Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Choć Kalle Sauerland, promotor oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej Kubrata Pulewa (20-0, 11 KO), jest przekonany, że dzierżący pasy IBF, WBA i WBO Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) w swojej kolejnej walce zmierzy się z bułgarską "Kobrą", na chwilę obecną nie można jeszcze całkowicie wykluczyć innego scenariusza. 

Okazuje się bowiem, że obóz ukraińskiego czempiona stara się nadal o zakontraktowanie pojedynku unifikacyjnego z nowym właścicielem pasa WBC Bermanem Stivernem (24-1-1, 21 KO). Informacje takie podaje niemiecka prasa. Potwierdza je także cytowany przez Przemka Garczarczyka Tom Loeffler. - Negocjujemy z ekipą promotorską Stiverne'a - donosi menadżer Władimira Kliczki.

Warto przypomnieć, że na chwilę obecną przeciwna, przynajmniej oficjalnie, walce Kliczko - Stiverne jest nie tylko federacja IBF, ale także WBC, która chce, by Stiverne w pierwszej kolejności skrzyżował rękawice z Deontayem Wilderem (31-0, 31 KO).

"Dr Stalowy Młot" nie poddaje się jednak w boju o konfrontację z następcą swojego brata Witalija na tronie World Boxing Council. - Walki unifikacyjne mają pierwszeństwo względem obowiązkowych obron. Nigdy nie miałem pasa WBC i liczę, że uda się nam osiągnąć porozumienie - cytuje Kliczkę "Frankfurter Allgemeine".