Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kilka dni temu, po wycofaniu się Davida Haye'a z walki z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO), szykujący się do powrotu na ring Tyson Fury (23-0, 18 KO) zaproponował "Bombardierowi" z Londynu pojedynek w maju przyszłego roku. Bellew w odpowiedzi wyraził gotowość skrzyżowania rękawic z byłym królem wagi ciężkiej.

- Bellew mówi, że nie obawia się dużych facetów i może walczyć z największymi. Nie wiem, na ile jego zapewnienia są realistyczne, ale to walka za dobre pieniądze, a obaj jesteśmy w tej grze, by na obijaniu się po twarzy zarabiać - skomentował deklaracje rodaka Fury.

- Tony jest szybki, jako junior ciężki - półciężki będzie miał nade mną przewagę szybkości i ruchliwości, co może być przeciwwagą dla moich gabarytów. Ponadto jest całkiem silny, znokautował kilku facetów - pochwalił Bellew olbrzym z Wilmslow, dodając: - Być może to trudna walka dla mnie, ale wziąłbym ją!