie się 25 kwietnia w nowojorskiej hali Madison Square Garden, a skrzyżują na niej rękawice mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) i niepokonany na zawodowych ringach Bryant Jennings (19-0, 10 KO). Dla Kliczki będzie to pierwszy występ w USA od ponad siedmiu lat, dla Jenningsa, który rok temu pokonał przed czasem Artura Szpilkę, pierwsza mistrzowska szansa. 

Dwa tygodnie później 9 maja podczas bokserskiego wieczoru w Houston "drugi po Floydzie" w wadze super półśredniej Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zmierzy się z mocno bijącym Jamesem Kirlkandem (32-1-1, 28 KO). "Canelo" w poprzednich pojedynkach pokonywał Alfredo Anguli i Erislandy Larę, Amerykanin powróci na ring po 29 miesiącach przerwy. 

Walki Władimir Kliczko - Brtant Jennings i Saul Alvarez - James Kirkland, wraz z poprzedzającymi je pojedynkami, do zobaczenia w Polsacie Sport. 

http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s

39 lat kończy dziś król bokserskiej wagi ciężkiej Władimir Kliczko (63-3, 53 KO). Z okazji swojego święta przygotowujący się do obrony mistrzowskich pasów z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO) "Dr Stalowy Młot" otrzymał od swojego starszego brata Witalija m.in. prezent w postaci filmu zatytułowanego "Dziękuję ci bracie, że cię mam".

http://www.youtube.com/watch?v=FrPEoduvgfs

Rosjanin Umar Salamow (12-0, 10 KO) będzie kolejnym sparingpartnerem Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) przygotowującego się na Florydzie do obrony mistrzowskich pasów wagi ciężkiej z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Promowany przez wschodnioeuropejski oddział grupy K2 Salamow boksuje w kategorii półciężkiej, a jego największym zawodowym sukcesem jest zdobycie pasa WBO European.

20-letni pięściarz z Rosji to już czwarty zawodnik, po Iago Kiladze (22-1, 15 KO),  Josephie Parkerze (13-0, 11 KO) i Izuagbe Ugonohu (11-0, 9 KO), o którym wiadomo, że sparował będzie przez najbliższe tygodnie z Władimirem Kliczką. 

Pojedynek Władimir Kliczko - Bryant Jennings, którego stawką będą pasy WBA, IBF i WBO, rozegrany zostanie 25 kwietnia w nowojorskiej hali Madison Square Garden. 

http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s

http://www.youtube.com/watch?v=AX9dbqZjkiE

Iago Kiladze (22-1, 15 KO) to kolejny zawodnik, który będzie pomagał Władimirowi Kliczce (63-3, 53 KO) w przygotowaniach do walki z Bryantem Jenningsem (19-0, 9 KO). Wcześniej jako sparingpartnerów króla wagi ciężkiej anonsowano niezwyciężonych Josepha Parkera (13-0, 11 KO) i Izuagbe Ugonoha (11-0, 9 KO). 

Kiladze już po raz trzeci będzie sparował z Kliczką. Poprzednio pracował z "Dr Stalowym Młotem" podczas dwóch obozów przygotowawczych przed starciem Ukraińca z Kubratem Pulewem. 

Pojedynek Kliczko - Jennings, którego stawką będą pasy WBA, IBF i WBO, rozegrany zostanie 25 kwietnia w nowojorskiej hali Madison Square Garden. Ze względu na lokalizację walki ukraiński czempion po raz pierwszy od wielu lat całe zgrupowanie przeprowadzi w Stanach Zjednoczonych.

http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (33-0, 32 KO) nie daje większych szans Bryantowi Jenningsowi (19-0, 10 KO) na pokonanie czempiona federacji IBF, WBA i WBO Władimira Kliczki (63-3, 53 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali HBO zaplanowanej na 25 kwietnia w Nowym Jorku.

