Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Ze względu na niezrozumiałe działania brytyjskiej komisji antydopingowej (UKAD) przedłuża się powrót na ring byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). Olbrzym z Wilmslow miał zaboksować ponownie w lipcu, jednak bez zielonego światła ze strony UKAD nie może odzyskać swojej bokserskiej licencji. Trener i wuj pięściarza Peter Fury rozwój spraw śledzi ze spokojem i jest pewien, że jego bratanek wkrótce powróci na mistrzowski tron. 

- Tyson Fury to najlepszy ciężki na świecie. Gdy tylko pokonamy te wszystkie sfabrykowane przeszkody, jako drużyna odzyskamy wszystkie pasy - przekonuje opiekun ex-czempiona, zwracając przy okazji uwagę na fakt, że federacja IBF w identycznej sytuacji zupełnie inaczej potraktowała jego zawodnika i Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO), któremu przedwczoraj zezwoliła na stoczenie rewanżowego pojedynku z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO) mimo zarządzonej wcześniej obowiązkowej obrony. 

- Każdy wie, jak było [w 2015 roku]. Postępowaliśmy wówczas zgodnie z zasadami. Na 100 procent. My także byliśmy zobowiązani do rewanżu z Kliczką, a federacja nie wzięła tego pod uwagę - przypomina Peter Fury okoliczności, w jakich jego bratanek został pozbawiony pasa IBF.