Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn nie wierzy, że dojdzie do walki Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0, 19 KO). Jeśli jednak pięściarze ostatecznie skrzyżowaliby rękawice, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) jako murowanego faworyta starcia widziałby "Bronze Bombera".

- Może i kontrakty podpiszą, ale trzeba mieć potem nadzieję, że obaj potem wyjdą do ringu - stwierdził w rozmowie z Fighthype Hearn. - Myślę, że gdybym miał wymienić jednego gościa, z którym Wilder miałby się spotkać, by uczynić walkę Joshua - Wilder jeszcze większą, to byłby to właśnie Fury.

- Moim zdaniem ta walka to zła opcja dla Fury'ego w tej chwili, bo on nie odzyskał jeszcze swojego rytmu. Chyba dostaje za tę walkę ponad 20 milionów... nie rozumiem, dlaczego on się na nią decyduje. Może widzi coś, czego my nie widzimy, życzę mu szczęścia. Dla wagi ciężkiej to jest dobry pojedynek - dodał szef Matchroom Boxing.