- Myślę że Jennings nie jest gotów na Kliczkę - stwierdził Wilder w wywiadzie dla portalu Boxingscene.com. - On ma na koncie tylko kilka walk amatorskich, a jako zawodowiec nigdy nie mierzył się z kimś z gabarytami Kliczki.

- Oczywiście Jennings opowiada, że ma swój plan i pomysł, jak wygrać, ale gdy wyjdzie do ringu, to będzie zupełnie inna rozmowa. Oczywiście w boksie wszystko może się wydarzyć, ale jeśli Kliczko zaboksuje tak jak powinien, może naprawdę zrobić Jenningsowi krzywdę - dodał dwumetrowiec z Alabamy, który sam chciałby skrzyżować rękawice z ukraińskim czempionem, ale wątpi, by do tego starcia mogło dojść jeszcze w tym roku.

- Nie sądzę, aby było to możliwe w 2015, bo Kliczko ma wiele zobowiązań w związku ze swoimi trzema pasami. Rozumiem to, bo ci goście zapracowali sobie na status pretendentów i chcą wykorzystać swoją szansę i zarobić pieniądze. Ja jestem jednak cierpliwy, bo wiem że do tej walki w końcu dojdzie, może jakoś w 2016 - ocenił Amerykanin.

Zapytany o ewentualną konfrontację z Tysonem Furym Wilder odparł: - Tyson teraz chce Kliczki. Myślę, że chodzi mu o kasę. Jennings też miał ze mną walczyć, był obowiązkowym challengerem, a wybrał Kliczkę. Zastanawiam się, czy tym facetom  tak naprawdę zależy na tytule mistrza świata czy na pieniądzach.

http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s

Florydę wybrał sobie Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) na miejsce przygotowań do zaplanowanej na 25 kwietnia walki z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Pojedynek o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej odbędzie się w Nowym Jorku, więc tym razem "Dr Stalowy Młot" zrezygnował ze zgrupowania w austriackich Alpach. Na trop ukraińskiego czempiona szybko wpadł jego wielki "prześladowca" Shannon Briggs  (57-6-1, 50 KO), który już zdążył pojawić się w sali treningowej Kliczki.

- On nie będzie miał odpoczynku na Florydzie. Spróbuję się dostać na jego zamknięty trening, ochrona jest wszędzie, czołgi, helikoptery, ale dostanę się tam. Nie martw się o ochraniacz, złamię ci szczękę - napisał Briggs na jednym z portali społecznościowych, dodając krótkie nagranie wideo z gymu, z którego dwa dni wcześniej swoich kibiców pozdrawiał Kliczko. 

Jednym ze sparingpartnerów Władimira Kliczki podczas przygotowań do walki z Bryantem Jenningsem będzie Izuagbe Ugonoh. Mistrzowi pomagał będzie także niepokonany Joseph Parker.

Wideo. Shannon Briggs w gymie Władimira Kliczki >>

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) rozpoczął obóz treningowy przed zaplanowaną na 25 kwietnia walką w obronie pasów WBO, WBA i IBF wagi ciężkiej z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).

Po raz pierwszy od wielu lat "Dr Stalowy Młot" nie zawita przed swoim pojedynkiem do stałej bazy treningowej w austriackim Going. Dzięki temu uniknąć ma podróży w obie strony przez Ocean Atlantycki (walka odbędzie się w Nowym Jorku) i rozstania ze swoją partnerką Hayden Panettiere oraz urodzoną w grudniu córeczką.

Ekipa Kliczki póki co nie podała dokładnej informacji na temat lokalizacji obozu. Wiadomo natomiast, że jednym ze sparingpartnerów mistrza będzie niepokonany Joseph Parker.

