Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) dokonał znakomitego wyboru, zmieniając obiekt swoich ataków medialnych z Władimira Kliczkę na Davida Haye'a (28-2, 26 KO). Charyzmatyczny Amerykanin błyskawicznie podbił serca brytyjskich fanów, a wczorajszym zwycięstwem nad słabym Emilio Ezequielem Zarate zagwarantował sobie pojedynek z "Hayemakerem".

- Anglio, kocham cię! - powiedział po trwającej niespełna rundę walce "The Cannon". - Zostaję u was. Nie pozbędą się mnie tak łatwo!

- Davidzie Haye, gdy cię spotkam, ciężko cię znokautuję! - wykrzyczał groźnie Briggs, okraszając swoje oświadczenie tradycyjnym "Let's Go Champ!". Do walki Shannona Briggsa z Davidem Hayem dojść ma we wrześniu na gali w Londynie.