Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (33-0, 32 KO) podejrzewa, że seria efektownych nokautów Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) może być konsekwencją stosowania przez Rosjanina środków dopingujących. Rosjanin tydzień temu zapewnił sobie mistrzowską walkę z "Bronze Bomberem", nokautując w 91 sekund Mike'a Pereza.

- Myślę, że on bierze, jest za duży - cytuje Wildera portal Boxingscene.com, powołując się na USA Today. - Jest na jakichś sterydach. To moja opinia. To będzie miało wpływ na naszą walkę, a ja na nią oczekuję. Takie są moje odczucia. Być może właśnie dlatego tak szybko powalił Pereza. Nie chcę mu jednak nic odbierać i nie mogę doczekać się, by się z nim zmierzyć.

Olbrzym z Alabamy chce, aby przy okazji jego konfrontacji z Powietkinem zarządzono szczegółową kontrolę antydopingową. - Na pewno muszą być ostre testy. Nie tylko krew ale i mocz, może nawet będzie musiał dać trochę spermy, lub coś w tym rodzaju- oświadczył czempion WBC.