Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


28 listopada Tyson Fury (25-0, 18 KO) sprawił jedną z największych bokserskich niespodzianek w tym roku, detronizując wieloletniego czempiona wagi ciężkiej Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). Wiosną pokonany Ukrainiec dostanie szansę zrewanżowania się swojemu pogromcy. Zdaniem ikony królewskiej dywizji Evandera Holyfielda Kliczko może wygrać Furym, jednak będzie musiał zmienić swój sposób boksowania i wyciągnąć wnioski z pierwszej potyczki z olbrzymem z Wilmslow. 

- Fury zachowywał się w sposób nieprzewidywalny, a Kliczko nie potrafił się dostosować do sytuacji - analizuje amerykański weteran ringów zawodowych w rozmowie z portalem boxingscene.com. - Mi też się to kilka razy zdarzyło i dlatego przegrywałem z tego typu bokserami, na przykład z Johnem Ruizem. 

- Kliczko powinien być bardziej agresywny - ocenia "The Real Deal". - Musi ruszyć do przodu i zadawać ciosy, bo inaczej nie dosięgnie Fury'ego. Kliczko nie jest przyzwyczajony do boksowania w półdystansie, ale z dalekiej odległości nie trafi.

- Mój typ na rewanż? Kliczko jest lepszym pięściarzem, ale Fury jest młodszy i bardziej energetyczny. Jak w szachach - jeśli Kliczko zmieni taktykę, wygra. Nie sądzę, że Kliczko wyjdzie do ringu bez przekonania o swoim zwycięstwie, więc stawiam na Kliczkę - kończy Evander Holyfield.

Do drugiego starcia Władimira Kliczki z Tysonem Furym dojść ma na przełomie kwietnia i maja. Mówi się, że pojedynek mógłby tym razem odbyć się na terenie Wielkiej Brytanii.