Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W poniedziałek mają zostać podpisane kontrakty na walkę pomiędzy mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i Tysonem Furym (26-0, 18 KO). Pojedynek pomiędzy Amerykaninem i Brytyjczykiem ma się odbyć 10 lub 17 listopada w Las Vegas.

Wilder dzisiaj przyleci do Belfastu, gdzie jutro z pierwszego rzędu obejrzy walkę Fury'ego z Włochem Francesco Pianetą. Jeśli Brytjczyk wygra, kontrakty na starcie z "Bronze Bomberem" mają być podpisane w ciągu kolejnych kilkudziesięciu godzin.

W poniedziałek Wilder pojawi się z kolei w Londynie. Tam dojdzie do spotkania, w którym uczestniczyć będą także Fury, jego promotor Frank Warren oraz Shelly Finkel, menadżer pięściarza z USA. To właśnie wtedy umowy na walkę mają zostać podpisane.

Add a comment

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) potwierdził w rozmowie z Premier Boxing Champions, że w sobotę zasiądzie przy ringu w Belfaście, by skomentować dla telewizji Showtime starcie Tysona Fury'ego (26-0,19 KO) z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO). Wilder ma w listopadzie skrzyżować rękawice z olbrzymem z Wilmslow w walce o pas WBC i linearne mistrzostwo kategorii ciężkiej.

- To prawda, będę komentował walkę Fury'ego i zmierzę się z nim, jeśli wygra w sobotę - powiedział "Bronze Bomber". - Nie mam wątpliwości, że Fury zrobi, co do niego należy i obaj rozpoczniemy przygotowania do pojedynku prawdziwych królów kategorii ciężkiej.

- To będzie dobra walka, myślę, że on naprawdę będzie w formie. Wielu ludzi w to wątpi, twierdzą, że potrzebuje jeszcze pojedynków na przetarcie, ale on jest mistrzem, to zawodowy pięściarz, wie, co ma robić, by być w formie. Wszyscy moi rywale, bez względu na ich klasę, wychodzili do mnie w formie życia. I powinni, bo niebezpieczny ze mnie gość! - dodał niezwyciężony Amerykanin.

Add a comment

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) twierdzi, że nie ma szans, by w kwietniu doszło do jego unifikacyjnej walki o cztery pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO). Promotor Brytyjczyka Eddie Hearn co prawda wysłał "Bronze Bomberowi" kontrakt do podpisania, jednak warunki w nim zapisane nie odpowiadają olbrzymowi z Alabamy, brakuje na nim również podpisu Joshuy.

- Nie ma co mówić o kwietniu, bo tego pojedynku nie będzie - przekonuje Wilder. - Oni nie chcą tej walki. Wiedzieliśmy już o tym, gdy Eddie mówił, że prześlą nam kontrakt, a Joshua zapewniał, że go parafował. Dostaliśmy papiery, a a nich... tylko podpis Hearna. Powiedziałem wtedy: "tylko spójrzcie na to gów**!" 

- Oni nie chcą tej walki i cieszę się, że ten temat jest już zamknięty. Niech robią dalej, co chcą. On w końcu, prędzej czy później, zostanie znokautowany. Jeśli nie ja to zrobi to ktoś inny. Niech mu się wiedzie, dopóki nie dorobi się jaj i nie zmierzy się ze mną! - dodaje "Bronze Bomber", który w kolejnym występie prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Tysonem Furym (26-0, 19 KO).

Add a comment

Deonatay Wilder (40-0, 39 KO) po raz kolejny udowodnił, że mówi dużo szybciej niż myśli. Niedawno czempion WBC wagi ciężkiej oznajmił, że chce mieć w swoim rekordzie "zwłoki", a teraz w rozmowie z Fighthype.com wygłosił przykry komentarz pod adresem Dominica Breazeale'a (19-1, 17 KO) i jego syna.

Breazeale, mający aktualnie status obowiązkowego challengera WBC, od kilkunastu miesięcy pozostaje w ostrym sporze osobistym z "Bronze Bomberem". W lutym zeszłego roku między pięściarzami doszło nawet do przepychanki po jednej z gal.

