Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Uskrzydlony dwoma wygranymi przed czasem nad Davidem Hayem Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) jest przekonany, że pokonałby także Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), który wczoraj powrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, pokonując Sefera Seferiego.

"Znokautuję tego wielkoluda Fury'ego! Tak po prostu!" - napisał po walce byłego króla wagi ciężkiej "Bombardier" z Liverpoolu, opatrując swój wpis hasztagiem #LetsDoThis (zróbmy to).

Prowadzący karierę Fury'ego Frank Warren twierdzi, że na starcie z Bellew jest otwarty. - Oczywiście, możemy walczyć z nim przed końcem roku, bez żadnego problemu! - oznajmił brytyjski promotor.