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

Boernd Boente, menadżer Władimira Kliczki (63-3, 53 KO), nie ma wątpliwości, że król wagi ciężkiej wywiąże się ze swoich mistrzowskich zobowiązań wobec federacji WBO i wkrótce stanie w ringu z oficjalnym challangerem Tysonem Furym (23-0, 17 KO). W opinii dyrektora wykonawczego K2 Promotions konfrontacja "Dr Stalowego Młota" w dwumetrowcem z Wilmslow ma ogromny potencjał marketingowy i doskonale by się sprzedała, bez względu na to, gdzie by do niej doszło.

- Tyson świetnie sam siebie promuje, ma wielu fanów, zasłużył sobie na walkę z Władimirem, jest obowiązkowym pretendentem WBO. To byłby wspaniały pojedynek - powiedział Loeffler.

- Fury - Kliczko to ogromna walka. To jest tak wielka walka, że można ją zorganizować w różnych miejscach. To byłoby duże wydarzenie w Wielkiej Brytanii, Niemczech, także w Stanach. Walka tej rangi ma wiele możliwych lokalizacji - stwierdził menadżer czempiona federacji WBO, IBF i WBA.

25 kwietnia w Nowym Jorku Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) stanie do walki w obronie pasów WBA, IBF i WBO, krzyżując rękawice z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Zdaniem Jamesa Ali Bashira, drugiego trenera Ukraińca, "Dr Stalowy Młot" zastopuje niepokonanego dotąd rywala.

- Myślę, że Kliczko będzie używał dobrego sztywnego lewego prostego, trzymając Bryanta na dystans, stopniowo go rozbije i w końcu zastopuje przed upływem siódmej rundy. Jennings wyjdzie do walki pełen energii, ale Kliczko go rozbije swoją siłą  - przewiduje Bashir. - Jennings to silny pięściarz, jest niezwyciężony, pokonał wszystkich, których przed nim stawiano, ma wolę zwycięstwa, ale dopiero teraz się przekonamy, czy jego atuty przyniosą mu sukces na wyższym poziomie. 

Doświadczony szkoleniowiec z Filadelfii dodaje, że nie sądzi, by "By-By" miał szansę rozstrzygnąć walkę na swoją korzyść jednym uderzeniem. - Jennings to zawodnik wagi ciężkiej i nie odbieram mu szansy na nokaut, ale myślę, że defensywa Kliczki mu to uniemożliwi. 

http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s

Latem w Wielkiej Brytanii mogłoby, zdaniem Franka Warrena, dojść do walki o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO) i Tysonem Furym (23-0, 17 KO). Promotor Fury'ego, będącego od listopada obowiązkowym challengerem WBO, rozmawiał na ten temat z obozem mistrza w ubiegłym tygodniu.

- Jesteśmy blisko ogłoszenia wielkiej walki na lato - zdradził The Daily Star Warren, dodając: - Kliczko będzie musiał zwakować tytuł albo walczyć, ale środowe rozmowy napawają mnie optymizmem i jestem przekonany, że się porozumiemy. 

Optymizmu swojego opiekuna nie podziela sam Fury, który twierdzi: - Nawet gdyby Jezus powiedział mi, że zawalczę z Władimirem Kliczką, nadal bym w to nie wierzył. On prędzej odda pas niż się ze mną zmierzy.

Aby mogło dojść do starcia Kliczki z Furym obaj pięściarze muszą wcześniej wygrać swoje zakontraktowane już pojedynki - Brytyjczyk w najbliższą sobotę stanie naprzeciw Christiana Hammera, a Ukrainiec 25 kwietnia skrzyżuje rękawice z Bryatntem Jenningsem.

25 kwietnia w Nowym Jorku dobrze znany polskim kibicom Bryant Jennings (19-0, 10 KO) zmierzy się z królem wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (63-3, 53 KO). Stawką tego pojedynku będą tytuły mistrzowskie federacji IBF, WBA i WBO. Amerykanin do starcia z Ukraińcem trenuje w Las Vegas.

http://www.youtube.com/watch?v=UyV86gkq2lo

- Dla mnie on jest jak Rocky Balboa, zaczynał od zera, a teraz jest oficjalnym pretendentem do tytułu - mówi król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) o swoim najbliższym rywalu Bryancie Jenningsie (19-0, 10 KO). Walka Kliczko - Jennings będzie głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku zaplanowanej na 25 kwietnia.