- Dominic Breazeale swoimi wypowiedziami chce mnie wkręcić w walkę, ale to nie działa. Ja już się nastawiłem na pojedynek z nim. Kiedy do niego dojdzie, chcę, żeby przyprowadził ze sobą swojego syna, aby ten spojrzał w oczy facetowi, który zrobi z jego ojca kalekę! - wypalił mistrz World Boxing Council.

- Jesteś nikim. Masz pas WBC i tyle. Poza tym dwie żony, trzy dziewczyny, trójka dzieci, o których wiesz, twoje życie jest zje*** i wyskakujesz do mnie z taką gadką. Bądź mężczyzną, stań do walki. Wyślij kontrakt i w ringu stracisz wszystko, co masz. Moja zemsta nadchodzi - skomentował słowa Wildera Breazeale.

Add a comment

Szef Showtime Sports Stephen Espinoza jest kolejną osobą, która potwierdza bliską finalizację rozmów na temat pojedynku o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 30 KO) i Tysonem Furym (26-0, 19 KO).

- Jesteśmy już bardzo, bardzo blisko. Jeszcze nic nie zostało podpisane, ale jest bardzo, bardzo blisko - mówi prezydent stacji promującej pokazującej pojedynki "Bronze Bombera". - Nie wiem czy to jest 95 czy 99 procent, ale bardzo, bardzo blisko. Myślę,że uwiniemy się z papierkową robotą i walka zostanie pokazania w PPV razem z innym pojedynkiem. Jeszcze nie wiem z jakim, ale będzie to coś, co nie rozczaruje kibiców. 

Stacja Showtime przedwczoraj poinformowała, że przeprowadzi w USA bezpośrednią transmisję z zaplanowanej na 18 sierpnia walki Fury'ego z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO). Do starcia Wilder - Fury dojść ma w listopadzie.

Add a comment

Lennox Lewis przestrzega Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) przed lekceważeniem Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), z kórym czempion WBC wagi ciężkiej zmierzyć ma się jesienią. Legenarny Brytyjczyk uważa, że jego rodak mimo długiego rozbratu z boksem, pod koniec roku może błysnąć formą.

- Choć wydawać się może, że Fury powinien jeszcze stoczyć wcześniej kilka walk, Wildera czeka niełatwe zadanie - twierdzi były król wszech wag.

- Fury jest wysoki, ma duży zasięg, jest mobilny, a jego styl sprawia, że trudno go pokonać. Władimir Kliczko się o tym przekonał. Czym lepszy rywal, tym Tyson wygląda lepiej. Zdecydowanie! Dlatego jak go nazywam Straszydłem. On może być koszmarem dla każdego! - dodaje Lewis.

Add a comment

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) nie obawia się, że Tyson Fury (26-0, 19 KO) może wycofać się z walki zapowiadanej wstępnie na listopad. Czempion WBC wagi ciężkiej jest przekonany, że Brytyjczyk nie zrezygnuje z okazji do powrotu na mistrzowski tron.

- Jestem w bliskim kontakcie z Furym, rozmawialiśmy prywatnie, długo dyskutowaliśmy o tym pojedynku. Wydawał się być szczery. Nie sądzę, by odmówił tej walki, bo co ma do stracenia? - pyta retorycznie "Bronze Bomber".

- To dla niego życiowa szansa. Nigdy nie miał pasa WBC, nigdy o niego nie boksował. Wątpię, by odpuścił taką okazję, myślę, że wyjdzie do ringu, by dać kibicom to, na co czekają, dodaje Deontay Wilder.

Tyson Fury, który w czerwcu powrócił zwycięsko na ring po 2,5-rocznej przerwie, kolejną walkę stoczy 18 sierpnia w Belfaście, krzyżując rękawice z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO).

Add a comment

Eddie Hearn jest przekonany, że mistrz świata WBC wagi ciężkiej popełnia błąd, odrzucając kolejne propozycje walk na galach Matchroom Boxing. Promotor Anthony'ego Joshuy, Dilliana Whyte'a i Derecka Chisory uważa, że "Bronze Bomber" nigdzie indziej nie zarobi większych pieniędzy.

- Wilder w tej chwili stracił kontakt z rzeczywistością - mówi Hearn. - On sam nie wie, co robi. Ma wokół siebie grupę ludzi, którzy nie są mu w stanie nic zapłacić. My dajemy mu kupę kasy, ale on ma mnie za dupka i nie chce robić ze mną interesów. Ale zda sobie w końcu sprawę, że ja oferuję mu trzy-cztery razy więcej niż inni.

