Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były czempion Unii Europejskiej Johann Duhaupas (32-2, 20 KO) będzie kolejnym rywalem mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) - poinformował na Twitterze dziennikarz USA Today Mike Coppinger. Walka miałaby się odbyć 26 września w Alabamie.

Mierzący 195 cm Duhaupas ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając na punkty z Manuelem Charrem. Oprócz 34-letniego Francuza w kontekście pojedynku z Wilderem wymieniani byli wcześniej również Andrzej Wawrzyk (30-1, 16 KO) i Brytyjczyk Hughie Fury (16-0, 8 KO).

Wilder pas World Boxing Council posiada od stycznia. W czerwcu Amerykanin po raz pierwszy obronił tytuł, pokonując przez nokaut Erica Molinę.

Add a comment

Od kilku dni trwają coraz bardziej ożywione dyskusje i spekulacje na temat możliwego rywala mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) . "Bronze Bomber" na ring powrócić ma 26 września, jednak nadal nie wiadomo, z kim miałby skrzyżować rękawice. Szef World Boxing Council Mauricio Sulaiman spodziewa się, że nazwisko challengera zostanie ogłoszone już niebawem.

- Na razie nie ma zatwierdzonego przeciwnika - podkreśla Sulaiman. - Moim zdaniem będzie on znany za kilka dni. Wybór może zostać dokonany spośród pierwszych 20 [zawodników z rankingu]. Zazwyczaj jest to pierwszych 15. Jeśli jest to ktoś z 20-tki, potrzebne jest głosowanie. 

- Obowiązkowym pretendentem jest [Aleksander] Powietkin. On bronił będzie swojego srebrnego pasa w Rosji 4 listopada - dodaje prezydent WBC.

Wśród kandydatów do walki z Deontayem Wilderem wymieniany był ostatnio między innym i Andrzej Wawrzyk (30-1, 16 KO), jednak to inny polski ciężki - Mariusz Wach (30-1, 17 KO) nieoczekiwanie pojawił się wczoraj na wysokim trzynastym miejscu rankingu WBC (Wawrzyk notowany jest osiem oczek niżej).  

Add a comment

Kręci się karuzela nazwisk potencjalnych rywali Deontaya Wildera (34-0, 33 KO). Mistrz świata WBC wagi ciężkiej między liny powróci 26 września pojedynkiem w dobrowolnej obronie tytułu. Szef World Boxing Council Mauricio Sulaiman skomentował kandydatury dwóch zawodników, o których najczęściej mówiło się w ostatnim czasie - Hughiego Fury'ego (16-0, 8 KO) i Chrisa Arreoli (36-4-1, 31 KO).

- Nie dostałem żadnego zapytania dotyczącego walki Wilder - Fury - stwierdził Sulaiman w rozmowie z World Boxing News. - Czasem media społecznościowe wywołują trochę zamieszania, ale nie sądzę, by WBC usankcjonowało taki pojedynek. 

Zapytany o Arreolę prezydent najbardziej prestiżowej federacji bokserskiej odparł: - Myślę, że Wilder nie zmierzy się z nim we wrześniu. Arreola miał ostatnio trudną walkę i musi teraz dobrze wypaść w kolejnej. Arreola to bardzo dobry zawodnik, ale miał zły dzień. Nie wiem, jaką będzie miał pozycję w nowym rankingu, bo nie przegrał, a zremisował. Zobaczymy.  

Dla Deontaya Wildera, który po mistrzowski pas sięgnął w styczniu tego roku, wrześniowy występ będzie drugą walką w obronie tytułu. W pierwszej zastopował Erica Molinę.

Add a comment

Były mistrz Unii Europejskiej Johann Duhaupas (32-2, 20 KO) jest kolejnym kandydatem do walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), który wróci na ring 26 września - poinformował na Twitterze amerykański dziennikarz Dan Rafael.

Mierzący 195 cm Duhaupas ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając na punkty z Manuelem Charrem. Oprócz 34-letniego Francuza, w kontekście pojedynku z Wilderem wymieniani są również Andrzej Wawrzyk (30-1, 16 KO) i Brytyjczyk Hughie Fury (16-0, 8 KO).

Wilder pas World Boxing Council posiada od stycznia. W czerwcu Amerykanin po raz pierwszy obronił tytuł, pokonując przez nokaut Erica Molinę.

