Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-3, 53 KO), goszcząc w studio Sky Sports przed listopadową walką z Tysonem Furym (24-0, 18 KO), zapewnił, że jest gotów sprawdzić się w 2016 roku ze swoimi potencjalnymi następcami - Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) i Anthonym Joshuą (14-0, 14 KO) oraz mającym znakomitą passę Aleksandrem Powietkinem (30-0, 22 KO). Ukrainiec zaznaczył jednak, że wymienieni pięściarze muszą najpierw zwyciężyć w zaplanowanych na najbliższe miesiące pojedynkach.

Kliczko stwierdził ponadto, że na razie to on sam jest dla siebie największym zagrożeniem. - Dominator wagi ciężkiej siedzi przed tą kamerą. Najtrudniejsza jest dla mnie walka z samym sobą, bo ujmując to filozoficznie, czy wygrywasz czy przegrywasz, sam jesteś dla siebie najtrudniejszym rywalem. 

Pojedynek Władimira Kliczki z Tysonem Furym odbędzie się 28 listopada w Dusseldorfie. Dla 39-letniego czempiona będzie to już dziewiętnasta kolejna obrona mistrzowskiego pasa.