Trener mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera Jay Deas nie wróży swojemu rodakowi Bryantowi Jenningsowi (19-0, 10 KO) zwycięstwa nad czempionem królewskiej dywizji federacji WBO, IBF i WBA Właidmirem Kliczką (63-3, 53 KO). Walka Kliczko - Jennings zostanie rozegrana 25 kwietnia w Nowym Jorku.

- Bryant jest bardzo zmotywowany, będzie świetnie przygotowany, w znakomitej formie fizycznej, ale Władimir to wielki chłop, a do tego bardzo dobry bokser - mówi Deas w wywiadzie dla portalu Boxingnews.com.ua. - Dodatkowo Kliczko znów wygląda świeżo, bawi się boksem i wielka w tym zasługa Johnathona Banksa.

- Banks to bardzo niedoceniany trener - twierdzi szkoleniowiec "Bronze Bombera", który miał okazję być na obozie Kliczki przed walką Ukraińca z Mariuszem Wachem. - Władimir po śmierci Emanuela Stewarda dokonał dobrego wyboru. Banks nie tylko dalej rozwijał boks Władimira, ale jeszcze wniósł do niego coś od siebie.

- Jeśli chodzi o walkę Kliczki z Jenningsem, to typuję wygraną Władimira. Jak można stawiać przeciw przyszłemu członkowi Bokserskiej Galerii Sław, który nadal jest w szczytowej formie? - pyta retorycznie Jay Deas.

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) to bezdyskusyjny król bokserskiej wagi ciężkiej, w którego posiadaniu są od 2011 roku aż trzy mistrzowskie pasy. Niepokonany od przeszło 10 lat Ukrainiec nie ukrywa jednak, że nie widziałby siebie w roli faworyta w ewentualnym pojedynku ze swoim starszym bratem, Witalijem, który niedawno rozstał się z zawodowymi ringami, zrzekając się tytułu federacji WBC. - Mój brat by wygrał - stwierdził zdecydowanie "Dr Stalowy Młot" zapytany w programie "Dan Patrick Show" o to, który z Kliczków okazałby się lepszy w bezpośredniej ringowej próbie sił.

- Wiele razy nas pytano, czy ze sobą zaboksujemy. My jednak złożyliśmy obietnicę naszej mamie, że nigdy nie dojdzie do naszej walki - przypominał "Dr Steelhammer".

Mówi się, że za ewentualne starcie Kliczko vs Kliczko legendarny Don King gotów był kiedyś zapłacić nawet 100 milionów dolarów, ale w opinii Władimira kwestie finansowe były w tym przypadku bez znaczenia. 

- Nawet miliard by nie pomógł. Pieniądze to nie wszystko. Rozumiem, że ludzie ekscytują się wielkimi pieniędzmi i tracą dla nich głowę, ale nie... Walka pomiędzy braćmi? Za bardzo kocham mojego brata - tłumaczył mistrz, zdradzając przy okazji, że ze względu na różnicę wieku w młodości zawsze skazany był na porażkę w konfrontacji z Witalijem. 

- Gdy on miał 15 lat, ja miałem 10, gdy ja miałem 15, on miał już 20. Nie miałem z nim szans. Gdy miałem już 20 lat a on 25, stałem się cięższy i większy, ale wtedy nie mieliśmy już okazji nawet się pokłócić, nie mówiąc o walce - opowiadał Władimir Kliczko, który 25 kwietnia w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice z Bryatntem Jenningsem (19-0, 10 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=lxpbnEJOVBw

http://www.youtube.com/watch?v=3okw_44s44I

Bernd Boente, menadżer mistrza świata wagi ciężkiej Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) nie wyklucza, że Ukrainiec z boksem pożegna się dopiero w na początku 2018 roku. Wówczas bowiem, jeśli wcześniej nie przydarzy mu się porażka, Kliczko zostanie najdłużej zasiadającym na tronie królewskiej dywizji pięściarzem w historii, bijąc rekord należący obecnie do Joe Louisa. 

