Zaledwie tydzień temu menadżer Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) - Bernd Boente, stanowczo zdementował doniesienia na temat możliwej walki króla wagi ciężkiej z Shannonem Briggsem (57-6-1, 50 KO), a dziś amerykański ex-czempion w rozmowie z ESPN stwierdził, że porozumiał się już z obozem Ukraińca  w kwestii pojedynku. Co więcej, Briggs utrzymuje, że zna już nawet prawdopodobną lokalizację i termin potyczki.

- Data została ustalona z Kliczką na wrzesień, ale może będzie to wcześniej - powiedział "The Cannon". - Jego ludzie to potwierdzili - mamy datę. Myślimy o wrześniu i Hamburgu, ale mamy nadzieję zmienić miejsce walki na coś w Ameryce. 

- Nad tym właśnie teraz pracujemy. Liczymy, że nam się uda, jeśli nie we wrześniu, to może w lipcu lub sierpniu. Czuję się znakomicie, jestem w fenomenalnej formie. Nie mogę się doczekać walki! - dodał Shannon Briggs, który w ubiegłym roku intensywnie "pracował" poza ringiem na swoją mistrzowską szansą, uprzykrzając życie Władimirowi Kliczce.

http://www.youtube.com/watch?v=XJhssE-FuPo