Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Ben Davison, trener Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), uważa, że  jego podopieczny miałby w ringu większe problemy z pokonaniem Deontaya Wildera (39-0, 38 KO) niż Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO).

- Myślę, że Wilder byłby groźniejszy, bo walczy dobrze pod presją - ocenił szkoleniowiec olbrzyma z Wilsmslow w rozmowie z Boxing News.

- Jeśli obejrzycie walkę Wildera z Duhaupas, to widać było, że nie wpadał tam w panikę, był zrelaksowany. Ponadto ma duży zasięg ramion, szybkie ręce, potrafi boksować na dystans, a gdy cię zamroczy, zaczyna szaleć - powiedział Davison, dodając: - Są jednak pewne rzeczy, które jeśli się mu zrobi, on popełnia błędy. Do tej pory tylko jeden z jego rywali coś takiego mu zrobił, nie powiem o co chodzi, ale Tyson na pewno to potrafi.

Tyson Fury, który pauzuje od wygranej z Władimirem Kliczką w listopadzie 2015 roku, na ring powróci prawdopodobnie w kwietniu. Deontay Wilder w swoim najbliższym występie, 3 marca, zmierzy się z Luisem Ortizem (28-0, 24 KO).