- On może dostać ode mnie wszystko od razu i ma do wyboru Dilliana Whyte'a, Derecka Chisorę, wyobrażacie sobie walkę z Chisorą w O2? - pyta retorycznie brytyjski promotor.

Póki co jednak wiele wskazuje na to, że Deontay Wilder, który ostatnio bezskutecznie zabiegał o unifikacyjną konfrontację z Joshuą, pod koniec roku zmierzy się z Tysonem Fuyrm (26-0, 19 KO).

Add a comment

Shelly Finkel, jeden z menadżerów mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) zdradził, że amerykański pięściarz nie zamierza przyjmować oferty Eddiego Hearna, który zaproponował, aby "Bronze Bomber" pod koniec roku skrzyżował rękawice z Dillianem Whytem lub Derekiem Chisorą.

- Eddie złożył takie oferty, to prawda, ale one nie są nawet godne rozważenia. W tym biznesie nie załatwia się niczego mailami. Trzeba podnieść słuchawkę telefonu albo spotkać się ze zmną osobiście - mówi Finkel.

- Uśmialiśmy się, widząc te oferty. One zostały przesłane także bezpośrednio do Wildera, a on po prostu myślał, że to żart. Nie dojdzie do walki Wildera z Whytem, ani Chisorą, zanim Deontay nie zmierzy się z Anthonym Joshuą - przekonuje menadżer czempiona World Boxing Council.

Deontay Wilder na ring wróci na przełomie listopada i grudnia. Wtedy ma dojść do jego hitowego pojedynku z Tysonem Furym.

Add a comment

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem zostaną sfinalizowane negocjacje na temat walki o linearne mistrzostwo świata i pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i Tysonem Furym (26-0, 19 KO).

- Na 100 procent wierzę, że dojdzie do tej walki, że się dogadamy - oznajmił w rozmowie z "The Ring" Wilder. - Jesteśmy już bardzo, bardzo blisko. Bliżej niż z Joshuą byliśmy kiedykolwiek. To na pewno dojdzie do skutku, nie mam wątpliwości. Zostało już tylko trochę pracy.

- Z Furym w przeszłości ciągle się spieraliśmy, ale myślę, że to świetny gość, mamy fajną relację, podobnie jak mój obóz z jego obozem - ocenił "Bronze Bomber", który już nie może doczekać się wspólnych konferencji prasowych z olbrzymem z Wilmslow.

- Jestem super podekscytowany! To będzie lepsze niż walka z Joshuą. Fury w oczach wielu nadal jest mistrzem, nikt go jeszcze nie pokonał, wciąż jest linearnym czempionem. Gdy go znokautuję, to ja będę tym mistrzem, który pokonał mistrza! - zapowiada Amerykanin.

Add a comment

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO) otrzymał zaproszenie na galę, która odbędzie się 18 sierpnia w Belfaście. Jednym z głównym wydarzeń będzie tam pojedynek Tysona Fury'ego (26-0, 18 KO) z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO).

- Mamy przygotowane dla Wildera miejsce w pierwszym rzędzie. Tyson zasługuje na walkę z nim i na pewno nie wycofa się ze swoich zapowiedzi, tak jak zrobił to Anthony Joshua - powiedział Frank Warren, promotor angielskiego pięściarza.

- Wiem, że wszyscy już tylko piszą o walce Tysona z Wilderem, ale pamiętajcie, że najpierw Fury musi wygrać z Pianetą. Jeśli tego nie zrobi, to nie dojdzie do pojedynku z Wilderem. Na razie trzeba się skupić na tej walce, a dopiero potem myśleć o przyszłości - stwierdził Warren.

Do walki Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem miałoby dojść na przełomie listopada i grudnia w Las Vegas. W Stanach Zjednoczonych oraz Wyspach Brytyjskich, pojedynek byłby pokazywany w systemie Pay-Per-View.

Add a comment

Jay Deas, trener i jednocześnie jeden z menadżerów mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) potwierdził, że trwają zaawansowane rozmowy z przedstawicielami Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) w sprawie walki, do której miałoby dojść w grudniu w Stanach Zjednoczonych. Pojedynek pokazałaby telewizja Showtime w systemie Pay-Per-View.

