Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) jest gotów sprawdzić Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) w pierwszej walce po ponad dwuletniej przerwie, o ile były król wagi ciężkiej przełoży nieco w czasie powrót na ring planowany wstępnie na kwiecień. 

- Bardzo bym chciał się z nim zmierzyć. Mogę być jego rywalem w powrocie - deklaruje "Bombardier" z Liverpoolu. - Czy byłbym w stanie go pokonać? Absolutnie, na 100 procent!

- Obaj z Furym jesteśmy na takim etapie kariery, że musimy podjąć ryzyko. Fury wraca do boksu po wielkie pieniądze, a te mogą mu zagwarantować tylko dwie walki - ze mną lub z Joshuą. Jestem gotów być jego pierwszym przeciwnikiem, chociaż zdaję sobie sprawę, że to będzie dla niego ryzykowne, bo mogę go zawstydzić - mówi pewny siebie Bellew, który 5 maja spróbuje po raz drugi pokonać Davida Haye'a (28-3, 26 KO).