Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Choć Deontay Wilder (35-0, 34 KO) od czasu zdobycia w styczniu pasa WBC wagi ciężkiej stoczył już dwie walki w obronie tytułu, poziomem dobieranych pretendentów nie zdążył jeszcze zachwycić. Wszystko zmienić ma się podobno już na początku przyszłego roku, kiedy to "Bronze Bomber" wyjdzie do ringu po raz kolejny.

- Następna walka Wildera prawdopodobnie będzie pokazana w Showtime i poprzeczka ma w niej pójść wyżej - zdradził w rozmowie z magazynem The Ring szef sportowej redakcji amerykańskiej telewizji Stephen Espinoza. - Przeciwnikiem może być ktokolwiek od Powietkina przez Głazkowa do Jenningsa czy Tony'ego Thompsona. Wilder chce podtrzymać swoją aktywność i dobra passę, by w końcu osiągnąć w przyszłym roku swój cel, którym jest pojedynek z Władimirem Kliczką. 

Nazwisko wspomnianego przez Espinozę Bryanta Jenningsa (19-1, 10 KO) już kilka dni temu pojawiło się w kontekście ewentualnego starcia z Wilderem. Padła także możliwa data boju - 9 stycznia.