- To okres jedenastu lat, ośmiu miesięcy i ośmiu dni mi i aby go pobić Władimir musiałby wygrywać do 31 grudnia 2017. Może taki jest właśnie jego plan? - zastanawia się Boente cytowany przez portal Fightnews.com.

Tymczasem kończący w marcu 39 lat Kliczko 25 kwietnia w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice z niepokonanym Amerykaninem Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).

- Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, odpukać w niemalowane, chcielibyśmy potem walki z Tysonem Furym, a następnie z Deontayem Wilderm. Może być też odwrotnie, ale z tego co słyszałem od Ala Haymona, oni chcieliby tego pojedynku dla Wildera pod koniec tego lub na początku przyszłego roku - kreśli plany menadżer "Dr Stalowego Młota", wykluczając przy okazji na razie konfrontację z Shannonem Briggsem (57-6-1, 50 KO): - W tej chwili nie ma go na naszym celowniku.

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) jest przekonany, że prędzej czy później dojdzie do jego unifikacyjnego pojedynku z czempionem WBC Deontayem Wilderem (33-0, 32 KO). Amerykanin po mistrzowskie trofeum sięgnął w styczniu, zwyciężając na punkty Bermane'a Stiverne'a.

- Znam Deontaya bardzo dobrze, bo sparowałem z nim przed walką z Mariuszem Wachem w 2012 roku - przypomina Kliczko, cytowany przez portal Boxingscene.com. - Spędziliśmy sporo czasu w ringu i poza nim. Jestem jego fanem, bo on osiągnął coś, co mi się nie udało - jest mistrzem świata z jednym z najwyższych współczynników nokautów w historii.

- Myślę, że dla kibiców mistrz świata wagi ciężkiej w USA to coś wspaniałego. To doprowadzi nas do walki unifikacyjnej, to logiczne - dodaje "Dr Stalowy Młot", który na ring powróci 25 kwietnia starciem z innym niepokonanym Amerykaninem Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

W środę oficjalnie ogłoszono, że 25 kwietnia w nowojorskiej Madison Square Garden Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) zmierzy się z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).

Czy niepokonany Amerykanin emanujący pewnością siebie sprawi sensację i zdetronizuje wieloletniego króla wagi ciężkiej? Bukmacherzy nie wierzą w szanse challengera i za trafne wytypowanie jego zwycięstwa są gotowi wypłacać pieniądze po kursie 9,0.

Zapraszamy do udziału w kolejnej sondzie ringpolska.pl, w której tym razem pytamy o typy na kwietniowe starcie Kliczki z Jenningsem.

25 kwietnia w nowojorskiej Madison Square Garden Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) zmierzy się z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Dla Ukraińca będzie to już osiemnasta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, jednak 38-letni "Dr Stalowy Młot" nie czuje się jeszcze pięściarzem spełnionym.

- Nie można planować bokserskiej kariery z dużym wyprzedzeniem, ja boksuję od walki do walki - mówi Kliczko pytany o swoje ambicje. - Zdrowie i motywacja to kluczowe sprawy w sporcie. Jeśli którejś z niej zaczyna brakować, nie ma sensu kontynuować kariery. Chciałbym pożegnać się z ringiem zanim czas mnie pokona.

