Władimir Kliczko podjął decyzję o zawieszeniu rękawic na kołku i przeszedł na sportową emeryturę. Ukrainiec wyjaśnił swoją decyzję, mówiąc o tym, że teraz zamierza zająć się zupełnie innymi rzeczami.

- Rozpocząłem swoją przygodę ze sportem 27 lat temu i to była najlepsza decyzją, którą kiedykolwiek podjąłem. Dzięki niej mogłem podróżować po całym świecie, nauczyć się języków, wykreować klika biznesów czy pomagać ludziom w potrzebie - wspomina Kliczko.

- Jestem i dalej będę w stanie robić to wszystko, dzięki światowej rozpoznawalności, jaką dał mi boks. W pewnym momencie naszego życia chcemy coś zmienić i rozpocząć nowy rozdział. Ja nie jestem wyjątkiem od tej reguły. Czas na mnie - tłumaczy były mistrz świata wagi ciężkiej.

Kliczko na zawodowych ringach boksował przez 21 lat. W ostantich dwóch występach przegrywał z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą.

- Jestem gotowy na nowe wyzwania i realizację rzeczy, które budowałem od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że w moja nowa kariera pójdzie mi tak dobrze, jak ta dopiero zakończona - podsumowuje Ukrainiec.