Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapewnia, że Deontay Wilder (40-0, 39 KO) przeżyje szok, gdy stanie z nim w ringu 1 grudnia. Brytyjczyk zapewnia, że zaskoczy mistrza WBC wagi ciężkiej swoją znakomitą formą.

- Oni wzięli na siebie więcej niż mogą udźwignąć - twierdzi olbrzym z Wilmslow. - Wydaje im się, że ja przyleciałem zarobić tylko trochę grosza, ale ja nie dbam o pieniądze. Zapamiętajcie to sobie - to ja wybrałem Deontaya Wildera a nie on mnie. 

- Podpisałem kontrakt z Frankiem Warrenem na pięć pojedynków i mogłem wziąć sobie pięciu kelnerów, ale wybrałem Wildera. Powiedziałem Frankowi, żeby im przekazał, że chcę po prostu zarobić - tak doszło do tej walki. Nabrałem ich i naciągnąłem na tę walkę - mówi pewny siebie Fury i dodaje: - Oni sądzą, że walczą z jakimś grubym angielskim kretynem. Nie zdają sobie sprawy, w co się wpakowali. Wilder popełnił największy błąd w swoim życiu pozwalając mi wkręcić go w ten pojedynek!