Jako pierwszy, wiadomości w tej sprawie przekazał Frank Warren, promotor Fury'ego. Brytyjski pięściarz natychmiast potwierdził wszystko w mediach społecznościowych, przekonując, że hitowy pojedynek jest naprawdę blisko.

- Rozmowy trwają, czekamy na pozytywne wieści. Wszyscy są bardzo dobrze nastawiani, wygląda na to, że intencje do walki Fury'ego są szczere, więc możemy być optymistami - stwierdził Deas.

Oficjalne potwierdzenie walki Fury - Wilder ma nastąpić po walce Anglika z Francesco Pianetą. Ten pojedynek odbędzie się 18 sierpnia w Belfaście. Dla Brytyjczyka będzie to drugi ringowy występ od czasu powrotu do boksu po ponad dwuletniej przerwie.

Add a comment

Eddie Hearn chciałby doprowadzić do walki Dilliana Whyte'a (24-1, 17 KO) z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). 

- Wilder nie ma przeciwnika na listopad - zauważył promotor Whyte'a w rozmowie z The Daily Star. - Możemy to zrobić w Ameryce, na Brooklynie. Wilder chyba obawia się przylecieć do Wielkiej Brytanii, więc zróbmy to na Brooklynie.

- To będzie bardzo kosztowna walka, ale Wilder ma potężny cios, więc powinien być to dla niego łatwy pojedynek, a zarobić może za niego 7-8 milionów - oświadczył Hearn.

Notowany na pierwszej pozycji rankingu World Boxing Council Whyte w minioną sobotę pokonał na punkt byłego czempiona WBO Josepha Parkera.

Add a comment

Tuż po zwycięskim pojedynku z Razvanem Cojanu boksujący w wadze ciężkiej Luis Ortiz (29-1, 25 KO) oświadczył, że chce zmierzyć się z mistrzem WBA, WBO i IBF Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) lub zrewanżować się za niedawną porażkę czempionowi WBC Deontayowi Wilderowi (40-0, 39 KO).

Szef World Boxing Council Mauricio Sulaiman w rozmowie z World Boxing News zadeklarował, że nie widzi problemu w usankcjonowaniu starcia Wilder - Ortiz, mimo że na mistrzowską szansę czeka już obowiązkowy challenger Dominic Breazeale (19-1, 17 KO). - Na obowiązkową obronę z Breazealem Wilder ma czas do końca roku, więc do tego czasu federacja WBC zaakceptowałaby rewanż z Ortizem - stwierdził Sulaiman.

Deontay Wilder i Luis Ortiz po raz pierwszy spotkali się w ringu w marcu tego roku. Amerykanin wygrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie.

Add a comment

Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) poinformował, że wysłał Deontayowi Wilderowi (40-0, 39 KO) kontrakt na walkę pięściarzy, która może się odbyć 13 kwietnia przyszłego roku na stadionie Wembley w Londynie.

- Wszystko teraz zależy od Wildera. Otrzymał od nas kontrakt ze wszystkimi naszymi ustaleniami oraz wszystkimi punktami, które sobie wynegocjował. Jeśli go podpisze i nam odeśle to mamy walkę. Ja i Joshua już go podpisaliśmy - powiedział Hearn.

- Wilder nie musi składać tego podpisu dzisiaj, jutro czy za tydzień, ale jeśli będzie zwlekał za długo, to my nie będziemy na niego czekać w nieskończoność. Chcemy tej walki i chcemy, żeby to było jak największe wydarzenie - mówi szef grupy Matchroom Boxing.

Joshua kolejną walkę stoczy 22 września z Aleksandrem Powietkinem. Nie wiadomo z kolei, kiedy na ring wróci Wilder.

Add a comment

Luis Ortiz nie ma żądnych wątpliwości, że jego ostatni pogromca Deontay Wildera (40-0, 39 KO) pokonałby w walce unifikacyjnej o cztery pasy wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO).

- Wilder znokautowałby Joshuę w trzy rundy - przekonuje "King Kong". - Wilder jest szybszy i bardziej agresywny, ma też chyba mocniejszą szczękę. Joshua nie ustoi ciosów Wildera. 

- Władimir Kliczko posadził Joshuę na tyłku, młodszy Władimir by go znokautował. Wilder wie, co Kliczko zrobił Joshule, więc jak rzuci się na Joshuę, to ten padnie na deski. Joshua nie ma odpowiedzi na szalony i siłowy styl Wildera. Wilder jest po prostu lepszym pięściarzem. Joshua nie poradzi sobie z jego siłą i kropka - twierdzi Ortiz, który na ring powróci 28 lipca walką z Razvanem Cojanu.

Add a comment

Fiaskiem zakończyły się rozmowy na temat wrześniowej walki o cztery pasy wagi ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) i Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Teraz mówi się, że do starcia mistrzów może dojść 13 kwietnia. Wilder ma wątpliwości, czy z promującym AJ-a Eddiem Hearnem uda się osiągnąć porozumienie.

- Do poprzednich negocjacji podchodziliśmy sceptycznie, bo Hearnowi nie można ufać i kropka. Za każdym razem, gdy coś zaproponowaliśmy, oni od razu chcieli odpowiadać swoją piłką, jakbyśmy grali w jakiegoś tenisa. My chcieliśmy po prostu się dogadać i zrobiliśmy wszystko co możliwe - stwierdził w wywiadzie dla ESPN "Bronze Bomber", który jesienią gotów był boksować z Joshuą w Wielkiej Brytanii za 15 milionów dolarów, rezygnując z procentowego podziału zysków z walki. 

Olbrzym z Alabamy nie chce jednak na tych samym warunkach zmierzyć się z AJ-em w kwietniu, co z kolei spotyka się z krytyką Hearna. 

- Notowania Joshuy będą cały czas rosły, a Wildera nie, więc według mnie taka sama oferta za kwietniowy pojedynek to hojność z naszej strony. Oni dostali od nas kontrakt, mogą zgłosić swoje poprawki i walka się odbędzie, ale jeśli będą domagać się podziału 50-50, to nic z tego! - przestrzega promotor Joshuy.

Add a comment

Możliwe, że dziś dojdzie do pierwszej konfrontacji twarzą w twarz dwóch aktualnych mistrzów wagi ciężkiej - Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) i Deontaya Wildera (40-0, 39 KO). 

Popołudniu w Nowym Jorku odbędzie się konferencja prasowa anonsująca zaplanowany na 22 września pojedynek Joshuy z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Menadżer "Bronze Bombera" Shelly Finkel nie wyklucza, że Amerykanin także pojawi się na konferencji. 

- To już sprawa Deotaya, czy będzie chciał się spotkać z Joshuą czy nie. Kiedyś Deontay lubił Joshuę i na pewno chciałby się z nim zobaczyć. Teraz nie jestem już pewien, ale być chyba się zjawi - stwierdził Finkel w rozmowie ze Sky Sports.

Ekipy Joshuy i Wildera bezskutecznie negocjowały ostatnio organizację pojedynku unifikacyjnego jesienią. Kolejny proponowany przez Anglików termin takiego starcia to 13 kwietnia przyszłego roku.

Add a comment

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) jasno daje do zrozumienia, że po fiasku niedawnych negocjacji z obozem Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) nie zamierza godzić się na unifikacyjny pojedynek z Wyspiarzem w kwietniu na podobnych warunkach, na jakich gotów był do niego przystąpić we wrześniu.

- W tej chwili wszystko się już zmieniło, poprzednia oferta jest już dla mnie nieaktualna - mówi "Bronze Bomber". - Ja zrobiłem wszystko, by do tej walki doszło i cały świat to widział. Przez ich zachowanie wszyscy zobaczyli, kto tak naprawdę jest mistrzem - to Deontay Wilder. Jeśli oni chcą teraz tej walki, muszą z nami na poważnie usiąść do stołu.

- Myślę, że z całą pewnością ta walka może się odbyć i się odbędzie. Wystarczy, że oni podejdą właściwie do negocjacji. To będzie walka 50 na 50. Oni mówią, żebym podpisał kontrakt, ale ja nie będę podpisywał pustego kontraktu. To jest jednostronna umowa. Jak ktoś gada o moim podpisie, może mnie pocałować tam, gdzie słońce nie dochodzi! - komentuje zamieszanie wokół wyczekiwanego przez kibiców starcia Amerykanin.

Anthony Joshua w kolejnym występie, 22 września, zmierzy się najprawdopodobniej z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Jako najbliższego rywala Deontaya Wildera najczęściej wymienia się Dominika Breazeale'a (19-1, 17 KO).

Add a comment

Choć nie potwierdzono jeszcze tego oficjalnie, wszystko wskazuje na to, że 22 września na stadionie Wembley mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (21-0, 20 KO) zmierzy się z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Promotor Brytyjczyka Eddie Hearn deklaruje, że tuż po walce chętnie skonfrontuje w ringu swojego zawodnika z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), rozpoczynając tym samym promocję unifikacyjnego starcia o cztery pasy, do którego miałoby dojść 13 kwietnia.

- Wilder będzie tu bardzo mile widziany - stwierdził w rozmowie ze Sky Sports szef grupy Matchroom Boxing. - Miał być już w Cardiff [na walce z Parkerem], ale oświadczył, że przyleci tylko, jeśli zostanie wpuszczony na ring. To ma teraz zagwarantowane!

- Jeśli tylko Wilder podpisze kontrakt na pojedynek, z wielką chęcią powitamy go w ringu, ja sam go tam wprowadzę - powiedział Hearn, który wkrótce zamierza wysłać "Bronze Bomberowi" umowę na walkę z podpisem Joshuy.

Add a comment

Shelly Finkel. menadżer Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), sugeruje, że ekipa Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) może szukać sposobu na uniknięcie walki o cztery pasy wagi ciężkiej również w terminie wiosennym. Pierwotnie planowano, że pojedynek odbędzie się jesienią, jednak rywalem Brytyjczyka będzie prawdopodobnie Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO). 

Promujący AJ-a Eddie Hearn zadeklarował ostatnio, że jego zawodnik spotka się z "Bronze Bomberem" 13 kwietnia, jeśli Amerykanin podpisze przedstawiony mu kontrakt uwzględniający część warunków wynegocjowanych przy okazji rozmów na temat walki jesienią.

- Barry i Eddie Hearn to bardzo sprytni ludzie. Wiedzą, jak dobić interes, na którym im zależy, ale wiedzą także, jak nie dobić takiego, którego nie chcą. Zamiast tracić czas na wysyłanie nam głupich papierów, niech przedstawią coś konkretnego. A może to jest ich sposób na zabicie także terminu kwietniowego? - pyta retorycznie Finkel.

Add a comment

Shelly Finkel, menadżer Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), twierdzi, że promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) skorzystał z nieuczciwej techniki sprzedażowej, próbując doprowadzić do unifikacyjnej walki o cztery pasy wagi ciężkiej na swoich warunkach. Finkel deklaruje, że nie zamierza podpisywać przedstawionego mu przez Hearna kontraktu, bo prowadzone w ostatnich tygodniach negocjacje dotyczyły walki we wrześniu, a nie 13 kwietnia jak chcieliby Brytyjczycy.

Wilder, by dostać walkę z Joshuą już jesienią, zgodził się boksować w Wielkiej Brytanii za 15 milionów dolarów, bez prawa do procentowego podziału zysków z imprezy. Joshua jednak ostatecznie zmierzy się we wrześniu z Aleksandrem Powietkinem.

- Umawialiśmy się, że Wilder będzie kolejnym rywalem Joshuy, tylko dlatego zgodziliśmy się na te 15 milionów. To co próbuje zrobić Hearn nazywamy w Stanach "bait and switch" (przynęta z zamianą) - komentuje opiekun "Bronze Bombera" w rozmowie z World Boxing News.

- Eddie przesłał nam wcześniej kontrakt, którego sam nie chciał honorować, mógł bez problemów umieścić w nim datę 22 września i stadion Wembley. Zdecydował inaczej. Fakty są takie, że Joshua walczy teraz z Powietkinem, więc wszystko, co nam przesłali wcześniej jest już nieaktualne - dodaje Finkel.

Add a comment

Kevin Barry jest kolejnym bokserskim ekspertem, który widzi Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) w roli faworyta w ewentualnej unifikacyjnej konfrontacji o cztery pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).

- Każdy, kto mnie słuchał w przeszłości, wie, że zawsze stawiałem w tym pojedynku na Wildera - ze względu na jego nieprzewidywalność i na pojedynczy nokautujący cios - mówi trener byłego czempiona WBO Josepha Parkera. 

- On może przegrać pierwsze trzy czy cztery rundy, co ostatnio mu się często zdarza, a potem nagle skończyć wszystko jednym uderzeniem. Pojedynkiem z Ortizem zaskarbił sobie szacunek większej liczby fanów niż wszystkimi innymi. To koszmar przygotowywać zawodnika do walki z kimś takim jak Wilder, bo nigdy nie wiadomo, skąd nadleci cios. Szczerze powiedziawszy, sądzę, że Wilder sam tego nie wie - żartuje Barry.

Zdaniem bukmacherów faworytem starcia Joshua z Wilderem byłby Brytyjczyk. Co ciekawe, większe szanse niż "Bronze Bomberowi" w boju z Joshuą daje się Tysonowi Fury'emu.

Add a comment

Członek Bokserskiej Galerii Sław Winky Wright widzi Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) w roli faworyta w ewentualnej unifikacyjnej walce o cztery pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).

- Myślę, że obaj są dobrymi pięściarzami, ale sądzę, że Wilder jest bardziej atletyczny i nieuchwytny - ocenił były czempion kategorii super półśredniej w rozmowie z On The Ropes Boxing Radio. - Prawa ręka Wildera jest niebezpieczna, choć on nie może polegać tylko na niej. Musi trochę urozmaicić swój boks. Joshua też to potrafi, jest duży i mocno bije, ale zdecydowanie postawiłbym na Wildera. 

- Wątpię, aby ta walka skończyła się na punkty, no chyba że któryś z nich zostałby zamroczony i zaczął uciekać, ale nie widzę tego. Nie zrobi tak Wilder i nie zrobi tak Joshua - on z Kliczką padł na deski, poruszał się trochę i znów ruszył do ataku ze swoimi bombami. Wiemy, że obaj mogą być zranieni i obaj potrafią wyjść z opresji i wygrać. Teraz tylko trzeba czekać, aż staną w ringu, by pokazać, kto jest najlepszy - dodał Wright.

Do pojedynku Anthony'ego Joshuy z Deontayem Wilderem dojdzie najwcześniej 13 kwietnia przyszłego roku. Wcześniej Brytyjczyk prawdopodobnie zmierzy się z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 K), a Amerykanin z Dominikiem Breazealem (19-1, 17 KO).

Add a comment

Dillian Whyte (23-1, 17 KO) wydaje się być ukontentowany faktem, że rozmowy na temat walki o cztery pasy wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) zakończyły się fiaskiem. Brytyjczyk przypomina, że on sam bezskutecznie zabiegał od dawna o konfrontację z "Bronze Bomberem".

- Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - mówi "The Body Snatcher". - Nie mam dla Wildera za grosz współczucia, przez niego zmarnowałem masę czasu. Musieliśmy wydać tysiące na opłaty sankcyjne za walki rankingowe WBC, wszystkie wygrałem, zdobyłem pozycję challengera numer 1, a Wilder ciągle mnie unikał. 

- On się teraz maże, jest tak rozbity, że może przegrać kolejną walkę. Chyba wreszcie zrozumiał, co to karma i właśnie dostaje za swoje. Mam nadzieję, że spokorniał przez to i zacznie walczyć z obowiązkowymi pretendentami, za pojedynek ze mną zarobiłby dożo pieniędzy - dodaje Whyte, który powróci na ring 28 lipca starciem z Josephem Parkerem (24-1, 18 KO).

Add a comment

Lennox Lewis jest zdania, że Deontay Wilder (40-0, 39 KO) zasługuje na większe pieniądze za walkę o cztery pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) niż proponuje mu promotor Brytyjczyka. 

"AJ vs Wilder to teraz największa walka w ciężkiej. Oni OBAJ zarobią więcej niż kiedykolwiek, bo OBAJ przyciągają kibiców. Fani chcą zobaczyć to zestawienie i powinno się to uwzględnić podczas negocjacji! Według mnie właściwy byłby podział 60-40 na korzyść Joshuy za pierwszą walkę na Wembley." - napisał na Twitterze Lewis.

Ostatnia oferta Wyspiarzy dla "Bronze Bombera" opiewała na kwotę 15 milionów dolarów i nie uwzględniała czempiona WBC przy procentowym podziale przychodów z pojedynku. Dodatkowo przedstawiony Wilderowi kontrakt zawierał klauzulę o rewanżu tylko w przypadku porażki Joshuy.

Add a comment