Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

David Haye i Tony Bellew studzą entuzjazm Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) zapowiadającego rychły powrót na tron wagi ciężkiej. Ringowi rywale zgodnie zwracają uwagę na fakt, że forma byłego czempiona po 2,5-letniej pauzie jest wielką niewiadomą. 

- Tyson powinien najpierw wyjść do ringu, zanim zacznie mówić o walkach z kimkolwiek - stwierdził w rozmowie ze Sky Sports Haye. - Musi fizycznie pokazać swoją wartość, a do tej pory jeszcze tego nie zrobił. Ja nie będę zaliczał go do czołówki, dopóki nie stoczy jakiejś walki.

- Ja mówiłem to już o Davidzie Haye'u. Nie można tak po prostu zrobić sobie przerwy w boksowaniu. Ta przerwa będzie miała wpływ na Fury'ego - dodał Bellew. 

Tyson Fury między liny powróci 9 czerwca pojedynkiem na gali w Manchesterze. Nazwisko rywala niepokonanego Wyspiarza nie jest jeszcze znane.