Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Jak zdradził w rozmowie z Ring TV Bernd Boente, menadżer Władimira Kliczki (64-4, 53 KO), zgodnie z zapisami w kontrakcie na walkę z Ukraińcem Tyson Fury (25-0, 18 KO) jest zobowiązany do natychmiastowego rewanżu z Ukraińcem i wcześniej nie może toczyć pojedynków z innymi pięściarzami. 

Fury w sobotę nieoczekiwanie pokonał na punkty Kliczkę, zdobywając mistrzowskie pasy wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF, jednak wiele wskazuje na to, że jeśli Brytyjczyk będzie chciał wypełnić swoje zobowiązania wobec Kliczki (i przy okazji po raz kolejny zainkasować wielomilionową wypłatę), będzie zmuszony do zwakowania tytułu International Boxing Federation, bo władze federacji nakazały mu wczoraj obronę z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO).

Dużo zależeć będzie teraz z pewnością od decyzji Władimira Kliczki, który choć zadeklarował, że chce ponownie zmierzyć się z Furym, sam jeszcze nie wie, kiedy będzie do takiego pojedynku gotowy. 

W przypadku zrzeczenia się pasa IBF przez Brytyjczyka, Głazkow o wakujące trofeum zaboksuje z najwyżej notowanym zawodnikiem w rankingu. W ostatnim (jeszcze niezaktualizowanym w grudniu) zestawieniu "ciężkich" IBF najwyżej (poza Furym i Głazkowem) plasuje się Charles Martin, który jednak niebawem ma walczyć z Dominikiem Breazealem w eliminatorze WBO. Niżej sklasyfikowani są Erkan Teper (obecnie kontuzjowany), przymierzany do walki o pas WBO kategorii junior ciężkiej z Krzysztofem Głowackim Steve Cunningham i Artur Szpilka.