- Teraz moja motywacja to bycie prawdziwym profesjonalistą. To wspaniałe uczucie, gdy masz świadomość, jak dobrze znasz ten sport i wiesz, czego możesz oczekiwać po rywalu. Możesz grać wtedy na swoich zasadach. Kocham to, cieszę się boksem. Ani trochę nie czuję jeszcze swojego wieku. Do tego, to powiedział mi mój brat, gdy zostałem ojcem, jako ojciec biję mocniej. Teraz czekam na walkę 25 kwietnia! - dodaje król wagi ciężkiej niezwyciężony od 2004 roku.

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) nie ma żadnych wątpliwości, że jego starszy brat Witalij nie powróci już do boksu jako zawodnik. 44-letni Kliczko "Senior" co prawda stanie jak zwykle w narożniku swojego brata podczas kolejnej walki, 25 kwietnia przeciw Bryantowi Jenningsowi (19-0, 10 KO), ale sam rękawic już nigdy nie założy, przynajmniej zdaniem Władimira.

- Witalij czasem tuż przed walką przyznaje, że to są ekscytujące chwile i tęskni za nimi, ale oczywiście na ring już nie powróci - cytuje Władimira Kliczkę portal Boxingscene.com. - On teraz ma swoje zobowiązania. Jest burmistrzem czteromilionowego Kijowa. Nie ma mowy, by wrócił jeszcze do sportu!

Witalij Kliczko oficjalnie zakończył karierę (po raz drugi) w grudniu 2013 roku, wakując pas federacji WBC. Z 47 walk przegrał tylko dwie, 41 razy zwyciężając przed czasem.

http://www.youtube.com/watch?v=lxpbnEJOVBw

W środę podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku ogłoszono oficjalnie zaplanowany na 25 kwietnia w Madison Square Garden pojedynek mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) z niepokonanym Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Po spotkaniu z dziennikarzami pięściarze spojrzeli sobie głęboko w oczy, stając na chwilę twarzą w twarz. Z pierwszego "starcia" zwycięsko wyszedł czempion...

http://www.youtube.com/watch?v=AhCQjnAoUBY

Władimir Kliczko: serwis specjalny ringpolska.pl >>  
Bryant Jennings: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) rozpoczął wczoraj promocję kwietniowej walki z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO), jednak temat ewentualnego pojedynku Ukraińca z Shannonem Briggsem (57-6-1, 50 KO) nie umarł nagle wraz ze środową konferencją prasową w Nowym Jorku.

Nic więc dziwnego, że król wagi ciężkiej co chwila musi odpowiadać na pytania związane ze swoim "prześladowcą" z Florydy. Aktualnie Kliczko stoi na stanowisku, że kolejne medialne skandale mogły doprowadzić Shannona Briggsa do do lekkiego obłędu. 

- Powiedziałem to raz i znów to powtórzę - musimy chronić Shannona Briggsa przed Shannonem Briggsem. Rozumiem, że on jest znakomitym promotorem i robi to wszystko głupio, ale i sprytnie zarazem. Widzę jednak, że on tak dobrze się przy tym bawi, że stracił kontakt z rzeczywistością - analizuje "Dr Stalowy Młot" i dodaje: - Briggs przekroczył pewne granice i to przestało już być zabawne. To zaczyna być groźne. On staje się zagrożeniem dla siebie samego. Ja po prostu chcę go chronić przed samym sobą i o to samo proszę innych. Wiem, że Shannon był mistrzem świata i dokonał tego, czego dokonał. Sądzę, że on gra, ale wygląda na to, że trochę stracił rozum.

Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno niemiecki Bild sugerował, iż we wrześniu może dojść do pojedynku Kliczki z Briggsem. Rewelacje te szybko zdementował jednak menadżer czempiona Bernd Boente.

 http://www.youtube.com/watch?v=XJhssE-FuPo

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO), który 25 kwietnia w Nowym Jorku bronił będzie pasów WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej w starciu z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). 

http://www.youtube.com/watch?v=8h-2qLTe5FI

Uwaga! Polskie napisy włączyć można przyciskiem w dolnym panelu okna Youtube.