Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (25-0, 18 KO) ze spokojem przyjął podjętą dziś przez redakcję magazynu "The Ring" decyzję o odebraniu mu tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. 

"Chciałbym tylko podziękować redakcji The Ring za to, że była tak cierpliwa w stosunku do mnie przez ostatnie lata. To pierwsza taka sytuacja od 1992 roku, gdy tytuł The Ring i linearne mistrzostwo świata się rozdzielają. Tyson Fury zawsze tworzy precedensy." - napisał na Twitterze olbrzym z Wilmslow.

Fury stracił trofeum "Biblii" boksu ze względu na swoją trwającą już ponad dwa lata przerwę od startów. Brytyjczyk prawdopodobnie wróci między liny ma przełomie kwietnia i sierpnia i jeśli wygra, najpewniej powróci na wysokie miejsce w rankingu pretendentów do tytułu "The Ring".