Były dominator wagi ciężkiej Władimir Kliczko przyznał, że po porażce z Anthonym Joshuą długo zastanawiał się, czy wyjść z Brytyjczykiem do ringu po raz drugi, jednak ostatecznie czynnikiem decydującym o tym, że zakończył swoją bogatą sportową karierę okazało się poczucie braku motywacji do dalszej rywalizacji na najwyższym poziomie. 

- Miałem tysiące powodów, by zgodzić się na rewanż i tyle samo, by pożegnać się z boksem - stwierdził Kliczko. - W momencie gdy podejmowałem decyzję, dostrzegłem, że nie nie byłem już odpowiednio zmotywowany i nawet 20 milionów za rewanż z Joshuą nie zmieniłoby mojego zdania.

- Gdybym kontynuował i walczył dalej tylko dla pieniędzy, to byłoby oszukiwanie samego siebie - dodał 41-letni Ukrainiec, który nieprzerwanie przez blisko 10 lat dzierżył mistrzowskie pasy królewskiej dywizji.