Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Promujący Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO Frank Warren skomentował kontrowersyjną wypowiedź Deontya Wildera (42-1-1, 41 KO), który stwierdził ostatnio, że nie uważa "Króla Cyganów" za prawdziwego czempiona, bo przegrywając z nim w lutym "nie był sobą".

- Wilder powinien włączyć sobie telewizor i obejrzeć tę walkę jeszcze raz. Fury jest mistrzem i koniec! - powiedział Warren. - Każdy po porażce szuka wymówek. Przed walką Wilder opowiadał, że jest w życiowej formie. To nie była ich pierwsza runda razem, ale trzynasta. Tyson wyłapał od niego kilka mocnych ciosów, ale przełknął je i zdominował dominatora.

- Fury mu tego tytułu nie wykradł, on wyszedł do ringu i go zniszczył. Pokonał go a każdej płaszczyźnie, zrobił do do zera. To był jeden z najlepszych zagranicznych występów Brytyjczyków w historii. Fury zabrał Wildera do szkoły! - dodał promotor olbrzyma z Wilmslow.

Zgodnie z kontraktem na lutową walkę Wilder i Fury muszą się spotkać między linami po raz trzeci. Do pojedynku dojdzie najwcześniej jesienią.