Choć król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) w swoim najbliższym występie skrzyżuje rękawice z niepokonanym Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO), wielu pięściarskich ekspertów i kibiców już spekuluje na temat nazwiska kolejnego rywala Ukraińca. Również sam Jennings często powtarza w wywiadach, że mistrz lekceważy go, myśląc o możliwych potyczkach z Tysonem Fury czy Deontayem Wilderem. 

- Szczerze, to nie rozumiem, o czym on mówi - komentuje wypowiedzi oponenta Kliczko. - Ja darzę go dużym szacunkiem i szykuję się do walki, nie myślę teraz o nikim innym, tylko o Bryancie Jenningsie. Nie myślę o Furym czy Wilderze, bo mój kolejny krok to Bryant Jennings. Robiłem tak przez lata i teraz podchodzę do tego tak samo.

Walka Władimira Kliczki z Bryantem Jenningsem będzie główną atrakcją gali organizowanej 25 kwietnia w Nowym Jorku. W Polsce pojedynek pokaże na żywo Polsat Sport.

 http://www.youtube.com/watch?v=SJcXx_M057s