Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tyson Fury (25-0, 18 KO) szykuje się do powrotu na ring. Był król kategorii ciężkiej potwierdził w rozmowie z BoxNation, że pierwszą po 2,5-rocznej przerwie walkę zamierza stoczyć w kwietniu.

- Miałem do zrzucenia dużo wagi i nadal mam, ale straciłem już 25 kilo w przeciągu ośmiu tygodni, to dobry początek. Trenuję co dzień, dwa razy dziennie - powiedział olbrzym z Wilmslow, który nie ukrywa, że jego celem jest odzyskanie mistrzowskiej korony.

- Kiedyś byłem na samym szczycie, byłem numerem 1 na tej planecie, ale chciałem jeszcze czegoś więcej. Chciałem być najbardziej charyzmatycznym i kontrowersyjnym z mistrzów i myślę, że mi się udało. Spójrzcie teraz na pozostałych, to dobrzy ludzie, dobrzy mistrzowie świata, młodzi, ambitni, niepokonani, to dobry czas na bycie czempionem wagi ciężkiej. Ale w głębi swoich serc oni wiedzą, że Król Cyganów wkrótce wróci na tron - oznajmił Fury.

Zapytany o możliwą walkę z aktualnym posiadaczem pasów WBA i IBF Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) Wyspiarz odparł: - Napiszcie to wytłuszczonym drukiem: Joshua to będzie mój najłatwiejszy pojedynek, łatwiejszy niż ten z Kliczką, nawet po tak długiej przerwie!