Eddie Hearn ma propozycję trzech walk z zawodnikami swojej stajni dla szykującego się do powrotu na między liny Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). Punktem finałowym planu szefa Matchroom Boxing byłaby konfrontacja olbrzyma z Wilsmlow z mistrzem WBA i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO).

- Może boksować z Dillianem Whytem w powrocie, potem z Tonym Bellew, a następnie z Joshuą - stwierdził Hearn w rozmowie ze Sky Sports, przyznając jednocześnie, że z Furym łączy go dziwna relacja osobista.

- Gdy się spotykamy, bardzo miło spędzamy razem czas i wydaje mi się nawet, że on mnie lubi. Potem zaglądam na Instagrama i widzę co innego, ale odłóżmy na bok politykę. Do walki Fury - Joshua musi dojść! - oświadczył brytyjski promotor.

Pauzujący od listopada 2015 roku Tyson Fury przedwczoraj zawarł ugodę z komisją antydopingową UKAD i może już ubiegać się o odzyskanie licencji bokserskiej. W swoim ostatnim występie Wyspiarz pokonał na punkty Władimira Kliczkę, zdobywając pasy WBA, WBO i IBF (wszystkie trofea stracił później poza ringiem).