Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury (24-0, 18 KO) przed walką z czempionem WBA, WBO i IBF Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO) przekonuje, że jego zadaniem jest nie tylko przejęcie pozycji lidera wagi ciężkiej, ale także wprowadzenie królewskiej dywizji w nowe, ciekawsze czasy. 

- Ostatni mistrzowie wagi ciężkiej nie mieli charyzmy, wszystko u nich było książkowe. Byli trochę jak Audi albo Mercedesy. Nie można mieć do nich o to pretensji, ale oni nie robią takiego wrażenia jak Lamborghini - stwierdził Fury w wywiadzie dla magazynu Boxing Monthly. - Gdy myślisz o super-samochodzie, nie masz na myśli Audi albo Mercedesa. Gdy myślisz o wielkich mistrzach, nie masz na myśli Kliczków, Wałujewa albo któregoś z tych nudnych Europejczyków, myślisz wtedy o Alim, Tysonie albo Holmesie.

- Potrzeba 15 lat, by nastała nowa era. Teraz jestem ja, największy gaduła w świecie boksu. Nadchodzą Deontay Wilder, Anthony Joshua, Joseph Parker i Hughie Fury. Jest około 10 wschodzących ciężkich, którzy mogą się bić między sobą. Era Kliczków się skończyła, czas iść dalej! - oświadczył dwumetrowiec z Wilmslow, który 28 listopada na ring w Dusseldorfie wyjdzie jako oficjalny pretendent z ramienia federacji WBO i WBA.