Add a comment

26 września pojedynkiem w Stanach Zjednoczonych na ring powróci mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (34-0, 33 KO). Rywalem Amerykanina ni będzie jednak obowiązkowy challenger Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO), który 4 listopada zaboksuje w Kazaniu. "Bronze Bomber" zapewnia, że nie obawia się konfrontacji z Rosjaninem. 

- Nie boję się nikogo! - mówi Wilder cytowany przez portal Boxingscene.com. - Gdy zdobyłem pas WBC, obiecałem, że będę aktywnym mistrzem. Nie chcę walczyć tylko dla pieniędzy. Chcę walczyć z tymi, którzy chcą mojego pasa. Chcę prawdziwych wyzwań!

- Aleksander Powietkin to oficjalny challenger i negocjacje dotyczące tej walki już się toczą. On nie będzie raczej moim kolejnym przeciwnikiem, jednak chciałbym, aby ta walka szybko się odbyła. Ta walka musi się odbyć! - podkreśla niepokonany olbrzym z Alabamy. 

Deontay Wilder mistrzowski pas World Boxing Council zdobył w styczniu, pokonując na punkty Bermane'a Stiverne'a. W czerwcu zaliczył pierwszą obronę, stopując Erica Molinę.

Add a comment

26 września drugą walkę w obronie tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej stoczy Deontay Wilder (34-0, 33 KO). Rywal Amerykanina nie jest jeszcze znany, ale "Bronze Bomber" przekonuje, że ta kwestia nie spędza mu snu z powiek. 

- Każdy może być niebezpieczny, możesz mieć łatwo z kimś ze szczytu, a mieć problemy z kimś z dołu rankingu, dlatego ja nie wierzę w rankingi. Jestem cierpliwy i czekam - powiedział Wilder, który wczoraj w roli gościa zasiadł na trybunach Barclays Center podczas gali Premier Boxing Champions.

Olbrzym z Alabamy podkreślił, że jest gotów na unifikacyjny pojedynek z czempionem IBF, WBA i WBO Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), jednak zaznaczył, że taka walka musiałby by się odbyć na jego warunkach, w Stanach Zjednoczonych. 

- Ja mam to, czego chce każdy, pas WBC, który mieli najwięksi. Kliczko chce tego, co ja mam. Jestem prawdziwym mistrzem świata wagi ciężkiej - stwierdził "Bronze Bomber", który nie był pod zbyt wielkim wrażeniem ostatniego występu "Dr Stalowego Młota": - W walce z Jenningsem Kliczko wyglądał staro, a Jennings wyszedł walczyć. Na tym polega problem, jeśli masz to czego inni chcą, gdy stwaką jest pas, oni chcą ci to wyrwać.

Add a comment

Nie dojdzie w tym roku do walki mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) z oficjalnym pretendentem do tytułu Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) - informuje portal Boxingscene.com, powołując się na menadżera i trenera amerykańskiego czempiona Jaya Deasa. Wilder między liny powrócić ma 26 września.

- Przyglądaliśmy się Chrisowi Arreoli jako potencjalnemu rywalowi na wrześniową walką, ale w swoim ostatnim pojedynku nie pokazał nic ciekawego. Jeśli chodzi o Powietkina, to nie będzie on przeciwnikiem Deontaya jesienią - stwierdził Deas.

Deontay Wilder pas WBC wywalczył w styczniu, pokonując na punkty Bermane'a Stiverne'a. W pierwszej obronie tytułu, w czerwcu, zastopował Erica Molinę. Aleksander Powietkin status challengera World Boxing Council zapewnił sobie dzięki majowemu nokautowi na Mike'u Perezie.

Add a comment

Zgodnie z oczekiwaniami federacji WBC mistrz świata wagi ciężkiej Deontay Wilder (34-0, 33 KO) powinien w pierwszym kwartale przyszłego roku stanąć do obowiązkowej obrony tytułu z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Wygląda jednak na to, że obóz "Bronze Bombera" od walki z Powietkinem wolałby unifikacyjny pojedynek z czempionem federacji IBF, WBA i WBO - aktualnie jest nim Władimir Kliczko (64-3, 53 KO), którego 24 października czeka starcie z Tysonem Furym (24-0, 18 KO). 

