Hughie Fury (20-0, 10 KO) nie wierzy w sportową emeryturę swojego starszego kuzyna Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), który w środę ogłosił w mediach społecznościowych, że kończy na dobre z zawodowym boksem.

- On na pewno wcześniej czy później się przebudzi i powróci i razem będziemy rządzić wagą ciężką - powiedział oficjalny challenger do pasa WBO cytowany przez "Daily Mail".

- Myślę, że jeszcze zobaczymy Tysona w ringu. Sądzę, że miał po prostu jeden z tych swoich słabszych dni. Być może chodziło o to, że to, czego dokonał, nigdy nie zostało należycie docenione i depresja dała znać o sobie. Mam nadzieję, że niebawem wróci do pozytywnego myślenia - dodał brytyjski pięściarz.

Hughie Fury w swojej najbliższej walce, 23 września w Manchesterze, skrzyżuje rękawice z mistrzem świata World Boxing Organization Josephem Parkerem (23-0, 18 KO).