Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn, promotor mistrza świata WBA i IBF wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO), odradza powracającemu na ring Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO) przedłużanie kontraktu promotorskiego z Frankiem Warrenem. Szef Matchroom Boxing przekonuje, że trudno będzie zorganizować pojedynek Joshuy z Furym, jeśli olbrzym z Wilmslow boksował będzie dla jego konkurenta.

- Nie wiadomo, co taki kontrakt będzie zawierał. Czy Fury zdecyduje się na umowę z Frankiem? Może i nie, ale czy będzie z nim pracował? Prawdopodobnie - stwierdził Hearn w rozmowie z Manchester Evening News.

- Fury'emu trzeba zapłacić 3-4 miliony za pierwszą walkę, tyle my byśmy zapłacili więc pewnie i Frank. Jedyny sposób na wygenerowanie takich pieniędzy to PPV, a moim zdaniem Frank nie ma teraz dostępu do takiego systemu - przekonuje opiekun Johsuy, dodając, że w jego opinii Fury powinien niebawem stracić ostatni prestiżowy z pasów, które zdobył, pokonując w 2015 roku Władimira Kliczkę - pas magazynu The Ring.

- Zobaczymy, co się wydarzy w ciągu następnych 24 do 48 godzin. On będzie musiał dziś ogłosić walkę, bo w przeciwnym wypadku zabiorą mu tytuł. Myślę, że poda datę, ale bez rywala, a przecież [według przepisów The Ring] przeciwnik musi być z czołowej piątki, czyli realistycznie może być to tylko Aleksander Powietkn, który ma walczyć [31 marca] z Davidem Pricem. Sądzę, że Fury już dawno powinien był stracić ten pas - ocenił Eddie Hearn.