- Oba nazwiska to dla Deontaya wielka sprawa, obu szanuję i nie mogę doczekać się ich walki - mówi portalowi worldboxingnews.net o starciu Kliczko - Fury trener i menadżer Wildera Jay Deas.

- Władimir to przyszły członek bokserskiej galerii sław nie bez powodu, on naprawdę zostanie doceniony dopiero jak zakończy karierę, podobnie jak Mayweather. On był tak dobry przez tak długi czas, że ludzie już do tego przywykli - analizuje Deas. - Jeśli zaś chodzi o Fury'ego, to ten facet wie, jak wygrywać. On zrobi wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, za to mam dla niego szacunek. 

- Znam osobiście ludzi z obu obozów, więc nie chcę typować wyniku tej walki. Obaj pięściarze mają znakomitych opiekunów. W narożnikach będzie prawdziwa wojna strategiczna, by podczas walki przystosować się do rozwoju wypadków - twierdzi trener czempiona WBC.

Deontay Wilder najbliższą walką stoczyć ma 26 stycznie w Stanach Zjednoczonych. Jako potencjalnego rywala dwumetrowca z Alabamy coraz częściej wymienia się Chrisa Arreolę (36-4, 31 KO). Jeśli "Bronze Bomber" zwycięży we wrześniu i faktycznie będzie zainteresowany konfrontacją z Kliczką lub Furym, nie powinien mieć problemów z uzyskaniem zgody World Boxing Council na taki pojedynek, bo unifikacja z zasady ma pierwszeństwo przed obowiązkową obroną tytułu.

Add a comment

Federacja WBC chce, by do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO) i Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) doszło w pierwszym kwartale 2016 - donosi portal Boxingscene.com.

Rozpoczęcie terminu negocjacji w sprawie organizacji pojedynku nastąpić powinno w październiku. Jeżeli rozmowy pomiędzy obozami pięściarzy okażą się bezowocne, gospodarza mistrzowskiej imprezy wyłoni przetarg, planowany wstępnie na listopad. 

Aleksander Powietkin status obowiązkowego pretendenta do tytułu zapewnił sobie, błyskawicznie nokautując w finałowym eliminatorze Mike'a Pereza. Deontay Wilder mistrzem świata jest od stycznia, kiedy to pokonał na punkty Bermane'a Stiverne'a. W czerwcu "Bronze Bomber" w dobrowolnej obronie zastopował Erica Molinę.

Amerykanin przed starciem z Powietkinem ma jeszcze wystąpić 26 września, być może krzyżując rękawice z Chrisem Arreolą. Rosjanin przed mistrzowską próbą już raczej nie zaboksuje.

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Deontay Wilder (34-0, 33 KO) podtrzymuje swoje wcześniejsze zarzuty wobec Aleksandra Powietkina (29-1, 19 KO) dotyczące stosowania przez Rosjanina sterydów anabolicznych. Do walki "Bronze Bombera" z posiadającym status obowiązkowego challengera Powietkinem powinno dojść pod koniec roku.

Wilder w rozmowie z The Sweet Science przekonuje, że nie jest osamotniony w swoich przekonaniach, a do otwartego poruszenia sprawy skłoniła go wymiana zdań z osobami, które trenowały wspólnie z Powietkinem. - Mówię po prostu, że znam osobiście ludzi, którzy znają Powietkina i byli na jego obozie i oni twierdzą to samo co ja. Gdy kilka osób mówi to samo, to musi być prawda - broni swojego stanowiska dwumetrowiec z Tuscaloosy.

- To nie była tylko moja opinia, moje odczucia. To były także opinie innych. To oni podrzucili mi tę myśl i sprawili, że powiedziałem głośno o tym co sądzę - dodaje Amerykanin, który kolejną walkę stoczyć ma 26 września.

Add a comment

Ekipa czempiona WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) nie będzie rozważała oferty złożonej przez Shannona Briggsa (58-6-1, 51 KO), który za mistrzowską szansę dla siebie gotów jest podobno zapłacić aż 2 miliony dolarów. Pomysł pojedynku z "Cannonem" stanowczo odrzucił trener i menażer "Bronze Bombera" Jay Deas.

-  Niech najpierw Briggs pokona kogoś z top-20, zanim zaczniemy go poważnie traktować - stwierdził opiekun Wildera w rozmowie z portalem Boxingscene.com.

Deontay Wilder kolejną walkę stoczyć ma 26 września, nazwisko rywala nie jest jeszcze znane. Jeśli zwycięży, będzie musiał stanąć do obowiązkowej obrony tytułu z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO).

Add a comment

Portal Fightnews.com powołując się na nieoficjalne źródła poinformował, że obóz Shannona Briggsa (58-6-1, 51 KO) zaoferował 2 miliony dolarów za walkę mistrzowi świata WBC wagi ciężkiej Deontayowi Wilderowi (34-0, 33 KO). Do pojedynku miałoby dojść 5 września na Florydzie.

Propozycja osób reprezentujących interesy Briggsa najprawdopodobniej zostanie odrzucona, ponieważ Wilder ma już zaplanowany występ 26 września na antenie telewizji NBC. W gronie potencjalnych rywali "Bronze Bombera" w ostatnim czasie bardzo często pada nazwisko Chrisa Arreoli. 

Wilder w dwóch ostatnich występach pokonał Bermane Stiverne'a i Erica Molinę. Amerykanin za oba pojedynki zgarnął łącznie 2,4 miliona dolarów.

http://www.youtube.com/watch?v=0AcBtNSAR-U

Add a comment

Chris Arreola (36-4, 31 KO) jest jednym z głównych kandydatów do walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), który do drugiej obrony swojego tytułu zamierza przystąpić 26 września - zdradził Dan Rafael, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy bokserskich w USA.

Arreola wcześniej stoczy jeszcze jeden pojedynek, krzyżując rękawice z Fredem Kassim podczas zaplanowanej na 18 lipca gali w El Paso. Zdaniem Rafaela, w przypadku wygranej kalifornijczyka, to właśnie on we wrześniu może stanąć w ringu z Wilderem.

Arreola ostatni raz boksował w marcu, wygrywając po zaciętej walce z Curtisem Harperem. 29-letni Wilder w styczniu wywalczył pas WBC, a niedawno obronił go po raz pierwszy, wygrywając przez nokaut z Ericiem Moliną.

Add a comment

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (34-0, 33 KO) zdradził w rozmowie z Lancem Pugmirem z "Los Angeles Times", że w kolejnej walce najbardziej chciałby się zmierzyć z Wiaczesławem Głazkowem (20-0-1, 12 KO) lub Lucasem Brownem (22-0, 19 KO). Najbliższy występ Amerykanina zaplanowany jest na 26 września.

Realizacja życzeń Wildera może być jednak problemem dla osób reprezentujących jego interesy. Głazkow jest oficjalnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego organizacji IBF i spokojnie czeka na starcie z Władymirem Kliczko, z kolei Browne ma zapewnioną walkę o regularny pas WBA ze zwycięzcą zbliżającego się pojedynku pomiędzy Rusłanem Czagajewem i Francesco Pianetą.

Wilder z kolei we wrześniu ma przystąpić do dobrowolnej obrony tytułu World Boxing Council przed przyszłoroczną konfrontacją z Aleksandrem Powietkinem, oficjalnym pretendentem WBC.

Add a comment

Prawdopodobnie na przełomie 2015 i 2016 roku dojdzie do walki mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera  (34-0, 33 KO) z oficjalnym pretendentem do tytułu Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Na razie nie wiadomo, gdzie pojedynek miałby zostać rozegrany, ale trener i menadżer "Bronze Bombera" Jay Deas deklaruje, że jego podopieczny jest gotowy do obrony tytułu także na terenie rywala.

- Walka w Moskwie? Stoczymy ją tam, gdzie jej organizacja okaże się najatrakcyjniejsza z finansowego punktu widzenia - twierdzi Deas cytowany przez agencję Itar-Tass. - W tej chwil toczą się negocjacje pomiędzy przedstawicielami Powietkina i Alem Haymonem. Póki co jednak nie możemy powiedzieć, gdzie walka się odbędzie.

- To będzie wielkie wydarzenie w wadze ciężkiej. Powietkin to świetny pięściarz, mistrz olimpijski. Nie możemy się doczekać tej walki, będzie ona największym wyzwaniem w karierze Deontaya - dodaje opiekun czempiona z Alabamy, który przed starciem z pretendentem z Rosji stoczy we wrześniu jeszcze jeden bój.

Add a comment

W październiku powinny rozpocząć się negocjacje dotyczące walki mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) z obowiązkowym pretendentem do tytułu Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Czempion z Alabamy już kilkakrotnie sugerował, że podejrzewa rosyjskiego challengera o stosowanie zakazanych środków farmakologicznych, dlatego będzie domagał się przy okazji walki szczegółowych badań antydopingowych.

- W innych krajach pewne substancje są dozwolone, a oni wiedzą, jak je usunąć z organizmu. Dla mnie sprawa testów będzie tu bardzo ważna - mówi "Bronze Bomber" cytowany przez portal Boxingscene.com. - Ja jestem czystym sportowcem i oczekuję tego samego od swoich rywali. To wstyd, że nadal mamy w sporcie ludzi, którzy chcą oszukiwać innych w swojej drodze na szczyt.

- W boksie zawodnikowi naprawdę można zrobić krzywdę, ale niektórzy robią co mogą, by odnieść zwycięstwo. Jak można żyć z tą świadomością, że jest się oszustem, że kłuje się tyłek igłą albo coś bierze. Jak można mowić sobie "jestem mistrzem", kiedy coś wziąłeś. Ja nie mógłbym żyć z taką świadomością - grzmi Wilder, który przed starciem z Powietkinem zaboksuje jeszcze 26 września.

Add a comment

Wygląda na to, że wbrew obawom niektórych kibiców Deontay Wilder (33-0, 32 KO) nie będzie odwlekał w czasie obowiązkowej obrony pasa WBC wagi ciężkiej z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO).

Jak poinformował Dan Rafael, "Bronze Bomber" przygotowania do starcia z Rosjaninem będzie mógł rozpocząć zaraz po planowanej na koniec września walce z dobrowolnym challengerem. - Zrobię mu to samo co Stiverne'owi - zapowiada cytowany przez dziennikarza ESPN Wilder.

Deontay Wilder w swoim ostatnim występie zastopował Erica Moliną. Aleksander Powietkin w maju znokautował w oficjalnym eliminatorze Mike'a Pereza.

Add a comment

Wygląda na to, że do walki o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy czempionem Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO) i obowiązkowym pretendentem do tytułu Aleksandrem Powietkinem (29-0, 21 KO) nie musi wcale dojść tak szybko, jak mogłoby się wydawać. 

Władze World Boxing Council co prawda nakazały ostatnio rozpoczęcie negocjacji na temat pojedynku w październiku, jednak trener i menadżer Wildera Jay Deas twierdzi, że jego podopieczny nie będzie czekał bezczynnie na efekty rozmów promotorów.

- Trzeba zdać sobie sprawę, że takie rozmowy mogą potrwać sześć miesięcy, a może nawet rok. To zabiera dużo czasu. Nie będziemy czekać na Powietkina do czwerwca przyszłego roku. Jeśli uda nam się zaboksować we wrześniu, to tak zrobimy. Chcemy wrócić do czasów, gdy boks pokazywało się w telewizji, a pięściarze walczyli często - powiedział portalowi Alabama.com Deas.

Deontay Wilder, który w sobotę znokautował w dobrowolnej obronie Erica Moliną, między linami pojawić ma się ponownie 26 września. Rywal wybrany zostanie spośród zawodników sklasyfikowanych w rankingu WBC.

Add a comment

1,4 miliona dolarów zarobił Deontay Wilder (34-0, 33 KO) za pierwszą walkę w obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC - poinformowała Komisja Sportowa Stanu Alabama. Rywal "Bronze Bombera" Eric Molina (23-3, 17 KO) zainkasował 250 tys. dolarów.

Menadżer i trener Wildera Jay Deas liczy, że kolejne gaże dwumetrowca z Tuscaloosy będą jeszcze wyższe. - On w Alabamie może zarabiać naprawdę duże pieniądze, biorąc pod uwagę, jak potrafi wyprzedawać tutaj hale - prognozuje Deas.

Walka Deontaya Wildera z Erikiem Moliną zakończyła się zwycięstwem mistrza przez nokaut w dziewiątej rundzie. Wilder na ring powróci 26 września drugą dobrowolną obroną. Nazwisko przeciwnika nie jest jeszcze znane.

Add a comment

Tuż po zakończeniu sobotniej walki Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) z Erikiem Moliną rozpoczęły się spekulacje na temat kolejnego pojedynku "Bronze Bombera". Jest niemal pewne, że Amerykanin do drugiej obrony pasa WBC wagi ciężkiej stanie 26 września. Jako potencjalnych rywali wymienia się nieoficjalnie Chrisa Arreolę (36-4, 31 KO) i Tony'ego Thompsona (40-5, 27 KO) i trzeba przyznać, że są to kandydatury całkiem interesujące i całkiem realne.

Arreola, który w swojej karierze przegrywał tylko z Witalijem Kliczką, Tomaszem Adamkiem i Bermanem Stivernem, na ring powróci 18 lipca, a jego pozycję w wyścigu do mistrzowskiego starcia dodatkowo winduje fakt, że związany jest kontraktem menadżerskim z Alem Haymonem.

Thompson to, poza Wilderem, najwyżej sklasyfikowany w rankingu Boxrec amerykański ciężki. Na zawodowych ringach w ostatnich latach pokonywali go tylko Władimir Kliczko, Kubrat Pulew i Carlos Takam, jednak jest dużym mańkutem, co nie czyni go dla Wildera idealnym "testerem" przed obowiązkową obroną z Aleksandrem Powietkinem. 

Jeśli przyjrzeć się aktualnemu rankingowi WBC, mając na uwadze kwestie menadżerskie, telewizyjne i marketingowe (czyli wykluczając np. Joshuę, Głazkowa, Jenningsa, Ruiza, Szpilkę), w pierwszej piętnastce ciekawe wydaje się jeszcze nazwisko wspomnianego Takama. Do września jednak lista rankingowa ulec może zmianie i chyba nie byłoby niespodzianką pojawienie się w Top-15 Andrieja Fiedosowa, Davida Price'a czy Shannona Briggsa, który niedawno w Nowym Jorku wymienił z Wilderem kilka "uprzejmości".

http://www.youtube.com/watch?v=0AcBtNSAR-U

Add a comment

Prawdopodobnie 26 września kolejną walkę stoczy mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Deontay Wilder (34-0, 33 KO). Amerykanin w sobotę zaliczył pierwszą obronę tytuły, nokautując w dziewiątej rundzie Erica Molinę. 

Ekipa "Bronze Bombera" zapowiada, że dwumetrowiec z Tuscaloosy będzie pracowitym czempionem. - Gdy Stiverne był oficjalnym challengerem, a potem mistrzem, boksował raz do roku. Wcześniej Witalij często był kontuzjowany i walczył bardzo rzadko. Z Deontayem chcemy to zmienić. Planujemy, by wchodził on do ringu co 3-4 miesiące i budował swoją markę - cytuje menadżera i trenera boksera z Alabamy Jaya Deasa portal Boxingscene.com.

Wrześniowy oponent Wildera zostanie wyselekcjonowany z grona dostępnych pięściarzy z rankingu WBC. W październiku obóz mistrza powinien rozpocząć negocjacje na temat obowiązkowej obrony z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 19 KO).

Add a comment

Sensacji w Alabamie nie było. Deontay Wilder rozbił skazywanego na porażkę Erica Molinę i obronił po raz pierwszy wywalczony w styczniu pas WBC wagi ciężkiej. Obronił pewnie, cztery razy rzucając rywala na matę, ale mimo wszystko swoją postawą uszczęśliwił z pewnością swoich krytyków i Aleksandra Powietkina, który ma być kolejnym oponentem Amerykanina.

Jestem przekonany, że z sobotniej walki wielu kibiców zapamięta przede wszystkim nie to, że Wilder zbił Molinę na kwaśne jabłko, ale to jak sam zatańczył po lewym sierpowym w trzeciej rundzie. Mam wrażenie, że kibice Moliny i oponenci "Bronze Bombera" ten jeden cios wspominać będą tak długo jak polscy fani wspominają prawy krzyżowy Mariusza Wacha z piątej odsłony potyczki "Wikinga" z Władimirem Kliczką. Fakty są jednak takie, że nawet ta pojedyncza akcja nie jest dla dwumetrowca z Tuscaloosy zbyt dobrym prognostykiem przed starciem z Powietkinem, zawodnikiem dużo dynamiczniejszym, silniejszym, potrafiącym zaatakować serią uderzeń. Chwila nieuwagi w konfrontacji z "Saszą" skończy się dla Wildera nie lekkim szumem w głowie a ciężkim nokautem.

Cieszyłem się ze zwycięstwa Deontaya Wildera nad Bermanem Stivernem, bo wiedziałem, że zdobycie przez niego mistrzowskiego tytułu wniesie dużo ożywienia do wagi ciężkiej, ale trzeba sobie uczciwie przyznać, że Stiverne jest pięściarzem, który po prostu nie radzi sobie z wysokimi rywalami potrafiącymi wykorzystać warunki fizyczne, co pokazał już dużo wcześniej w pojedynku z Rayem Austinem.

Aleksander Powietkin powinien być dużym faworytem w boju z Deontayem Wilderem, a co do Erica Moliny... bokser z takimi umiejętnościami, który "był blisko sensacji w walce z mistrzem świata", mógłby być niedługo ciekawą opcją dla Artura Szpilki.

Add a comment

Deontay Wilder (34-0, 33 KO) nie zawiódł swoich fanów w rodzinnej Alabamie i bez większych problemów pokonał przed czasem Erika Molinę (23-3, 17 KO). Dominację mistrza WBC wagi ciężkiej nad pretendentem potwierdzają statystyki ciosów.

Na przestrzeni niespełna dziewięciu rund Wilder doprowadził do celu 141 uderzeń przy 303 próbach, co dało mu dobrą skuteczność na poziomie 47%. Molina odpowiedział 49 trafieniami przy 188 ciosach (celność 26%).

- Chciałem myśleć w ringu i nie spieszyć się. Byłem spokojny i opanowany, zadawałem przemyślane uderzenia, o to tu przecież chodzi - skomentował swoją postawę "Bronze Bomber", który czterokrotnie posyłał oponenta na matę.

Add a comment

Mimo niewielkich problemów w trzeciej rundzie Deontay Wilder (34-0, 33 KO) łatwo pokonał przed czasem Erika Molinę (23-3, 17 KO) i zachował tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Po walce czempion z uznaniem wypowiadał się o rywalu.

- Zaskoczył mnie swoją postawą - przyznał "Bronze Bomber". - Ten facet ma charakter. Krytycy w niego wątpili, ale ja jestem z niego dumny.

- Byłem w ringu spokojny i opanowany, starannie dobierałem uderzenia. Wcześniej bywałem dziki, w końcu moje nazwisko brzmi Wilder - dodał Amerykanin, który w kolejnym występie zmierzyć ma się z oficjalnym challengerem WBC Aleksandrem Powietkinem (29-1, 19 KO). 

- Wyczekuję tej pierwszej obowiązkowej obrony, dobrowolną już mam za sobą - powiedział po zwycięstwie na ringu w rodzinnej Alabamie Deontay Wilder.

Sonda ringpolska.pl
Kto wygra walkę Wilder - Powietkin?
Deontay Wilder
Aleksander Powietkin
Add a comment

Deontay Wilder (34-0, 33 KO) znokautował w dziewiątej rundzie Erica Molinę (23-3, 17 KO), broniąc tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Wilder rzucał na deski przeciwnika czterokrotnie przed przerwaniem walki.

Molina od pierwszego gongu skupiony był przede wszystkim na obronie. Wilder starał się wywierać presję, często użwywając lewego prostego. Molina polował na pojedyncze mocne ciosy kontrujące i kilka razy zaskoczył przeciwnika lewym sierpowym oraz prawym podbródkowym.

W trzecim starciu przez moment zapachniało sensacją, kiedy po celnym trafieniu Moliny obrońca mistrzowskiego tytułu zatańczył na nogach. Pod koniec czwartej rundy Wilder po raz pierwszy rzucił rywala na deski po lewym sierpowym.

W kolejnej odsłonie Molina był liczony dwukrotnie - najpierw po prawym prostym, a później po całej serii ciosów z obu rąk. 33-latek z Teksasu przeżywał bardzo trudne chwile, ale nie poddawał się i cały czas szukał swoich szans. W ósmej rundzie Molina ruszył na Wildera, który chcąc złapać oddech cofnął się do obrony i kilka razy przebił się przez gardę czempiona WBC.

Koniec walki przyszedł w dziewiątym starciu, kiedy Wilder przepuścił atak rywala, a później trafił potężnym prawym prostym, po którym Molina nie był już w stanie kontynuować pojedynku. Dla 29-letniego "Bronze Bombera" była to pierwsza obrona pasa WBC wywalczonego w styczniu.

http://www.youtube.com/watch?v=YriPzIzXFVE

Add a comment