Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Arum: Fury ubija sparingpartnerów, przylatuje w sobotę

Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) nie zamierza czekać w nieskończoność, aż Dillian Whyte (28-2, 19 KO) rozstrzygnie swój spór z federacją WBC - przestrzega "The Body Snatchera" Bob Arum. Szef Top Rank twierdzi, że promowany przez niego "Król Cyganów" jest zdeterminowany, by wyjść do ringu w pierwszym kwartale przyszłego roku i jeśli będący obowiązkowym challengerem  Whyte nie przyjmie zaproponowanej mu oferty walki, mistrz zaboksuje z innym rywalem.

Whyte domaga się od WBC korzystniejszego dla siebie niż proponowane pierwotnie 20-80 podziału gaż w pojedynku z Furym w przypadku, gdyby organizatora potyczki musiał wyłonić przetarg.

- Jeśli nie dojdziemy do porozumienia z Whytem, to zawalczymy o pas magazynu The Ring i mistrzostwo linearne, wybierając innego przeciwnika - powiedział Arum w rozmowie z talkSPORT. - Tyson fury musi wrócić między liny przed końcem marca!

- Frank Warren chce znaleźć akceptowalnego oponenta, walkę chcielibyśmy zrobić w Cardiff. Andy Ruiz Jr jest jedną z opcji, Joseph Parker po zwycięstwie nad Chisorą też mógłby być. Mamy jeszcze kilka innych nazwisk, które by pasowały - dodał promotor czempiona WBC wagi ciężkiej.