Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Frank Warren jest zdania, że póki co trudno przewidzieć, gdzie dojdzie do ewentualnej walki o cztery pasy wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Fury (30-0-1, 21 KO) i Anthonym Joshuą (24-1, 21 KO). - Nikt nie potrafi przewidzieć, jak się rozwinie sytuacja z Covid - tłumaczy promotor "Króla Cyganów" w rozmowie z talkSPORT.

- Popatrzcie na to, co dzieje się w ostatnich dniach, liczba zachorowań rośnie. Zbliża się zima i poza zadaszonym stadionem w Cardiff nie ma innego, na którym można by tę walkę [w Wielkiej Brytanii] zorganizować. Mówi się, że zimą Covid przybierze na sile, sytuacja jest zmienna i rozwojowa. Połowa Australii jest już zamknięta. Izrael tak dobrze radził sobie z pandemią, a teraz znów coraz więcej ludzi tam choruje - mówi szef Queensberry Promotions. 

- To dzieje się wszędzie, po prostu musimy iść z prądem i w momencie, gdy będzie miało do walki dojść, wykorzystać to, co będziemy mieli. Ja mam nadzieję, że do tego czasu pokonamy Covid i dostępnych opcji będzie więcej - dodaje Warren.

Póki co zarówno Fury'ego jak i Joshuę czekają jesienią starcia z innymi wymagającymi rywalami - "Gypsy King" 9 października zmierzy się z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), zaś AJ 25 września spotka się z Oleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO).