Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) nie przejmuje się kolejnymi sensacyjnymi doniesieniami z obozu Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) przed zaplanowanym na 22 lutego rewanżem. "Bronze Bomber" przekonuje, że w jego opinii zmiana trenera w trybie "last minute" z Bena Davisona na SugarHilla Stewarda czy deklaracje "Króla Cyganów" o dużej wadze szykowanej na pojedynek to tylko zagrywki mające potem wytłumaczyć ewentualną porażkę.

- Wiele z tych rzeczy, które on robi to według mnie przygotowywanie wymówek, jeśli przegra - mówi wprost Amerykanin. - Waga? Nie chce potem słyszeć nic o tym, że był  bez formy, bo nie miał czasu na jej przygotowanie. Trenerzy? Gdy go znokautuję, nie chcę słyszeć, że z Benem [Davisonem] byłoby lepiej. Nie chcę żadnych tłumaczeń! Już czuję, jak to wszystko będzie używane jako wymówki. Zobaczymy...

- Nie sądzę, żeby [SugarHill] Steward zrobił tutaj jakąś różnicę. To podoba sytuacja do tej, gdy Breazeale zatrudnił Virgila Hilla - tłumaczy Wilder i dodaje: - Na wyeliminowanie starych nawyków potrzeba czasem lat. A gdy trener jest nowy, to czasem zajmuje to jeszcze dłużej.

Add a comment

Jak poinformowała agencja Nielsen Media Research, dwa klipy promujące rewanż Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) wyemitowane w ubiegłą niedzielę podczas transmisji z finału ligi NFL obejrzało pod 100 milionów widzów; pierwszy - 103,5, zaś drugi 101,1 miliona.

Wyśmienitą ekspozycję miały też materiały nadane podczas emitowanego wcześniej studia - wszystkie reklamy trafiły łącznie do 126 milionów widzów.

Telewizja FOX, wspólnie z ESPN, pokaże zaplanowane na 22 lutego stracie Wildera z Furym w systemie PPV. Cena dostępu do transmisji nie jest jeszcze znana, ale prawdopodobnie wyniesie około 75 dolarów. W Wielkiej Brytanii PPV BT Sport kosztować będzie 24.95 funta.

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) nadal pozostaje faworytem bukmacherów w rewanżu z czempionem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) jednak różnice w kursach są już minimalne (średnio 1,8 - 2,0). Co ciekawe, jeśli chodzi o sposób rozstrzygnięcia zaplanowanego na 22 lutego pojedynku "najmocniejszą" obecnie opcją jest wygrana Wildera przez nokaut.

"Czasówkę" Amerykanina obstawiać można przy przeliczniku 2,4. Drugi "najbardziej prawdopodobny" typ to zwycięstwo Fury'ego na punkty (kurs 2,45). Nokaut na korzyść "Króla Cyganów", który według niego samego nastąpić ma do drugiej rundy, to kurs 5,5, zaś punktowa wiktoria "Bronze Bombera" - 10,5.

Tradycyjnie najmniej bukmacherzy wierzą w remis (21,0), choć warto przypomnieć, że takim wynikiem zakończyło się pierwsze spotkanie Wildera z Furym, a obaj pięściarze w kontrakcie na rewanż mają zagwarantowane także prawo do trzeciej walki.

Add a comment

Szykujący się do rewanżu z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) nie ma wątpliwości, że najefektowniejszym nokautem w jego karierze był ten, który w 2016 roku zafundował Arturowi Szpilce.

-  Ja zawsze wspominam walkę ze Szpilką - mówi Deontay Wilder w materiale promocyjnym opublikowanym na kanale Youtube Top Rank. - Przypomina mi ona jeden z filmów o Rockym. Hala była wypełniona Polakami, którzy śpiewali swoje piosenki. Oni nakręcili Szpilkę, a potem... Bam! Dobranoc!

- Trafiłem go prawą ręką, na którą go szykowałem. Padł na plecy. Myślałem, że go zabiłem. Przez 3-5 sekund nie widziałem, żeby jego klatka piersiowa w ogóle się nie unosiła. To był najmocniejszy z nokautów. Może wielu uważa, że najlepszy był nokaut z Breazealem, ale mi najpierw przychodzi do głowy ten - najbardziej niszczycielski - dodaje "Bronze Bomber".

Add a comment

22 lutego w Las Vegas dojdzie do rewanżowej walki o pas WBC kategorii ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) i Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). Amerykanie transmisję z pojedynku obejrzeć będą mogli także w kinach.

Drugie starcie niepokonanych olbrzymów w Stanach Zjednoczonych pokazywać będą w PPV równocześnie telewizje FOX i ESPN. Dla wszystkich ceniących sobie oglądanie boksu w większej grupie przygotowano natomiast ofertę kinową - galę z Las Vegas zobaczyć będzie można w ponad 450 obiektach na terenie USA.

Pierwsza walka Deontaya Wildera z Tysonem Furym, rozegrana w grudniu 2018 roku, zakończyła się remisem. Za Oceanem na wykupienie płatnej transmisji realizowanej przez Showtime zdecydowało się wówczas około 330 tys. osób.

Add a comment

22 lutego w Las Vegas dojdzie do rewanżu Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). Pięściarze zaboksują o należący do "Bronze Bombera" tytuł mistrza świata federacji WBC oraz wakujący pas magazynu "The Ring". Po raz pierwszy Wilder i Fury skrzyżowali rękawice w grudniu 2018 roku. Po dwunastu rundach, sędziowie wypunktowali remis.

 

Add a comment

Wygląda na to, że Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) poważnie myśli o znokautowaniu w rewanżu Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO). Brytyjczyk zamierza wyjść do ringu znacznie cięższy niż w pierwszej walce.

"Król Cyganów" podobno od dłuższego czasu solidnie pracuje na siłowni i 22 lutego planuje wnieść między liny około 270 funtów (122,5 kg), czyli ponad 6 kg więcej niż w pierwszym starciu z Wilderem i 7 więcej niż we wrześniu przeciw Otto Wallinowi.

Co ciekawe, wyraźnie cięższy niż w grudniu 2018 będzie najpewniej także "Bronze Bomber". Trener Amerykanina Jay Deas mówi o wadze w okolicach 220 funtów (100 kg czyli 3,5 kg więcej niż za pierwszym razem z Furym i 0,5 kg więcej niż w rewanżu z Luisem Ortizem).

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) zarzuca hipokryzję Dillianowi Whyte'owi (27-1, 18 KO), który nazywa go tchórzem, przekonując, że Amerykanin od długiego czasu unika walki z nim. Mistrz świata WBC wagi ciężkiej widzi sprawę zupełnie inaczej.

- Ten gość to notoryczny kłamca - mówi o "The Body Snatcherze" Wilder. - Ciągle gada, że chce ze mną walczyć, ale to wszystko są kłamstwa. Miał wiele okazji, by zmierzyć się ze mną.

- Kilka przykładów... Poradziłem mu, by zmierzył się z Luisem Ortizem, dając mu słowo, że będzie następny - WBC wyznaczyło go do tego pojedynku i nie podjął rękawicy. Dominic Breazeale powiedział mu, że jeśli ma problem z jego pozycją obowiązkowego pretendenta, to niech z nim zawalczy. W tym wypadku Whyte też odmówił. Mógłbym tak wymieniać dalej, ale szkoda mi czasu - przekonuje "Bronze Bomber".

Dillian Whyte w lipcu, pokonując w finałowym eliminatorze Oscara Rivasa, zapewnił sobie pozycję obowiązkowego rywala dla Deontaya Wildera, jednak w wyniku podejrzeń o stosowanie dopingu stracił pierwszeństwo do walki o pas a rzecz Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO), z którym Wilder zmierzy się 22 lutego. Termin kolejnej obowiązkowej obrony dla mistrza WBC - obojętnie, kto nim będzie - został wyznaczony na luty 2021 roku. Tymczasem Whyte prawdopodobnie zmierzy się 25 kwietnia z Aleksandrem Powietkinem (35-2-1, 24 KO).

Add a comment

22 lutego w Las Vegas Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) stanie do obrony pasa WBC wagi ciężkiej, po raz drugi krzyżując rękawice z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). David Haye, który w przeszłości miał okazję sparować z "Bronze Bomberem" wychwala nokautującą siłę ciosu Amerykanina.

- Naprawdę uważam, że to najmocniej bijący ciężki w historii - przekonuje "Hayemaker" w rozmowie z BT Sport. - Wilder trafił mnie na sparingu. Inkasowałem też ciosy od Władimira Kliczki w 10-uncjowych rękawicach i większy efekt był po uderzeniach Wildera w 18-tkach, w dodatku w kasku. To nawet nie było czyste trafienie, a czułem je mocniej.

Co ciekawe Brytyjczyk komplementuje także szczękę "Bronze Bombera", w wytrzymałość której wielu przez długi czas powątpiewało.

- Nikt nie mówi o odporności na ciosy Wildera, ale on naprawdę potrafi przyjąć! Kilka razy go zamroczyłem, ale on szybko wracał po więcej. On nie tylko ma szczękę, ale też szybko się regeneruje. Większości zawodników po mocnym uderzeniu odcina nogi i już nie są tacy sami. Żeby wrócić do siebie potrzeba im kilku rund, a on wraca od razu - przekonuje David Haye.

Add a comment

Jak informuje Dan Rafael z ESPN, organizatorzy zaplanowanej na 22 lutego gali w Las Vegas, której główną atrakcją będzie rewanż Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 21 KO), planują rozszerzyć o jeden pojedynek program transmisji PPV.

Do tej pory mówiło się, że w ramach płatnego przekazu telewizyjnego kibice obejrzą bój Wilder - Fury II, eliminator IBF w wadze ciężkiej z udziałem Charlesa Martina (27-2-1, 24 KO) i Geralda Washingtona (20-3-1, 13 KO) i walkę o pas WBO kategorii super koguciej Emanuel Navarrete (30-1, 26 KO) - Jeo Santisima (19-2, 16 KO). Podobno jednak pokazane zostanie jeszcze jedno starcie więcej.

Na razie nie wiadomo, kto miałby w nim wystąpić, ale według Rafaela byłaby to konfrontacja pięściarza Premier Boxing Champions z zawodnikiem grupy Top Rank.

Add a comment

W sobotę 25 stycznia w Los Angeles odbędzie się druga konferencja prasowa przez rewanżowym starciem o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) i Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO).

Początkowo organizatorzy pojedynku nie planowali żadnych spotkań pięściarzy przed fightweekiem. Ostatecznie jednak - jak widać - "Bronze Bomber" i "Król Cyganów" staną naprzeciw siebie co najmniej dwa razy.

Rewanż Wildera z Furym zaplanowany jest na 22 lutego w Las Vegas. Pierwsza walka niepokonanych olbrzymów, do której doszło w grudniu 2018 roku, zakończyła się remisem.

Add a comment

Były trener Władimira Kliczki Johnathon Banks odniósł się w rozmowie z ThaBoxingVoice do opowieści Dilliana Whyte'a, który w wywiadzie dla Sky Sports oświadczył, że widział, jak podczas sparingu Kliczko ciężko znokautował Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO).

- To nie był nokdaun, on został ciężko znokautowany! Trząsł się potem porządnie. No i pewnie dlatego nigdy nie chciał walczyć z Władem. Wład chciał się z nim zmierzyć, ale Wilder nigdy tego nie chciał - opowiadał "The Body Snatcher".

- To ja wybierałem Wildera i innych sparingpartnerów... Czy Wilder został ciężko znokautowany? Nie, to nieprawda, to nie miało miejsca. Czy padł a deski? Tak - stwierdził Banks.

Dzierżący aktualnie pas WBC wagi ciężkiej Deotay Wilder pomagał Kliczce w sparingach w 2012 roku. Ukrainiec szykował się wtedy do pojedynku z Mariuszem Wachem. Amerykanin miał w tamtym czasie koncie 25 walk zawodowych.

Add a comment

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) widziałby Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) w roli zdecydowanego faworyta w ewentualnej konfrontacji z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO).

- Sądzę, że znokautowałby go w dwie rundy. Nie krytykuję Joshuy, on prostu on jest rywalem uszytym na miarę dla Wildera. Wielki i i ciężki kloc idący do przodu - stwierdził "Król Cyganów".

Póki co Wildera 22 lutego czeka jednak rewanż z Furym, który Brytyjczyk również - jak zapowiada - zamierza rozstrzygnąć już w drugiej odsłonie. Tymczasem Joshua a ring powróci prawdopodobnie w kwietniu obroną mistrzowskich pasów wagi ciężkiej z obowiązkowym challengerem IBF Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO).

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) z dystansem podchodzi do groźnie brzmiących zapowiedzi Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO), który w poniedziałek na konferencji prasowej przekonywał, że w zakontraktowanym na 22 lutego rewanżu znokautuje go do drugiej rundy.

- Fury opowiadający o nokaucie w drugiej rundzie brzmi niewiarygodnie. On przecież ma poduszki w pięściach, to nie ma szans się wydarzyć. Jeśli on mnie znokautuje w drugim starciu, to kończę karierę - zadeklarował czempion WBC wagi ciężkiej w rozmowie z TMZ.

Pierwsza walka Wildera z Furym zakończyła się remisem. W opinii bukmacherów minimalnym faworytem drugiej konfrontacji jest Brytyjczyk, jednak różnice w kursach nie są minimalne - 1,91 i 2,1.

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) w rozmowie z TMZ skomentował niedawną wypowiedź swojego rywala Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO), który oświadczył, że jedną z innowacji, jakie wprowadził do swoich przygotowań, jest częsta masturbacja. - Masturbuję się codziennie siedem razy, by pompować poziom testosteronu - wypalił podczas wywiadu po poniedziałkowej konferencji prasowej Brytyjczyk.

- Niech się dobrze bawi, tylko niech używa dobrych lubrykantów - stwierdził "Bronze Bomber". - Wszystko, co on mówi, jest dla zabawy.... Ale jeśli chce sobie zwalić? Dobrej zabawy! Tylko korzystaj z właściwego lubrykantu!

Deontay Wilder i Tyson Fury skrzyżują rękawice 22 lutego w boju o należący do Amerykanina pas WBC wagi ciężkiej. Będzie to rewanż za zakończony remisem pojedynek z grudnia 2018 roku.

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) skomentował ostatnie wypowiedzi Dilliana Whyte'a (27-1, 18 KO), który kilkukrotnie nazywał go "tchórzem". Brytyjczyk ponadto w rozmowie ze Sky Sports oznajmił, że w 2012 roku był naocznym świadkiem ciężkiego nokautu, jaki "Bronze Bomberowi" zafundował na sparingu Władimir Kliczko.

- Każdy pudel ma swój dzień - stwierdził Amerykanin, cytując angielskie powiedzenie [każdy ma swoje 5 minut]. - Z pudlami jest jednak tak, że spuszczone ze smyczy wcale nie są groźne. Niech jeszcze sobie poszczeka i spróbuje zaistnieć.

- Whyte nikogo nie interesuje, w moim życiu nie znaczy nic w tym momencie, ale gdy nadejdzie właściwa chwila, niech lepiej uważa, o co prosi - pogroził Wyspiarzowi czempion WBC wagi ciężkiej.

Dillian Whyte jest od lipca obowiązkowym pretendentem do mistrzowskiego tytułu należącego do Wildera, jednak nie zanosi się na to by otrzymał swoją szansę wcześniej niż na początku 2021 roku.

Add a comment

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) w grudniu 2018 roku dwukrotnie posyłał Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) na matę w remisowym pojedynku po pas WBC wagi ciężkiej. Przed zaplanowanym na 22 lutego rewanżem Amerykanin zapowiada, że tym razem "Król Cyganów" skończy walkę na deskach.

- Wszyscy wiemy, że w pojedynkach rewanżowych zawsze wypadam dobrze, bo wiem, czego się spodziewać po rywalu - mówi "Brozne Bomber". - Wiem, na co go stać i co zamierza zrobić. Jestem na tę walkę gotowy jak nigdy!

- Fury był w WWE, więc znokautuję go tak, że wypadnie za liny. Może nawet zaatakuję go potem z góry latającym łokciem. To ja jestem lwem w tej dżungli. Urwę mu głowę! - odgraża się Wilder, który jednak zdaniem bukmacherów nie będzie faworytem lutowej konfrontacji.

Add a comment

22 lutego w hali MGM Grand w Las Vegas dojdzie do rewanżowego pojedynku o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) i Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). Pierwsza, rozegrana w grudniu 2018 roku walka Wilder - Fury zakończyła się punktowym remisem.  Lutowe starcie zaliczone będzie przez federację WBC jako obowiązkowa obrona tytułu. W kontraktach na rewanż zawarto klauzulę o trzeciej konfrontacji pięściarzy, do której miałoby dojść latem. Walkę w USA w ramach wspólnej transmisji PPV pokażą stacje FOX i ESPN.

Add a comment

Dillian Whyte (27-1, 18 KO) nie przestaje zaczepiać za pośrednictwem mediów Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO). Dziś "The Body Snatcher" zażartował z czempiona WBC wagi ciężkiej, składając mu specyficzne "gratulacje".

"Gratuluję Wilderowi, który od WBC dostał specjalny pas WBC Worlds Biggest Coward [Największy Tchórz Świata], znany jako WBC WBC - za skuteczne unikanie mnie jako pretendenta #1 przez ponad 800 dni." - napisał Brytyjczyk, zamieszczając zdjęcie amerykańskiego mistrza podpisane "Tchórz".

To już kolejny atak Wyspiarza na olbrzyma z Alabamy. Wczoraj Whyte w rozmowie ze Sky Sports oznajmił, że w 2012 roku był naocznym świadkiem ciężkiego nokautu, jaki rzekomo miał Deontayowi Wilderowi zafundować na sparingu Władimir Kliczko.

Add a comment

Rośnie napięcie pomiędzy mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) i obowiązkowym pretendentem do tytułu Dillianem Whytem (27-1, 18 KO). Brytyjczyk, "odbijając piłeczkę" w medialnej wymianie zdań, postanowił podzielić się w rozmowie ze Sky Sport swoimi wspomnieniami z obozu treningowego Władimira Kliczki z 2012 roku, podczas którego miał być rzekomo świadkiem nokautu Ukraińca na "Bronze Bomberze".

- Widziałem Wildera znokautowanego, Władimir go znokautował! - oświadczył "The Body Snatcher". - On wie, co się wydarzyło. Nacierał na Włada, szedł ostro do przodu. Wład się wycofał, zmienił pracę nóg, unikał uderzeń, bił lewy prosty na korpus, lewy sierp, Wilder podniósł ręce i było po nim.

- To nie był nokdaun, on został ciężko znokautowany! Trząsł się potem porządnie. No i pewnie dlatego nigdy nie chciał walczyć z Władem. Wład chciał się z nim zmierzyć, ale Wilder nigdy tego nie chciał - dodał Whyte.

Deontay Wilder kolejną walkę stoczy 22 lutego, po raz drugi krzyżując rękawice z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). Mistrz WBC zgodnie z ostatnim stanowiskiem federacji musi zaboksować z Dillianem Whytem nie później niż w lutym 2021 roku.

Add a comment